Skoro ma to być pod hasłem "warcz i charcz" to może wszyscy którzy warczą i charczą (oraz mogą mieć problem z dotarciem na miejsce - tfu tfu odpukać w skorodowaną blachę) spotkają się np przy moście w Maurzycach i dalej powarczą już razem .
Oczywiście dla warczących z innych regionów kraju można ustalić kolejne punkty zborne. CB każdy ma - będzie weselej jechać.
Dziku, mi nie działa zapalniczka póki co, w moim warczydle, więc raczej jakąś flagą pomachać mogę. Ale pomysł przedni, w kupie zawsze raźniej, a i nareperować parchy łatwiej być może
Podepnij bezpośrednio do akumulatora. Nie będziesz musiał reperować zapalniczki, mniej zakłóceń... same zalety. Zresztą - jeśli tylko zapalniczka Ci w parchu nie działa to pełen szacun
Może i my pojedziemy (termin dość odległy, żeby coś planować dokładniej) - ale planujemy zabrać rowery i - oprócz schodzenia do podziemi - powłóczyć się nieco po okolicy na dwóch kółkach.
Raczej nie można. CB ma w autku niemal każdy znany mi geocacher. Posiadaczy PMR znam ledwie kilku, a i nie wszyscy z nich są geocacherami. Sam np nie odczuwam potrzeby tego gadżetu...
PMR ma jednak maly zasieg # CB wiekszy (na kilkudziesieciu km trasy i wiecej moze okazac sie istotne).
W aucie zasieg PMR byl do 1km bez zarzutu, poza autem do 2,5km - taki zwyczajny sprzet.
Za to w terenie CB nie jest ani tak wygodne, ani tak popularne jak PMR.
Dziku pisze:Raczej nie można. CB ma w autku niemal każdy znany mi geocacher. Posiadaczy PMR znam ledwie kilku, a i nie wszyscy z nich są geocacherami. Sam np nie odczuwam potrzeby tego gadżetu...
O - ja nie mam CB a mam PMR
No i nie jest to taki gadżet, bo bardzo przydaje się na wyjazdy narciarskie, rejsy po mazurach na kilka łódek, eksploracje dużych terenów
No i jeszcze do monitorowania dzieci śpiących w namiocie
Ależ Koledzy...
Ja nie neguję przydatności PMR, ani w żaden sposób nie "walczę" z jego posiadaczami.
Pewnie, że rzecz może być przydatna. Jako posiadacz CB w aucie oraz dwóch ręcznych CB (używanych zresztą baaardzo sporadycznie) po prostu nie odczuwam potrzeby PMR.
RINO nie jest PMRką to raz, a dwa na terenie Unii to pasmo jest przeznaczone do innych celów, więc korzystanie z niego w Polsce jest niezgodne z prawem, trzy to w tym paśmie działają radiolinie TPsa i w miastach zdarza się, że nie można kompletnie się dogadać przez to.
Co do zasięgu PMR, to wszystko zależy od warunków.
Ja robiłem nim łączności z ręki do ręki 6km, a z ręki do anteny samochodowej 14 km
Adrian i Doti
2022 Garnek GPSmaps 64s
2007 Holux i Mio on board