![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Uwazam, ze to bardzo mile. Oczywiscie zawsze jest ten element niepewnosci, bo w koncu czy to na pewno jest geocacher, czy tylko stoi tam, gdzie jest cache? Im dalej od cywilizacji, tym watplwiosci mniej - w koncu szansa na to, ze w srodku lasu (1), przy zwalonym pniu (2), z gps w dloni (3) bedzie siedzial ktos i "odpoczywal" w miejscu skrzynki i nie bedzie to geocacher jest bliska 0.
Spotkania sa mile rowniez dlatego, ze obcy w koncu ludzie usmiechaja sie do siebie i rozmawiaja ze soba swobodnie, gdy tylko sie dowiedza, ze laczy ich wspolna pasja. To wystarczy, zeby przelamac pierwsze lody
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)