Poszanowanie prawa
Moderator: Moderatorzy
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
Poszanowanie prawa
W kliku roznych watkach przewijal sie problem poszanowania prawa - regulaminu OCPL, zachowania geocacherow itp.
Dorzuce do tych ogolnych dyskusji taki oto filmik:
http://www.tvn24.pl/2178208,28385,0,0,1,wideo.html
Dorzuce do tych ogolnych dyskusji taki oto filmik:
http://www.tvn24.pl/2178208,28385,0,0,1,wideo.html
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
jak to kto ? ONI czyli UKLADHern pisze:Tyle kierowców nie może się mylić .....
Ciekaw jestem tylko kto byłby winien w przypadku zderzenia. Pewnie gajowy ... heh. Oto Polska właśnie.

Ja w Bialym czesto widze np matki z kilkuletnimi dziecmi forsujace ulice kilka metrow od przejscia. Pomijam juz zagrozenie, bo to oczywiste - ale czego one uczy swoje dziecko ?
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Powiem Ci, że w Irlandii w ogóle piesi nie przejmują się światłami. Zielone znaczy "idź" czerwone "idź ostrożnie". Przy takim przejściu może stać policjant, a chmary ludzi przechodzących na czerwonym nie robią na nim wrażenia. Generalnie tam przejście dla pieszych ma ułatwiąc pieszym poruszanie się po miescie, a nie wyznaczać ich trasy. Dla rowerzystów światła też są tylko pomocnicze. Jak na razie samochody jeszcze przestrzegają świateł - ciekawe jak długo? 

[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
-
- Stały bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: czwartek 30 października 2008, 21:20
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
W filmiku /na forum onetu/ psioczą na dróżnika, a jak widać jest to przejazd bez dróżnika z automatycznym sygnalizatorem.
Ale filmik ciekawy
Ale filmik ciekawy
jsforest
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
To tak w ramach dyskusji - co robic jak jest tablica WSTEP WZBRONIONY.
Podobnie tutaj - jest znak drogowy i przejezdzie ze szlabanami, sa opuszczone szlabany, odpowiednie zapisy w kodeksie ze nie wolno omijac opuszczonych - i co ?
Pewnie Ci ktorzy grzecznie czekaja jescze musza sie nasluchac i klaksonow i roznych "opini" innych ......
Podobnie tutaj - jest znak drogowy i przejezdzie ze szlabanami, sa opuszczone szlabany, odpowiednie zapisy w kodeksie ze nie wolno omijac opuszczonych - i co ?

-
- Stały bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: czwartek 30 października 2008, 21:20
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Gdyby był dróżnik to pewnie było by podobnie, ale skoro to przejazd bez dróżnika to bezcelowe jest obwinianie go za kolejki przed przejazdami
jsforest
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
- Hern
- Forumator
- Posty: 1022
- Rejestracja: wtorek 15 lipca 2008, 01:34
- Podziękował;: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 13 razy
Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/ted69 pisze:To tak w ramach dyskusji - co robic jak jest tablica WSTEP WZBRONIONY.
Podobnie tutaj - jest znak drogowy i przejezdzie ze szlabanami, sa opuszczone szlabany, odpowiednie zapisy w kodeksie ze nie wolno omijac opuszczonych - i co ?Pewnie Ci ktorzy grzecznie czekaja jescze musza sie nasluchac i klaksonow i roznych "opini" innych ......
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
Chyba dlatego ze ciagle w naszej mentalnosci panuje poglad ze prawo i przepisy narzucili nam ONI czyli: zaborcy, okupant, czerwoni itp.Hern pisze: Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/
Przeciwstawianie sie prawu (lamanie go) to patriotyzm - a przestrzeganie prawa jest kolaboracja i zdrada stanu.
I te odczucia sa wzmacniane - teraz okazuje sie ze osoby wspoldzialajace z legalnymi organami z czasow PRLu sa pietnowane - a "zdrajcy" (wg owczesnie oboawiazujacego prawa) sa gloryfikowani.
-
- Stały bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: czwartek 30 października 2008, 21:20
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Bo to POLSKA właśnie. Już dawno przestałem się dziwić, że ludzie decydują się całymi rodzinami brykać za granicę. Część z nich wraca, lecz kilku moich znajomych stwierdziło, że jednak wolą na rzazie pozostać na emigracji.
jsforest
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=6469][img]http://www.opencaching.pl/statpics/6469.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=1673][img]http://geokrety.org/statpics/1673.png[/img][/url]
-
- Forumator
- Posty: 1639
- Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
To nie tyle ostatnio, co "od zawsze".Hern pisze:Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/
I od pewnego czasu się to jednak poprawia, tzn. takie zachowania stają się rzadkością. Oczywiście różnie jest w różnych rejonach kraju, jednak generalnie tendencja jest optymistyczna - cywilizujemy się jako naród :"P
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
[color=gray]Geokärcher[/color]
U mnie na wsi swojego czasu pracował jakiś nawiedzony dróżnik. Zamykał szlabany na dobre 15 minut przed przybyciem pociągu powodując tym powstawanie niemałych kolejek przed przejazdem. Możliwe, że podniecał go fakt, że ma "władzę" i może zatrzymać na raz "tyyyyle" ludzi
Po wielu skargach na jego pracę kierownictwo zmieniło obsadę...
Inna sprawa to to, że czasami automaty szlabanowe nie działają jak powinny. Wracałem kiedyś wieczorem z kolegą i podjechaliśmy do przejazdu położonego w lesie. Po drugiej stronie przejazdu stało już auto z wył. silnikiem (widać długo już stało). Po 10 minutach czekania wysiadłem by wyjść na tory zajrzeć czy coś w ogóle jedzie. I co sie okazuje? W polu widzenia - po 3 km w każdą stronę nie było widać żadnego pociągu... Machnąłem do kolegi by przejechał (były tam półszlabany jak na filmie z linku) i pojechaliśmy dalej. I co, jestem cwaniakiem?

Inna sprawa to to, że czasami automaty szlabanowe nie działają jak powinny. Wracałem kiedyś wieczorem z kolegą i podjechaliśmy do przejazdu położonego w lesie. Po drugiej stronie przejazdu stało już auto z wył. silnikiem (widać długo już stało). Po 10 minutach czekania wysiadłem by wyjść na tory zajrzeć czy coś w ogóle jedzie. I co sie okazuje? W polu widzenia - po 3 km w każdą stronę nie było widać żadnego pociągu... Machnąłem do kolegi by przejechał (były tam półszlabany jak na filmie z linku) i pojechaliśmy dalej. I co, jestem cwaniakiem?