bliskie spotkanie III stopnia?
Moderator: Moderatorzy
- marabut
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek 30 czerwca 2011, 13:22
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
bliskie spotkanie III stopnia?
Z pozycji żółtodzioba : ostatnio przy pewnym miejskim keszu zauważyłem że przygląda mi się z rozbawieniem grupka młodych ludzi, nie wiem czy bawił ich widok człowieka z gpsem w ręce, czy też może to byli "swoi" i wiedzieli dobrze co robię i cieszył ich ten widok, trzecie wyjście jest takie że mam manię prześladowczą , gnębi mnie trochę to wspomnienie , ciekaw jestem czy miał ktoś podobne doświadczenia...
- BartekPL
- Stały bywalec
- Posty: 95
- Rejestracja: wtorek 14 czerwca 2011, 01:35
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
Tak, w niedzielę podczas podejmowania skrzynki zainteresowała się mną Policja("tajniaki") gdyż myśleli, że "szerzę zło".
No ale cóż... planty, podejrzane zachowanie, wyciągnięcie czegoś dziwnego z drzewa a z tego jakiś woreczek z czymś białym... nie dziwię się
No ale cóż... planty, podejrzane zachowanie, wyciągnięcie czegoś dziwnego z drzewa a z tego jakiś woreczek z czymś białym... nie dziwię się
- marabut
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek 30 czerwca 2011, 13:22
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
haha no to miałeś przygodęBartekPL pisze:Tak, w niedzielę podczas podejmowania skrzynki zainteresowała się mną Policja("tajniaki") gdyż myśleli, że "szerzę zło".
- r00t7
- Centrum Obsługi Geocachera
- Posty: 2116
- Rejestracja: niedziela 19 lipca 2009, 22:26
- Podziękował;: 74 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
ja już nie raz tłumaczyłem się wszelkiego rodzaju służbom, przeważnie komentarzem było : taki duży a takimi pierdołami się zajmuje. jakoś wiary chyba nie dawali że szukam pudełek w drzewach
- marabut
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek 30 czerwca 2011, 13:22
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
no właśnie się tak zastanawialiśmy z żonką znajdując dość dużego magnetycznego kesza pod kładką pieszą że to może być niepokojący widok dla przewrażliwionych ludzi , a dodatkowo gdybym musiał się tłumaczyć jakiemuś tajniakowi wątpię cz zostałbym zrozumiany - mamy doświadczenia że niektórzy nasi znajomi dziwnie się patrzyli jak opowiadaliśmy im o naszej nowej pasji a co dopiero "służby" , na razie traktuję to jako część zabawy (unikanie tajniaków)r00t7 pisze:ja już nie raz tłumaczyłem się wszelkiego rodzaju służbom, przeważnie komentarzem było : taki duży a takimi pierdołami się zajmuje. jakoś wiary chyba nie dawali że szukam pudełek w drzewach
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
Z kładkami, wiaduktami, mostami i różnymi innymi obiektami, które mogą być szczególnie traktowane radzę uważać, bo ktoś naprawdę może zawiadomić policję. W tym kontekście zwracaj uwagę zwłaszcza na starszych ludzi, którzy często nie mają co robić, szukają sensacji i są bardzo podejrzliwi - pewnie przyzwyczajenia z poprzedniego sytemu Ja już się tłumaczyłem z podkładania bomby pod elektrociepłownię
- Stryker
- Forumator
- Posty: 1052
- Rejestracja: piątek 23 lipca 2010, 15:32
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 36 razy
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
Czasami przydałyby się jakieś takie.. ulotki (?) informacyjne. Wydaje mi się, że takowe mogłyby uspokoić niektórych ciekawskich, którzy już nas złapią na gorącym uczynku. Słowne tłumaczenie to jakaś opcja jest, ale nagadać się trzeba a często jest to i tak odbierane jako mało wiarygodne.
- Nannette
- Forumator
- Posty: 1044
- Rejestracja: czwartek 26 czerwca 2008, 12:00
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
ostatnio w Warszawie doprowadziliśmy do tego że policja nie chciała już dłużej słuchać naszych wyjaśnień i życzyła nam dobrej zabawy - zastawiam sie, w którym momencie pomyśleli, że jesteśmy z sekty: pokazywania map, giepsów i czy chwalenia sie pieczątkami a mieliśmy im jeszcze tyle do powiedzenia ehh
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.
- marabut
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek 30 czerwca 2011, 13:22
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: bliskie spotkanie III stopnia?
haha dobre, a ja dziś pokazałem geokreta koledze z pracy, jego ierwszym "pomysłem" było że może służyć do przemytuNannette pisze:ostatnio w Warszawie doprowadziliśmy do tego że policja nie chciała już dłużej słuchać naszych wyjaśnień i życzyła nam dobrej zabawy - zastawiam sie, w którym momencie pomyśleli, że jesteśmy z sekty: pokazywania map, giepsów i czy chwalenia sie pieczątkami a mieliśmy im jeszcze tyle do powiedzenia ehh