Psia Góra 25_04_09

[loslos]

Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych pod patronatem wuzeta (znanego również jako wiecznieodpoczywający ) odbyło się w Psiej Górze króciutkie mazowiecko-borowiacke spotkanie integracyjne.
W wydarzeniu udział wzięli (kolejność alfabetyczna)

1. coza -3 szt
2. loslos - 2 szt
3. Wieszczu - 1 szt
4. wuzet - 1 szt

Po powitaniach, okrzykach zachwytu itp. zebrani wypili kawę/herbatę (stawiał wuzet) i wymienili poglądy, po czym ekipy 1, 3 i 4 udały się do 3 city a ekipa 2 powędrowała grabić okoliczne skzrynki.

I to by było na tyle, jak mawiał nieodżałowany prof. J.T. Stanisławski

[wuzet]

dodam tylko że dzień był bardzo udany, pogoda jak już od dłuższego czasu cudna, super szybkie ale i super przyjemne spotkanie na "kawce", cache złupione i jeszcze grillek w paszczy lwa, i tak ma być, oby jak najczęściej

[coza]

Jest jakaś magia w tym miejscu. Zamierzamy nawiedzać Was tak często jak to będzie tylko możliwe
Miło było poznać ekipę loslos i Wieszcza osobiście. Dodam tylko, że na spotkaniu o moło co byłby też Zet, ale pilne sprawy pognały go to trójmiasta.
Dziękujemy pięknie za wszystko i polecamy sie na przyszłość;)

[Thathanka]

Podepnę się do wątku, by serdecznie podziękować wuzetowi (niezwykle pozytywnemu człowiekowi) za bardzo sympatyczne spotkania w minionym tygodniu i wsparcie, jakiego nam udzielił podczas planowania urlopu i samego pobytu w Borach.
Wuzet, ogromne dzięki!

[Calineczka]

jak już tak chwalicie to i ja się dołączę, klimat spotkania z Wuzetem i Psia Góra to chwile do których chętnie wracam wspomnieniami a jak okoliczności pozwolą to chętnie się tam znowu pojawię