Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Wszystko co nie mieści w innych tematach...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
marwaldor
Forumator
Posty: 965
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: Zakładka:Płatny serwis/reaktywacja z listą chętnych do pomcy

Post autor: marwaldor »

maryush pisze:Chociaż wszystko ma i swoje dobre strony - po powrocie z nocnego keszowania w zimnie i deszczu lubię się jednak przytulić do gorącej, wpółnagiej narzeczonej/zaraz żony.
Wszyscy z nas tak myśleli i się pożenili :)

Narzeczone były zawsze na wszystko chętne oraz bardzo tolerancyjne... (kobieta podświadome tak czyni, bo inaczej poszedłbyś w długą)

A po ślubie zapomnij : o keszowaniu i czekającej wpółnagiej żonie.

P.S.
Modne było porzekadło, gdzie już żonaci, nieco starsi mówili:
"Ożeń się, czemu ma być ci lepiej ode mnie."
Śmiałem się z tego dowcipu. A to nie był dowcip!
Teraz jak powtarzam to młodszym (jeszcze kawalerom) też się śmieją.
Nie czują grozy. I tak koło się zamyka.

Dziś niedziela, a więc już po Tobie.
Witaj w klubie :)

A dla tych z dużo większym stażem polecam to:
http://www.youtube.com/watch?v=3rX_S9eoV7I
Awatar użytkownika
lavinka
Forumator
Posty: 984
Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
Podziękował;: 51 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy
Kontakt:

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: lavinka »

Ja tam nie wiem, szlajałam sie po ruderach zanim poznałam Meteora, paradoksalnie właśnie tak się zaczęliśmy spotykać. Kilkanaście wspólnych wypraw po krzalu, ruderach i błotach - i już nikt nie chciał z nami jeździć, razem czy oddzielnie, nawet mój brat się zbuntował po jednej rowerowej wyprawie na bunkry w Janówku. A przecież wtedy nie maiłam bladego pojecia o geocachingu :)))

Ten sport rzeczywiście może nie należy do bardzo kobiecych(oczywiście stereotypowo, bo nie każda kobieta ma hopla na punkcie czystości i sterylności), a z tym małżeństwem to zawsze powtarzam: Widziały gały co brały. Jeśli partner/partnerka w jakiś sposób nie akceptuje naszego hobby, choćby to było zbieranie wykałaczek - to z pewnością w przyszłości będzie to jakimś zarzewiem konfliktu. Lepiej dobierać się w pary mając wspólne zacięcie do jakiejś sprawy ale też wzajemnie zarażać się wzajemnie swoimi zainteresowaniami. Nie wyobrażam sobie związku, gdzie jedna strona zabrania drugiej robić to, co ta druga strona kocha i poświęca się temu z pasją. Ale co kto lubi :)
sześć zero siedem sześć jeden dwa trzy dwa siedem mejl: lavinka gazetowa
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
r00t7
Centrum Obsługi Geocachera
Posty: 2122
Rejestracja: niedziela 19 lipca 2009, 22:26
Podziękował;: 74 razy
Otrzymał podziękowań: 49 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: r00t7 »

keszer chcący keszować z partnerką raczej nie powinien brać takiej typowej "różowej blondi"
Ostatnio zmieniony niedziela 16 października 2011, 16:05 przez r00t7, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
marvet
Wyjadacz
Posty: 312
Rejestracja: wtorek 20 września 2011, 22:45
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: marvet »

teraz trzeba będzie jeszcze otworzyć osobne tematy:
- keszer WOLNY do wzięcia;
- keszerka WOLNA do wzięcia.

pozdro i niech rodzinka keszerów się powiększa :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
filips
Forumator
Posty: 2199
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 13 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy
Kontakt:

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: filips »

