Chyba mamy nowego dowcipnisia - d**a.8

Wszystko co nie mieści w innych tematach...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
ronja
Forumator
Posty: 2105
Rejestracja: środa 24 września 2008, 19:51
Podziękował;: 34 razy
Otrzymał podziękowań: 65 razy

Post autor: ronja »

Tylko małe sprostowanie:
d**a.8.team pisze:... w logach skrzynek umieściliśmy wpis "ćwiczebna mina przeciwczołgowa"
Znane mi są ćwiczebne atrapy, które po zwolnieniu mechanizmu spustowego uwalniają np. dym. Są i inne. Opis nie daje podstaw do sądzenia, że mamy do czynienia z bezpieczną rzeczą, a nie głupim dowcipem.
... miny były umieszczone pod skrzynką - tak więc odkrywca, jeżeli najpierw zapoznał się z pudełkiem i jego logiem, wiedział z czym ma do czynienia.
To nie jest usprawiedliwieniem. Opis skrzynki - vide komentarz wyżej. Zdjęcie zrobione Nad Strugą pokazuje zupełnie coś innego. Całość włożona pionowo, "na ścisk". By dobrać się do pojemnika (i logbooka) trzeba było wyciągnąć atrapę na tyle, by uwolniła kesz. Kaczuszki: nie znałem ostatnich logów (pisałem dlaczego). Wyciągałem więc worek, który wystawał po odsłonięciu miejsca. Późniejsza ocena prowadziła do wniosku, o którym też wcześniej pisałem, więc nie będę wspominał.
Tym akcentem muszę zakończyć wpisy na dzień dzisiejszy, gdyż nie będę mieć w ciągu paru najbliższych dni dostępu do netu, chyba że obowiązki odpisującego przejmie ktoś inny z ekipy...
Skoro jest Was więcej, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś siedzi w Poznaniu lub jest blisko. Atrapy czekają (ja też, inni - też lub prawdopodobnie, lub też wcale).
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Saracen
Forumator
Posty: 1443
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 23 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Post autor: Saracen »

Uff! Udało się nam dojść do porozumienia, nikt się nie obraził, wszyscy są zadowoleni! Tak powinna kończyć się każda dyskusja :wink:
Krzychu Blues
Stały bywalec
Posty: 101
Rejestracja: środa 20 sierpnia 2008, 16:58
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Post autor: Krzychu Blues »

Wg mnie to zespół d**a.8 miał dużo szczęścia, że pierwszym znalazcą był ronja team.
Uważam tak dlatego, że gdybym znalazł to ja - to:
1. nie poznałbym się na dowcipie
2. uciekłbym gdzie pieprz rośnie
3. w trosce o bezpieczeństwo innych wezwałbym saperów czy jakichś innych fachowców.
4. byłaby niechcący afera, że dziekuję.

Sorry, ale tak bym zrobił. Nie umiem bowiem rozróżniać atrap od oryginałów, w szczególności, gdy są przerdzewiałe i coś sie z nich sypie. Nie zawsze też mam aktualny stan logów w odbiorniku i nic bym nie wiedział o "ćwiczebnej minie".
Podejrzewam też, że jest szansa (może mała - ale chyba jest), że są jeszcze tchórzliwsi ode mnie, i gdyby oni znaleźli, byłoby podobnie.

Mina w końcu może zrzednąć na taki widok: http://www.opencaching.pl/images/upload ... C12087.jpg
=================
Po prostu nie pchajmy do skrzynek niczego z tego zakresu, a będzie spokój, zabawy ze skrzynkami (w tym i kłopotów) i tak jest dość. Sami tego chcemy, zakładając skrzynkę. No ale bez przesady!
No ale jak ma być zabawa to może już nie całkiem głupia.

Osobny - no jednak problemik, to nazwa zespołu. Nie dało się wymyśleć czegoś innego?

Zespołowi d**a.8 jeszcze raz gratuluję szczęścia.
Pozdrawiam Krzysztof
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 grudnia 2008, 08:29 przez Krzychu Blues, łącznie zmieniany 1 raz.
60CSx, Colorado, FS Loox N560 <> "soko" na Garniaku
[url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1294][img]http://geokrety.org/statpics/1294.png[/img][/url] [url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=5446][img]http://www.opencaching.pl/statpics/5446.jpg[/img][/url]
d**a.8.team
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: d**a.8.team »

Szanowne Grono Forumowiczów!

