d**a.8.team pisze:..zanim zacząłem szukać miny, zdążyłem ją odkryć potykając się o nią ..
Przykro mi z tego powodu. Mam nadzieję, że Twój ból był mniejszy od tego, którego mógł doznać ktoś, kto nie miał pojęcia o świetnym pomyśle Kolegów. Jeżeli z tego powodu odniosłeś jakieś straty, poproszę o info na PW. Odpowiem, postaram się je zrekompensować.
d**a.8.team pisze:... Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem te miny, to też mnie trochę rozśmieszyło, że zaczęła się taka dyskusja - pordzewiały kawał metalu, z którego sypie się BETON. Widać to na pierwszy rzut oka...
Ty wiesz, ja wiem. Kto jeszcze ? Małolaty ? Rodziny z dzieciakami ? Ludzie, którzy nigdy nie mieli z czymś podobnym do czynienia ? Fajnie, że się śmiejesz, czas jest bowiem radosny. W tym temacie wypowiedziało się kilka osób. Jeżeli jeden wpis o własnych odczuciach "keszera" nie zapalił u Ciebie "czerwonej lampki" to trudno. Nie śmiej się tylko za głośno. Ta osoba może przypadkiem stać koło Ciebie i zrobisz jej zwykłą przykrość. Pamiętaj o jednym: to nie ja, Ty, członkowie OC oceniamy, jak wielką stratę (krzywdę, przykrość) odniósł ktoś w wyniku naszych działań.
d**a.8.team pisze: Nie wydaje mi się też odpowiednie ze strony "znalazcy" - "Ronji", że w książeczkach ........... osobistymi odczuciami znalazcy.
Zrobiłem zdjęcia swoich wpisów. Pisząc na forum miałem je przed oczami. Przykro mi, ale zdania nie zmieniłem. Dalej podtrzymuję opinię, że był to debilny pomysł.
d**a.8.team pisze: Wydaje mi się ...... to "znalazca" tych min mógł odczucia zachować dla siebie, a nie marnować cenne miejsce na mikroskopijnych kartkach.
Cieszę się, że wątpisz. To dobry znak. Jest szansa na to, że nikt nie będzie musiał chodzić "na skrzynki" z patrolem saperskim. A logbooki ? Nie martw się. Jeżeli właściciele skrzynek uznają, że zmarnowałem powierzchnię książeczki, to uzupełnię stratę, dostarczając nowe egzemplarze.
d**a.8.team pisze: Przejrzałem z ciekawości cały ten wątek - i jestem zażenowany
Ja też, ale poziomem pomysłu d...8. Zauważ, że mamy prawo różnić się w opiniach.
d**a.8.team pisze: - po co to wszystko było? Nie lepiej załatwić jednym mailem do Włodka? Jak widać się poczuwał jakoś, skoro mnie poprosił o załatwienie tego... Nie bardzo mi się chciało latać po nocy w lesie, ale jak zobaczyłem kilka krwiożerczych

osób pastwiących się nad moimi znajomymi, postanowiłem zareagować.
Masz rację. Po Twoim tekście widzę, że powinienem wezwać policję
Twój kolega, Włodek, bardzo szybko wystosował do mnie maila (ach ta cywilizacja, ten monitoring, dopadający nieświadomego człowieka nawet w największej głuszy

). Tylko nie mogę się doszukać tam chęci konkretnego rozwiązania problemu. Więzi koleżeńskie są niezwykle cenne i należy je pielęgnować. Jestem pełen podziwu, bo mimo niebezpieczeństwa podjąłeś się ryzykownej misji. Uratowałeś kolegę !!! Powinieneś dostać medal.
d**a.8.team pisze: Czyli:
* ATRAP MIN JUŻ NIE MA!!!!
* ZA TO SĄ ZOSTAWIONE SMYCZE I PRZEPROSINY W LOGACH (ale jednozdaniowe - ja nie lubię marnować miejsca na kartkach)
Jak dla mnie to dobra wiadomość. Szczerze mówiąc myślałem, że stanie się tak szybciej. Tym razem na poważnie: DZIĂKI !
d**a.8.team pisze: Wszystkie powyżej przedstawione słowa są moją opinią i proszę nie mieszać do tego D**A.8. ........
Jeżeli ktoś się chce odnieść do moich słów .......... podam prywatnego maila.
Zabrałeś głos publicznie, więc odpowiadam publicznie.
Pozdrawiam, Wojtek