[NIEAKTUALNE] Garmin Oregon 550 Nówka Sztuka Okazja!!

[Lza]

Oregon pińćset ma 2000 nie 1000. Ty masz chyba Dakotę 20 i potrzebę wrzucania większej ilości skrzynek. A ja mam rozwiązanie

orzygona mam. skoro masz rozwiązanie, to się podziel plis. tylko tak, żeby nie trzeba było z laptopem po górach zapierniczać

[u810]

orzygona mam. skoro masz rozwiązanie, to się podziel plis. tylko tak, żeby nie trzeba było z laptopem po górach zapierniczać

Ma standardowo 2000. Przeciętny telefon ma możliwość zarządzania plikami więc gpx-y trzymasz w pamięci telefonu a w miarę potrzeby wrzucasz je na kartę.

[Doc_with_the_dog]

Hmmm.... ja naprawdę nie widzę problemu. mam jeden plik z keszami w promieniu 100 km od miejsca zamieszkania i jest ich trochę powyżej 1k. promień 100 km załatwia mi śląsk, podbeskidzie, część małopolski i opolszczyzny na północ również Częstochowa w kierunku Łodzi. Jeśli gdzieś wyjeżdżam, to dogrywam sobie gpx w jakims tam promieniu od miejsca pobytu + trase. Spokojnie mi to wystarcza i nie targam nigdzie laptopa.
Być może różnica między nami, Łza, polega na tym, że ja jestem jednosystemowcem, działam tylko na OC, Ty dodając jeszcze keszae z GC możesz faktycznie mieć problem.

Oczywiście podobnie jak Ty uważam, że aplikacja zarządzająca plikami przydałaby się, niemniej jednak nie uważam jej za niezbędną, a jej brak nie zaniża, w moim przekonaniu, oceny Oregona. Fakt, faktem, że pewnie w kolejnym modelu sie pewnie pojawi, bo do sześćsetpięćdziesiątki będą musieli coś dołożyć, by różniła się od 550, no chyba że dołożą telefon lub odbiornik telewizji satelitarnej

[u810]

Chyba trzeba przenieść cześć tego wątku do Hardware

Natomiast nie samym geocachingiem człowiek żyje. Ja mam dla przykładu zaznaczone miejsca gdzie zbierałem latem grzyby i jakoś nie chciałbym mieszać tego w ten sam plik co kesze.
Owszem można korzystać z POI ale gpx są bardziej przenośne i wygodniejsze.
Jakieś zarządzanie plikami pozwoliłoby też ogarnąć custom maps i BirdsEye.

[Lza]

Ma standardowo 2000. Przeciętny telefon ma możliwość zarządzania plikami więc gpx-y trzymasz w pamięci telefonu a w miarę potrzeby wrzucasz je na kartę.

mój przeciętny telefon nie ma takiej możliwości

Być może różnica między nami, Łza, polega na tym, że ja jestem jednosystemowcem, działam tylko na OC, Ty dodając jeszcze keszae z GC możesz faktycznie mieć problem.

myślę, że problemem jest mój większy zasięg.W tej chwili do codziennego użytku chciałbym mieć pod ręką, w każdej chwili (bez konieczniości podłączania urządzenia do kompa) wszystkie kesze od powiedzmy Opola po Bieszczady, czyli woj. opolskie, sląskie, podkarpackie, małopolskie. (keszy gc w tym obszarze nie są tysiące, lecz ledwie dziesiatki, czy też nieco ponad setka). No i oregon niestety klęka przed takim zaganieniem. menedżer geocache, rozwiązał by tą kwestię bo jest na tyle wolnej pamieci i procesor też by nadążył, by włączyć czy wyłączyć dany plik. (ręcznie, ale tez mógłby to robić automatycznie) Myślę że dane skrzynek są znacznie mniej pamieciożerne niż same mapy tych obszarów, więc brak takiej funkcjonalności to poprostu kardynalny błąd programistów. To tak jakby mapa mogła mieć 2000 dróg. (lub jak pisał u810 ograniczenie map rastrowych do 100 kafelków). Po porstu te ograniczenia są niezrozumiałe biorąc pod uwage i zasoby pamięci i procesora w tym użądzeniu.

A jeszcze ja ciągle mam na uwadze mój porzedni styl pracy, gdy w ciągu tygodnia robiłem po kilka tysięcy km i naprawdę było nie do przewidzenia gdzie wyląduje następnego popołunia. wówczas cała Polska byłaby potrzebna pod ręką, bez konieczności tracenia czasu na kabelkowanie i wgrywanie odpowiedniego gpx'a, no ale to już inne zagadnienie