@lavinka, @root: nie mylcie "partnerstwa" z "małżeństwem" - to dwie różne rzeczy
Awatar użytkownika
r00t7
Centrum Obsługi Geocachera
Posty: 2122
Rejestracja: niedziela 19 lipca 2009, 22:26
Podziękował;: 74 razy
Otrzymał podziękowań: 49 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: r00t7 »

filips pisze:@lavinka, @root: nie mylcie "partnerstwa" z "małżeństwem" - to dwie różne rzeczy
racja
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Cebulka
Wyjadacz
Posty: 446
Rejestracja: wtorek 13 października 2009, 23:33
Podziękował;: 14 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: Cebulka »

Nie kumam - czym się różni partnerstwo od małżeństwa?
I dlaczego ten szowinistyczny wątek tak działa mi na nerwy?
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: miklobit »

Ja tez bym wolał nie czytać tu postów które oceniają ( personalnie ) zupełnie prywatne aspekty naszego życia, niemające z keszowaniem nic wspólnego.
Sebastian
Forumator
Posty: 866
Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
Podziękował;: 56 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: Sebastian »

Cebulka pisze:Nie kumam - czym się różni partnerstwo od małżeństwa?
Oj tam, oj tam różni się, żeby zawrzeć małżeństwo, trzeba załatwić urzedowe sprawy, zgromadzić jakieś papierki, dostarczyć to do urzędu, później trzeba bodaj zaczekać 30 dni na akceptację ichniego COGu, a następnie trzeba jeszcze raz pójść do urzędu i dokonać wpisów logbooku.

Acha, nie można zdobyć w tym samym czasie dwóch keszy - małżeństwo, kolega próbowal i dostał dwuletniego bana od ichniej RR i skasowali mu wpis w drugim logbooku :wink:

POzdrawiam - Sebek
Za ten post autor Sebastian otrzymał podziękowania (total 2):
CebulkaSQ9KFS
Obrazek
Awatar użytkownika
Rob
Forumator
Posty: 889
Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
Podziękował;: 21 razy
Otrzymał podziękowań: 24 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: Rob »

Dobre:)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
marwaldor
Forumator
Posty: 965
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: marwaldor »

Partnerstwo a małżeństwo to jak krzesło a krzesło elektryczne.
Tyle w temacie różnic :)
Awatar użytkownika
marvet
Wyjadacz
Posty: 312
Rejestracja: wtorek 20 września 2011, 22:45
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: marvet »

marwaldor pisze:Partnerstwo a małżeństwo to jak krzesło a krzesło elektryczne.
Porównanie w 100% odzwierciedla również moją myśl na ten temat :P
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
r00t7
Centrum Obsługi Geocachera
Posty: 2122
Rejestracja: niedziela 19 lipca 2009, 22:26
Podziękował;: 74 razy
Otrzymał podziękowań: 49 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: r00t7 »

hmm tak se gadamy, ale nikt nie zastanowił się jak to jest w drugą stronę, kiedy to mąż powie : żono moja droga, ty znów na kesze ? a co ze mną:D
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Żywcu
Forumator
Posty: 2510
Rejestracja: środa 26 marca 2008, 08:38
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 64 razy
Kontakt:

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: Żywcu »

r00t7 pisze:hmm tak se gadamy, ale nikt nie zastanowił się jak to jest w drugą stronę, kiedy to mąż powie : żono moja droga, ty znów na kesze ? a co ze mną:D
Wybacz, nie mogłem się powstrzymać i w polityczny ton uderzę :oops: Na listach pewnej (zwycięskiej) partii o "jedynkę", może się starać :lol:
Sebastian
Forumator
Posty: 866
Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
Podziękował;: 56 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"

Post autor: Sebastian »

r00t7 pisze:hmm tak se gadamy, ale nikt nie zastanowił się jak to jest w drugą stronę, kiedy to mąż powie : żono moja droga, ty znów na kesze ? a co ze mną:D
Takiej opcji nie ma, bo geokeszerki wiążą się z facetami, którzy mają jaja. ups :wink:

Pozdrawiam - Sebek
Obrazek
ODPOWIEDZ