Jako osoba, która jest w Poznaniu i została poproszona przez Włodka i kolegów (tu znanych jako D**A i coś tam dalej) o załatwienie pewnej dręczącej ich kwestii, chciałbym poinformować, iż:

po pierwsze: pojechałem we wskazane miejsca i zabrałem atrapy min

po drugie: w porozumieniu z Włodkiem pozostawiłem w "skrzynkach" smycze (jako "fanty") i umieściłem odpowiedni (mam nadzieję - nie znam tematu) wpis w książeczkach.

Poza tematem - nie znam zasad "geocachu" - tyle co przeczytałem regulamin i trochę w necie - więc się nie będę wypowiadać, ale jak nad Strugą Naramowicką, zanim zacząłem szukać miny, zdążyłem ją odkryć potykając się o nią, to chyba takie schowanie (przesunięcie ze skrytki) było niezbyt sensowne? Jakby wpadły na to dzieci, to dopiero by była afera. Jeżeli atrapa była schowana tam, gdzie był pojemnik, to naprawdę trudniej było na niego trafić...

Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem te miny, to też mnie trochę rozśmieszyło, że zaczęła się taka dyskusja - pordzewiały kawał metalu, z którego sypie się BETON. Widać to na pierwszy rzut oka. Ale jak to jest niezgodne z regulaminem czy zasadami - nie mieszam się - OK.
To nie moja działka...

Nie wydaje mi się też odpowiednie ze strony "znalazcy" - "Ronji", że w książeczkach (logach? - nie wiem czy dobrze napisałem), znajduje się wypracowanie na całą stronę kilkustronicowej książeczki z osobistymi odczuciami znalazcy. Wydaje mi się, że skoro została rozpętana taka wojna, to "znalazca" tych min mógł odczucia zachować dla siebie, a nie marnować cenne miejsce na mikroskopijnych kartkach.

Przejrzałem z ciekawości cały ten wątek - i jestem zażenowany - po co to wszystko było? Nie lepiej załatwić jednym mailem do Włodka?
Jak widać się poczuwał jakoś, skoro mnie poprosił o załatwienie tego... Nie bardzo mi się chciało latać po nocy w lesie, ale jak zobaczyłem kilka krwiożerczych :) osób pastwiących się nad moimi znajomymi, postanowiłem zareagować.

Czyli:
* ATRAP MIN JUŻ NIE MA!!!!
* ZA TO SĄ ZOSTAWIONE SMYCZE I PRZEPROSINY W LOGACH (ale jednozdaniowe - ja nie lubię marnować miejsca na kartkach)

Jednakowoż przepraszam za kolegów i mam nadzieję, że jakoś się ta sprawa rozwiąże.

Wszystkie powyżej przedstawione słowa są moją opinią i proszę nie mieszać do tego D**A.8.

Maksymilian Cierniewski

PS. Jeżeli ktoś się chce odnieść do moich słów (czyli powyższego wpisu) - proszę o informację - podam prywatnego maila.
kufel
Wyjadacz
Posty: 354
Rejestracja: czwartek 29 maja 2008, 14:17
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: kufel »

d**a.8.team pisze:Szanowne Grono Forumowiczów!

Jako osoba, która jest w Poznaniu i została poproszona przez Włodka i kolegów (tu znanych jako D**A i coś tam dalej) o załatwienie pewnej dręczącej ich kwestii, chciałbym poinformować, iż:

po pierwsze: pojechałem we wskazane miejsca i zabrałem atrapy min

po drugie: w porozumieniu z Włodkiem pozostawiłem w "skrzynkach" smycze (jako "fanty") i umieściłem odpowiedni (mam nadzieję - nie znam tematu) wpis w książeczkach.
Niewiem jak inni,ale ja uważam sprawę za zamkniętą :)Głupio wszystko wyszło,ale mam nadzieję,że teraz wszystko będzie OK.Życzę miłej zabawy przy poszukiwaniu i ukrywaniu keszy :)
Awatar użytkownika
ronja
Forumator
Posty: 2105
Rejestracja: środa 24 września 2008, 19:51
Podziękował;: 34 razy
Otrzymał podziękowań: 65 razy

