Siema wszystkim. Mam takie pytanko, nasz Oregon 300 nie posiada niestety ładowarki z zapalniczki i zastanawiam się czy podłączeniu Oregona do łądowarki samochodowej od Larka FeeBird 35.1 coś się może stać urządzeniu? Ładowarka Larka daje wyjściowo 6V i 1.5A natomiast czytałem gdzieś że Oregon ma ładowanie trochę ponad 5V, czy taka różnica w napięciu możę Oregonowi zaszkodzić? Czy może lepiej dokupić (i tak muszę nabyć) rozgałęziacz do zapalniczki z USB i ładować Oegona z rozgałęziacza poprzez ori kabel USB?
Sorka za takie głupie pytanie ale kiedyś już załatwiłem CB w podobny sposób więc wolę zapytać
Pozdrawiam
A ta ładowarka od Larka, ( która ma byc zasilaczem do Oregona ) ma gniazdko usb względnie kabel z wtykczką mini USB ?
Bo jak inaczej to chcesz podłączyć....
A skoro ma i mierzyłeś napięcie na tym gniazdku / wtyczce , to możliwe , że bez obciążenia było większe niż specyfikacja usb przewiduje ( 4,75 V a 5,35 V ) .
Ale jak masz wątpliwości, to zasilacz USB na gniazdko zapalniczki ( Taki z gniazdkiem USB-A ) kosztuje przecież kilka zł, no może z 10 .
Lark ma jak większość nawigacji mini USB więc wtyk pasuje. Ładowarka od Oregona jaką znalazłem w necie ma 5V i 1A a Lark ma 6V i 1.5A więc nie wiem czy ten niby 1V i 0.5A nie zrobi Oregonowi nic złego? Uniwersalne ładowarki mają najczęściej 5V i również ok 1-2A więc sam już nie wiem. Chyba poszukam jednak rozgałęzienia do zapalniczki z USB i wtedy w aucie do zasilania użyję oryginalnego kabla do danych Garmina
Mi się oregon zepsuł od ładowarki. Teraz zasilam z rozgałęziacza z dodatkowym gniazdem USB i jest OK. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że oregona nie ładujesz tylko zasilasz...
wydaje mi się, że po to jest wtyczka mini usb żeby całość trzymała jakiś (czyt. usb) standard. sam mam kabel motoroli, nigdy mi do głowy nie przyszło, że mógłby być nieodpowiedni dla oregona, mp3 czy innych cudów z pasującym gniazdkiem.
Stryker pisze:wydaje mi się, że po to jest wtyczka mini usb żeby całość trzymała jakiś (czyt. usb) standard.
Też tak uważam
krystiant pisze:Mi się oregon zepsuł od ładowarki.
Do dziś nie wiem (nie sprawdzałem) czy to nie była wina zepsutej ładowarki/zasilacza... Wcześniej ileś tam razy było dobrze, a od czasu awarii tego zasilacza nie używałem...
Teoretycznie usb powinno mieć chyba 5V, jeżeli na tabliczce znamionowej jest podana inna wartość to jest możliwe, że jest to jakiś dedykowany zasilacz, a wtyczkę taką dali, bo jest ogólnie dostępna...
Oczywiście nikt nie weźmie odpowiedzialności za radę, że nic się nie stanie.
Ale ja bym podłączył spokojnie , choćby z tego powodu, że sam Oregon jest zasilany z 2.4-3 V, czyli napięcie z usb musi przechodzić przez stabilizator lub przetwornicę obniżającą napięcie.
A takie układy na wejściu mają spory zakres dopuszczalnych napięć.
Oczywiście jeśli to jest zwykły stabilizator, to będzie dodatkowe ciepło wydzielane , ale te 100-200 mW ciepła nie powinno zrobić szkody, chyba że jakiś tropikalne upały będą akurat.
Kupiłem prosty zestaw do zasilania USB do rozgałęziacza zapalniczki(5V 1A) i zrobiłem dzisiaj 380km i jak na razie jest ok, wiec powinno działać bez przeszkód.
Dzięki za pomoc