Skrzynka z daleka od domu
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: piątek 24 maja 2013, 10:44
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Skrzynka z daleka od domu
Taka moja propozycja odnośnie zakładania odległych skrzynek.
W opisie kesza można by dopisać np.: Nie mam dostępu do skrzynki. Serwis leży w twoich rękach. Dziękuję.
Ważne, by w takim przypadku do opisu dodać zdjęcie skrytki (jako spojler). Dzięki temu niejeden rasowy geokeszer zabierze wszystko co potrzebne do serwisu danej skrzynki, łącznie z opakowaniem.
W przypadku adopcji, rozpocząłbym współpracę z drugim keszerem jeszcze na etapie projektowania/produkcji kesza. W końcu to on będzie właścicielem; nieco zmodyfikowany projekt może lepiej przypaść mu do gustu i chętniej zgodzi się zaopiekować skrzynką.
W opisie kesza można by dopisać np.: Nie mam dostępu do skrzynki. Serwis leży w twoich rękach. Dziękuję.
Ważne, by w takim przypadku do opisu dodać zdjęcie skrytki (jako spojler). Dzięki temu niejeden rasowy geokeszer zabierze wszystko co potrzebne do serwisu danej skrzynki, łącznie z opakowaniem.
W przypadku adopcji, rozpocząłbym współpracę z drugim keszerem jeszcze na etapie projektowania/produkcji kesza. W końcu to on będzie właścicielem; nieco zmodyfikowany projekt może lepiej przypaść mu do gustu i chętniej zgodzi się zaopiekować skrzynką.
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Skrzynka z daleka od domu
Rasowy keszer i tak się bez takich rzeczy z domu nie rusza ;PW opisie kesza można by dopisać np.: Nie mam dostępu do skrzynki. Serwis leży w twoich rękach. Dziękuję.
Ważne, by w takim przypadku do opisu dodać zdjęcie skrytki (jako spojler). Dzięki temu niejeden rasowy geokeszer zabierze wszystko co potrzebne do serwisu danej skrzynki, łącznie z opakowaniem.
- lavinka
- Forumator
- Posty: 984
- Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
- Podziękował;: 51 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
Re: Skrzynka z daleka od domu
Tak mi się przypomina, że moje górskie skrzynki mają się lepiej od tych warszawskich, które zakładałam mieszkając w tym mieście. Ale się wyprowadziłam i teraz mam większy problem z serwisem tych oddalonych o 40km, a nie tych o 300 (najgorzej mam z podwójnymi w centrum Wawy, bo się przez nie tłumy przewalają). Życie różnie się układa, nie wszystko da się przewidzieć. Kilka moich skrzynek zostało reaktywowanych przez zupełnie nieznane mi osoby, kilka reaktywowaliśmy z Meteorem, bo akurat było nam po drodze. Serwisować i ratować staramy się w miarę możliwości, nasze skrzynki też często są ratowane. Staram się czynić dobro i ono do mnie wraca
- Silent A
- Wyjadacz
- Posty: 467
- Rejestracja: poniedziałek 07 listopada 2011, 09:19
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 18 razy
Re: Skrzynka z daleka od domu
Górskie skrzynki to całkiem inna kategoria skrzynek, jak są dobrze założone i zwierzaki ich nie dorwą to spokojnie leżą latami.
Miejskie to inna sprawa, a już najgorzej jest ze skrzynkami GCowymi (dwusystemowymi), niestety zagraniczniki nie są przygotowani na naszych mugoli, którzy jak coś zobaczą to muszą to sprawdzić/ukraść/rozwalić. Nieraz widziałem zagraniczników jak kompletnie bez krycia się wyciągali skrzynkę na oczach mugoli - więc nic dziwnego że takie skrzynki giną w tempie ekspresowym...
Miejskie to inna sprawa, a już najgorzej jest ze skrzynkami GCowymi (dwusystemowymi), niestety zagraniczniki nie są przygotowani na naszych mugoli, którzy jak coś zobaczą to muszą to sprawdzić/ukraść/rozwalić. Nieraz widziałem zagraniczników jak kompletnie bez krycia się wyciągali skrzynkę na oczach mugoli - więc nic dziwnego że takie skrzynki giną w tempie ekspresowym...