Post autor: ronja »

d**a.8.team pisze:..zanim zacząłem szukać miny, zdążyłem ją odkryć potykając się o nią ..
Przykro mi z tego powodu. Mam nadzieję, że Twój ból był mniejszy od tego, którego mógł doznać ktoś, kto nie miał pojęcia o świetnym pomyśle Kolegów. Jeżeli z tego powodu odniosłeś jakieś straty, poproszę o info na PW. Odpowiem, postaram się je zrekompensować.
d**a.8.team pisze:... Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem te miny, to też mnie trochę rozśmieszyło, że zaczęła się taka dyskusja - pordzewiały kawał metalu, z którego sypie się BETON. Widać to na pierwszy rzut oka...
Ty wiesz, ja wiem. Kto jeszcze ? Małolaty ? Rodziny z dzieciakami ? Ludzie, którzy nigdy nie mieli z czymś podobnym do czynienia ? Fajnie, że się śmiejesz, czas jest bowiem radosny. W tym temacie wypowiedziało się kilka osób. Jeżeli jeden wpis o własnych odczuciach "keszera" nie zapalił u Ciebie "czerwonej lampki" to trudno. Nie śmiej się tylko za głośno. Ta osoba może przypadkiem stać koło Ciebie i zrobisz jej zwykłą przykrość. Pamiętaj o jednym: to nie ja, Ty, członkowie OC oceniamy, jak wielką stratę (krzywdę, przykrość) odniósł ktoś w wyniku naszych działań.

d**a.8.team pisze: Nie wydaje mi się też odpowiednie ze strony "znalazcy" - "Ronji", że w książeczkach ........... osobistymi odczuciami znalazcy.
Zrobiłem zdjęcia swoich wpisów. Pisząc na forum miałem je przed oczami. Przykro mi, ale zdania nie zmieniłem. Dalej podtrzymuję opinię, że był to debilny pomysł.
d**a.8.team pisze: Wydaje mi się ...... to "znalazca" tych min mógł odczucia zachować dla siebie, a nie marnować cenne miejsce na mikroskopijnych kartkach.
Cieszę się, że wątpisz. To dobry znak. Jest szansa na to, że nikt nie będzie musiał chodzić "na skrzynki" z patrolem saperskim. A logbooki ? Nie martw się. Jeżeli właściciele skrzynek uznają, że zmarnowałem powierzchnię książeczki, to uzupełnię stratę, dostarczając nowe egzemplarze.
d**a.8.team pisze: Przejrzałem z ciekawości cały ten wątek - i jestem zażenowany
Ja też, ale poziomem pomysłu d...8. Zauważ, że mamy prawo różnić się w opiniach.

d**a.8.team pisze: - po co to wszystko było? Nie lepiej załatwić jednym mailem do Włodka? Jak widać się poczuwał jakoś, skoro mnie poprosił o załatwienie tego... Nie bardzo mi się chciało latać po nocy w lesie, ale jak zobaczyłem kilka krwiożerczych :) osób pastwiących się nad moimi znajomymi, postanowiłem zareagować.
Masz rację. Po Twoim tekście widzę, że powinienem wezwać policję :wink:
Twój kolega, Włodek, bardzo szybko wystosował do mnie maila (ach ta cywilizacja, ten monitoring, dopadający nieświadomego człowieka nawet w największej głuszy :twisted: ). Tylko nie mogę się doszukać tam chęci konkretnego rozwiązania problemu. Więzi koleżeńskie są niezwykle cenne i należy je pielęgnować. Jestem pełen podziwu, bo mimo niebezpieczeństwa podjąłeś się ryzykownej misji. Uratowałeś kolegę !!! Powinieneś dostać medal.

