Powitanie, powitania ;) - TU SIĘ WITAMY

[poktam]

Witam wszystkich,
co prawda powitanie nie nastąpiło od razu, bo już jakiś czas poniuchamy to tu to tam z Młodą (czyli moją córką - aktualnie lat 2 z hakiem). Pierwszą skrzyneczkę wyniuchaliśmy w sierpniu 2009 i od tej pory Młoda nie daje mi spokoju. Nasza "baza wypadowa" jest w Radzyminie.
Pozdrawiamy wszystkich, tych starszych stażem i tych dopiero przyłączających się.

[hagi7777]

Cześć Wszystkim,

parę dni temu moja druga - "lepsza połowa" wedle panów
pokazała mi coś w necie - co nazywa się garmin xxxx i co Wy z tym robicie.
Słuchałam, słuchałam i patrzyłam - coraz bardziej rozdziawiałam dziobala
Tak całkiem oficjalnie - można pobawić się i mieć z tego dużą radochę.
Odstawię na jakiś czas gierki - bo jak na razie nie ma takiej drugiej
jak Syberia - a pojawiła się alternatywa GC

No i już zaczęłam - czytam i czytam i czyt......
rozszyfrowuję słownik caching-owy

W następny weekendu startujemy.
Wiem, że idąc na spacer z naszym bulisiem już po drodze blisko domu jest skrzynka ze "skarbami"

Ale żeby niczego nie spaprać - poczytamy, pomyszkujemy na stronie,
a i z garmisiem musimy się zapoznać.

No to na razie tyle - pozdrawiamy
Ewa i Arek

[PMilla]

Witam wszystkich,

Mam na imię Przemek i jestem z Bydgoszczy, choć obecnie studiuję w Krakowie. Geocachingiem interesuję się od... wczoraj Przypadkiem znalazłem o tym stronę i od razu mnie to zaintrygowało

Mam nadzieję, że przede mną owocne poszukiwania i ukrywania skrzynek.

Pozdrawiam serdecznie

[Hern]

Jeśli jest w mieście, to używając programu Google Earth da się za pomocą punktów odniesienia i maksymalnego zbliżenia ustalić precyzyjnie miejsce położenia skrzynki

Nie da się. Na przykład na Śląsku machniesz się o jakieś 70-90 metrów. To raczej o wiele za dużo.

[rushcore]

Jeśli jest w mieście, to używając programu Google Earth da się za pomocą punktów odniesienia i maksymalnego zbliżenia ustalić precyzyjnie miejsce położenia skrzynki

Nie da się. Na przykład na Śląsku machniesz się o jakieś 70-90 metrów. To raczej o wiele za dużo.

Z ciekawości, testowałeś empirycznie czy taka miejska legenda?
W Trójmieście to spotkałem się z 20m różnicy, np. przy molo w Brzeźnie.

[Hern]

Jeśli jest w mieście, to używając programu Google Earth da się za pomocą punktów odniesienia i maksymalnego zbliżenia ustalić precyzyjnie miejsce położenia skrzynki

Nie da się. Na przykład na Śląsku machniesz się o jakieś 70-90 metrów. To raczej o wiele za dużo.

Z ciekawości, testowałeś empirycznie czy taka miejska legenda?
W Trójmieście to spotkałem się z 20m różnicy, np. przy molo w Brzeźnie.

Jako swoje zdanie nigdy nie opowiadam bajek usłyszanych od "niewadomokogo". Sprawę badałem empirycznie, w dodatku zainteresowałem się dlaczego tak jest, że przesunięcia są raczej stałe, ale różne dla różnych regionów (od 10-30 m), a największe właśnie dla Śląska(70-90m). Przesunięcia zresztą widać na samych mapach, wystarczy wyświetlić zdjęcie i ulice wektorowo jednocześnie - dla Śląska to tragedia. Gdzieś na tym forum pisałem już o tym, podałem też źródło o ile się nie mylę. Tu myślę nie jest miejsce o dyskusji o tych błędach.