- lavinka
- Forumator
- Posty: 984
- Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
- Podziękował;: 51 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
Re: Skrzynka z daleka od domu
Niestety masz rację, nasi mugole są pod tym względem koszmarni. Niszczą dla zabawy, ot tak. Dwusystemówki mają po prostu więcej znalezień, zwłaszcza w centrum, więc i statystycznie są bardziej narażone na zaginięcie. Choć to też kwestia miejscówki, do tej pory nie wiem jakim cudem nigdy nie zaginęła Wytwórnia Adolf Witta, a to wieloletnia dwusystemówka, na dodatek obok jest od paru lat knajpa i parking
- maryush
- Forumator
- Posty: 986
- Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
- Podziękował;: 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Re: Skrzynka z daleka od domu
I właśnie na tym polega jej fart - jak jakiś mugol wpada na ten parking, to nie w głowie mu skrzynki, tylko wali od razu do tej knajpy. A jak już z tej knajpy wyjdzie to percepcję ma odpowiednio przytępioną, więc też kesz jest bezpieczny.lavinka pisze:na dodatek obok jest od paru lat knajpa i parking
Ja za to mam właśnie inną zagwozdkę. Założyłem kesza bardzo daleko od domu, trudno powiedzieć czy i kiedy tam wrócę. Ale miejsce jest czadowe, więc warto. Umieściłem od razu trzy pojemniki - główny i dwie zapasówki. I teraz się zastanawiam - czy w opisie na OC opisać/zaspojlerować umiejscowienie wszystkich trzech, czy tylko pierwszego, a ewentualnie po jakimś DNFie (gdyby "pierwsza" skrzynka zniknęła) opisać drugi/trzeci pojemnik jak reaktywację?
Pierwszy sposób ma tę zaletę, że szukający w razie niepowodzenia z pierwszym, ma od razu szansę poszukać pojemnika nr 2 lub 3, tylko co na to Regulamin, na takiego multi-niemulti, gdzie trzy pojemniczki mają logbooki i są równorzędnymi keszami?
-
- Wyjadacz
- Posty: 424
- Rejestracja: czwartek 24 czerwca 2010, 21:40
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 13 razy
Re: Skrzynka z daleka od domu
Witam
Regulamin, nie przewiduje możliwości ukrycia kilku pojemników z logbookami i traktowania jako jednej skrzynki.
Nie zmienia to faktu, że możesz w opisie podać informację, że w przypadku ewidentnego braku kesza podstawowego, w takim to a takim miejscu, schowany jest pojemnik zapasowy i należy go przełożyć i ukryć w miejscu pierwotnym, lub zostawić w swoim miejscu ukrycia, powiadamiając niezwłocznie właściciela.
Zmiana lokalizacji ma jedną wadę. Niestety, zdarza się, że ktoś loguje ze sporym opóźnieniem, z różnych przyczyn, i kolejna osoba bez przeczytania logów, może przystąpić do szukania pojemnika nr 3 zamiast 2 i będzie mały bałagan, dlatego sądzę, że najlepszym rozwiązaniem, będzie podkładanie zapasowych pojemników w pierwotne miejsce ukrycia.
Pozdrawiam
Regulamin, nie przewiduje możliwości ukrycia kilku pojemników z logbookami i traktowania jako jednej skrzynki.
Nie zmienia to faktu, że możesz w opisie podać informację, że w przypadku ewidentnego braku kesza podstawowego, w takim to a takim miejscu, schowany jest pojemnik zapasowy i należy go przełożyć i ukryć w miejscu pierwotnym, lub zostawić w swoim miejscu ukrycia, powiadamiając niezwłocznie właściciela.
Zmiana lokalizacji ma jedną wadę. Niestety, zdarza się, że ktoś loguje ze sporym opóźnieniem, z różnych przyczyn, i kolejna osoba bez przeczytania logów, może przystąpić do szukania pojemnika nr 3 zamiast 2 i będzie mały bałagan, dlatego sądzę, że najlepszym rozwiązaniem, będzie podkładanie zapasowych pojemników w pierwotne miejsce ukrycia.
Pozdrawiam
- maryush
- Forumator
- Posty: 986
- Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
- Podziękował;: 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Re: Skrzynka z daleka od domu
I chyba tak właśnie zrobię, oprócz tego przekładania. Bo przecież skoro kesz by zniknął z miejscówki nr 1 to można zakładać że jest ona spalona.