d**a.8.team pisze: Czyli:
* ATRAP MIN JUŻ NIE MA!!!!
* ZA TO SĄ ZOSTAWIONE SMYCZE I PRZEPROSINY W LOGACH (ale jednozdaniowe - ja nie lubię marnować miejsca na kartkach)
Jak dla mnie to dobra wiadomość. Szczerze mówiąc myślałem, że stanie się tak szybciej. Tym razem na poważnie: DZIÊKI !
d**a.8.team pisze: Wszystkie powyżej przedstawione słowa są moją opinią i proszę nie mieszać do tego D**A.8. ........
Jeżeli ktoś się chce odnieść do moich słów .......... podam prywatnego maila.
Zabrałeś głos publicznie, więc odpowiadam publicznie.
Pozdrawiam, Wojtek
Obrazek Obrazek
d**a.8.team
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: d**a.8.team »

Korzystając z faktu posiadania dalszego upoważnienia od Kolegów, chciałbym podzielić się pewną refleksją natury moralnej czy etycznej, a mianowicie:

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego NIKT - powtarzam - NIKT (szczególnie "ronja" jako znalazca min) nie raczył "uderzyć" do źródła problemu - czyli grupy D8Team, np. pisząc maila, zanim zaczęła się wojna na forum???
Rozumiem, że "ronja" miał wielce szlachetne idee, ale dlaczego, widząc niewłaściwość postępowania młodszych stażem, zamiast pouczyć i doradzić (chyba najlepiej na PW), zrobił aferę jak 150 i jest ewidentnie dumny z tego powodu.

Tak samo kilka innych osób pochwaliło się w tym wątku, że poinformowało o sytuacji Radę OC.
A NIKT się nie próbował skontaktować z D8Team, żeby pomóc w rozwiązaniu pechowej sytuacji. Pierwszy mail "wyszedł" od D8Team do "ronja", więc to oni chcieli coś zrobić w kierunku rozwiązania sytuacji.

Natomiast wycieczki osobiste i ironia w moim kierunku ze strony "ronja" są niesmaczne i nic nie wnoszą do dyskusji poza chęcią powiedzenia ostatniego słowa i udowodnienia swojej racji na siłę.

Nie zauważyłem, aby "ronja" w odpowiedzi na pierwszego maila napisał - "zabierzcie miny, będzie po problemie i koniec" - proszę spojrzeć na odpowiedź (mail nr 2). A "ronja" jako osoba obeznana z tematem mógłby tak napisać i byłoby po kłopocie.

Maksymilian Cierniewski

PS. Wydaje mi się, że dalsze moje wypowiedzi nie będą miały sensu, zatem kończę działalność w obronie D8Team, i nie będę już monitorować tego forum. Nie ma to najmniejszego sensu, a nie będę się bawić w gierki słowne i przepychanki, próbując udowodnić swoje racje.
Awatar użytkownika
toczygroszek
Forumator
Posty: 1815
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: toczygroszek »

Hern pisze: Znaleźliście sobie kozła ofiarnego
Lepiej siedź cicho i się ciesz, że tym razem to nie Ty. Zwłaszcza że Hern o ile kojarzę to miał rogi ;) Ktoś zawsze musi być tu kozłem, nie załapałeś jeszcze? :D
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
Awatar użytkownika
ronja
Forumator
Posty: 2105
Rejestracja: środa 24 września 2008, 19:51
Podziękował;: 34 razy
Otrzymał podziękowań: 65 razy

Post autor: ronja »

