Teraz już za późno Na miejscu się rozliczać będziemy. Ostatnio przyjęliśmy zasadę, że każdy płaci pierwszego wieczora bezpośrednio Pani gospodarce. Ja jestem takiej metody zwolennikiem, bo wiem ile mi zostało na flaszki Może do środy wiedział będę, czy są miejsca leżące w chałupie.
A jak dojedziemy w piątek do południa to dużo nas ominie ?
Oczywiście jak wszystko jutro załatwie pozytywnie to dojedziemy w piątek z rana. Namiary aktualne na tę gospodę ZŁOTA PODKOWA?
Namiary tak z grubsza na Złota podkowę. Jakoś nikt nie złapał na miejscu. Ale nie powinno być problemu.
Nie wiem, o której z rana się wyrwiemy w piątek, ale możemy się gdzieś umówić po drodze. tel wysłałem na priv.
Miejsc w chałupie leżących nie ma na dzień dzisiejszy. Może się okazać, że ktoś w ostatniej chwili odmówi, ale jakby co to jakieś inne pokoje we wsi są.
I ja tam bylem, niestety tylko do soboty... A bylo swietnie .
Edit: Acha, "HĂślschanlage" to prawdopodobnie urzadzenie do przerobu kalu na brykety do ogrzewania . Nie bylem pewien, ale dalo sie jakos sprawdzic, bo okreslenie bardzo "specjalistyczne" .
Ja tez byłem, ale w sobote i niedziele, przyjechalem z Grinchem, zrobiłem trochę fotek w bunkrach, lecz zadnego geocacha nie zalożyłem, moze nastepny razem, ale wypad udany i akumulatory na nastepny tydzien pracy naladowane :+) zdjecia niedlugo wrzócę.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony poniedziałek 22 września 2008, 22:46 przez Jergus, łącznie zmieniany 1 raz.