[Rydzol]

no właśnie, czy można tą dyskusję przenieść w inne miejsce na forum? - sama w sobie ciekawa, ale obawiam się, że "nowi" będą mieć wątpliwości co do tego czy to tu się mają przywitać.

[lavinka]

Jeśli jest w mieście, to używając programu Google Earth da się za pomocą punktów odniesienia i maksymalnego zbliżenia ustalić precyzyjnie miejsce położenia skrzynki

Nie da się. Na przykład na Śląsku machniesz się o jakieś 70-90 metrów. To raczej o wiele za dużo.

Z ciekawości, testowałeś empirycznie czy taka miejska legenda?
W Trójmieście to spotkałem się z 20m różnicy, np. przy molo w Brzeźnie.

Bo dokładnie to się zumi określa. Dokładnośc nieraz +- 2 metry (jeśli obiekt jest dobrze widoczny)
Czyli: mniej więcej określamy tu: http://kastamasta.ovh.org/opencaching/
Potem edytujemy podglądając na zumi. Tylko leśne skrzynki odpadają, ale na zumi też łatwiej bo zdjęcia najczęściej robione wiosną, bez liści. Ale GPS w lesie też szaleje, co już na kilku keszach przetestowałam odnajdując je 20-40m w innym miejscu niż ktoś odzytał z urządzenia

[Ivanhoe84]

Serwus!
Witam wszystkich serdecznie. Z tymi 70-90m. na Śląsku to gruba przesada, z moich pomiarów wynika że jest jakieś 27 metrów przesunięcia pomiędzy realnymi kordami, a tym co sugeruje mapa. Podejrzewam że ma to związek z ukształtowaniem terenu (pionowym) lub zależy od kąta fotografowania powierzchni ziemi. Nie zawsze jest to 90 stopni, co widać na przykładzie wysokich budynków.
Pozdrawiam

[skipp]

Witam wszystkich, mam na imie Krzysiek, mieszkam w Pszczynie i jestem poczatkujacy w tej dziedzinie:)

O geocatchingu uslyszalem pierwszy raz kilka miesiecy temu, gdy przypadkiem trafilem na audycje w radiu TokFM. Temat mnie zaciekawil, ale dopiero teraz postanowilem zaczac "dzialac":) Im wiecej czytam tym bardziej mnie to wciaga.

Narazie nie moge pochwalic sie zadnymi sukcesami, ale mam nadzieje ze to zmieni sie w najblizszym czasie.

[Nannette]

Witam serdecznie - Pszczyna do blisko moich rejonów - miłej zabawy!

[skipp]

Witam serdecznie - Pszczyna do blisko moich rejonów - miłej zabawy!

dzieki:) mam juz na swoim koncie podejscie do jednej ze skrzynek, niestety nieudane. Lecz nie mam zamiaru sie poddawac. Mam zamiar zrobic jeszcze jedno podejscie. Mysle, ze sie uda:) Co nie znaczy, ze mam zamiar znalezc ja za wszelka cene - czyli np.: w bialy dzien, na oczach ludzi, uzbrojony w ciezki sprzet, zryc caly teren w promieniu 100m:)

Nie ukrywam, ze geocatching bardzo mnie wciagnal, i raczej nie jest to chwilowa fascynacja. Jesli mozna to tak nazwac, to jest to tematyka zblizona do moich zainteresowan. Poki co, przegladam forum, czytam posty... Mam nadzieje, ze w najblizszym czasie bede mogl sie pochwalic moim pierwszym sukcesem. Pozdrawiam

[maniana]

To ja również się przywitam jak nakazuje obyczaj.
Witam wszystkich.
Jestem warszawianką z Wyględowa. Zarażona przez tATo.

[Rydzol]

Witaj!
Czyli tATo to Twój tato dla geo

[krysztof]

Hej!
Witam wszystkich, mam na imię Maciek, a moja ksywka to krysztof a nie krzysztof (od nazwiska, ludzie często myla ;P). Pierwsza skrzynka już za mną, mam nadzieję, że będzie ich powoli przybywać