d**a.8.team pisze: ... Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego NIKT - powtarzam - NIKT (szczególnie "ronja" jako znalazca min) nie raczył "uderzyć" do źródła problemu - czyli grupy D8Team, ....zrobił aferę jak 150 i jest ewidentnie dumny z tego powodu.
Nie raczył, bo przy tak CHORYM pomyśle jedyną normalną drogą było zgłoszenie do Rady. Rada podejmuje dalsze decyzje. Byłem pewien, że oczekując atrakcji D...8 monitoruje skrzynki i sam odpowie. Dałem im szansę na "naprawę". Tak też się stało, chociaż pierwszy list, poza pretensjami, zawierał gorzkie użalania się nad losem biednych nowicjuszy.
Nie jestem dumny z "afery"- Twoje słowa to pomówienie ! Jestem zły, że musiałem się w to angażować, bo ktoś inny "miał pomysł". Albo raczej brak pomysłu (czytaj: przemyśleń, przewidywań).
d**a.8.team pisze: Tak samo kilka innych osób pochwaliło się w tym wątku, że poinformowało o sytuacji Radę OC. A NIKT się nie próbował skontaktować z D8Team, żeby pomóc w rozwiązaniu pechowej sytuacji. Pierwszy mail "wyszedł" od D8Team do "ronja", więc to oni chcieli coś zrobić w kierunku rozwiązania sytuacji.
Choroby zakaźne leczy się niezwłocznie, by nie przerodziły się w epidemie.
d**a.8.team pisze: Natomiast wycieczki osobiste i ironia w moim kierunku ze strony "ronja" są niesmaczne i nic nie wnoszą do dyskusji poza chęcią powiedzenia ostatniego słowa i udowodnienia swojej racji na siłę.
Zgadzam się, są niesmaczne. Podobnie, jak wrzucenie atrap do keszy oraz ciąg dalszy utrwalonej postawy D..8 & T (oraz znajomych).
d**a.8.team pisze: ... Nie zauważyłem, aby "ronja" w odpowiedzi na pierwszego maila napisał - "zabierzcie miny, będzie po problemie i koniec" - proszę spojrzeć na odpowiedź (mail nr 2)
Bądź miły i przeczytaj jeszcze raz tego maila. Cytuję: " Po to zostały umieszczone zdjęcia, byście mogli tam jeszcze dzisiaj pójść i zabrać te śmieci. " Proste rozwiązanie ? Trzeba było całej dyskusji, by to zrobić ?
Maksymilianie ! Co do dołączonego PS: Twoja decyzja. Odbieram ją jako ucieczkę, ale rozumię. To nie Ty walnąłeś atrapy do dziur. Nawet o tym nie pomyślałem przez chwilę. Doceniam, że bronisz kolegów, ale stanąłeś do boju jako ich "adwokat". Wypowiedziałeś się, dokonałeś ocen, zająłeś określone stanowisko, przedstawiłeś zarzuty, itd. Niestety, stałeś się stroną sporu.

Sprawa została załatwiona. Proponuję dalsze rozmowy w tym temacie na PW.
Wojtek
Obrazek Obrazek
duperel
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: duperel »

Powiem szczerze. że dawno się tak nie obśmiałem jak czytając ten wątek - zwłaszcza zakończenie.
A po całej dzikiej dyskusji (o niczym w dużej części) najbardziej ucieszył mnie (naprawdę pozytywnie) komentarz człowieka zupełnie z zewnątrz co sprawę rozwiązał (bo poproszony został). Parę osób może się uczyć jak się załatwia sprawy a nie "bije pianę".


PS - osobiście uważam wyjęcie atrapy ze skrzynki i walnięcie jej obok za mega-nieodpowiedzialne działanie. Nie dość, że ktoś przypadkowy (bo swój miał jednak szansę czytać logi) mógł podnieść raban (kosztujący podatnika całkiem niezły pieniądz) to jeszcze dodatkowo saperzy czyszcząc teren na bank zniszczyliby skrzynkę (a to już naprawdę nie geocacherskie zachowanie takie prowokowanie zniszczenia skrzynki ;-D ).

Osobiście jeśli coś wg mnie złego znajdę w skrzynce to:
1. jeśli to śmieć to idzie do kosza najbliższego i to loguję.
2. jeśli to coś co może jednak jest jakoś warte to zabiorę i loguję (najwyżej się wkładający zgłosi) (nie miałem takiej sytuacji więc to teoria).
3. W przypadku krytycznym (np. bałbym się dotykać skrzynki widząc tam np. granat) najpierw oglądanie logów, potem kontakt do ostatniego logującego i do właściciela skrzynki. Równocześnie normalny log na ww do skrzynki z opisem "problemu".
---- spinaczom i pinezkom w skrzynkach stanowcze NIE! ----
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=1510][img]http://www.opencaching.pl/statpics/1510.jpg[/img][/url]
Awatar użytkownika
tuchlin
Wyjadacz
Posty: 273
Rejestracja: czwartek 12 czerwca 2008, 02:05
Podziękował;: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Post autor: tuchlin »

Hern pisze:PS: Geocaching nie polega na chodzeniu z wykrywaczem metali.
A jak ja szukam bez GPS, to na tym też Geocaching nie polega? Nie rozumiem tego typu stwierdzeń. Dla każdego Geocaching polegać może na czym innym. A jak sama nazwa ( polskiego serwisu) wskazuje, jest OPEN. Jeśli ktoś skrzynki, w których jest coś metalowego będzie znajdywał z wykrywaczem metali, to dla kogo to jest problem, bo dla mnie żaden.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
ronja
Forumator
Posty: 2105
Rejestracja: środa 24 września 2008, 19:51
Podziękował;: 34 razy
Otrzymał podziękowań: 65 razy

Post autor: ronja »

duperel pisze: Powiem szczerze. że dawno się tak nie obśmiałem jak czytając ten wątek - zwłaszcza zakończenie.
Też się obśmiałem, tylko z innych powodów :wink:
tuchlin pisze: A jak ja szukam bez GPS, to na tym też Geocaching nie polega?
W mojej ocenie opinia Herna padła w kontekście innego problemu. Dla mnie można chodzić nawet z różdżką i "czarnym ogniem". Regulamin OC nie broni. Byle go szanować i przestrzegać. Oraz czasem dać coś z siebie i pomyśleć o innych.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
coza
Forumator
Posty: 556
Rejestracja: środa 28 maja 2008, 08:27
Podziękował;: 28 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: coza »

tuchlin pisze:A jak ja szukam bez GPS, to na tym też Geocaching nie polega? Nie rozumiem tego typu stwierdzeń. Dla każdego Geocaching polegać może na czym innym.
Niedawno była tu gorąca dyskusja na ten temat. Zdania są mocno podzielone : http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=3018
[i]Sponsorem mojej nieobecności był Żubr[/i]
Awatar użytkownika
Meghan (mph)
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: piątek 12 września 2008, 16:35
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Meghan (mph) »

tuchlin pisze:A jak sama nazwa ( polskiego serwisu) wskazuje, jest OPEN.
Wystarczy przeczytać pierwszy (!!!) akapit na głównej stronie Opencaching Polska:
Nasza baza skrzynek pracuje na projekcie opensource OpenCaching.
Czy teraz jest już bardziej jasne, skąd się wzięła nazwa i przestać dorabiać własną anarchistyczną ideologię? "Jest OPEN to wszystko wolno" - aż się niedobrze robi, jak się to czyta po raz n-ty.

Odnośnie do tematu - pomysł z atrapami w pierwszej lepszej skrzynce wydaje mi się co najmniej chybiony, aczkolwiek nie widziałabym nic złego w specjalnym dedykowanym keszu na różne takie żelastwa i inne zabawki, tak jak np. skrzynka zmotoryzowana http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4630. Dobrać miejsce, nazwę i już można spokojnie wrzucić do niego plastikowy granat albo pistolet na wodę, czy też taką właśnie atrapę miny.
Tarzana przez Tarzana
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=4147][img]http://www.opencaching.pl/statpics/4147.jpg[/img][/url][url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1541][img]http://geokrety.org/statpics/1541.png[/img][/url][url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=264001eb-48c0-442c-ad6d-97a8557372be][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...i+bedzie+wiecej&uid=264001eb-48c0-442c-ad6d-97a8557372be[/img][/url]
Awatar użytkownika
Hern
Forumator
Posty: 1022
Rejestracja: wtorek 15 lipca 2008, 01:34
Podziękował;: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 13 razy

Post autor: Hern »

toczygroszek pisze:
Hern pisze: Znaleźliście sobie kozła ofiarnego
Lepiej siedź cicho i się ciesz, że tym razem to nie Ty. Zwłaszcza że Hern o ile kojarzę to miał rogi ;) Ktoś zawsze musi być tu kozłem, nie załapałeś jeszcze? :D
Już jakiś czas temu załapałem ... Poza tym nie śmiem dyskutować z mistrzem i wybrańcem tej kategorii ;-)

PS:
Dalsze rzeczy pisz jakby co prywatnie, chętnie podyskutuję :)
Za ten post autor Hern otrzymał podziękowanie:
toczygroszek
ObrazekObrazekObrazek
NIE wyhaczam, NIE zaliczam, po prostu znajduję. A reszta o drzewo ...
ODPOWIEDZ