QuartZ pisze: A: Wtedy do każdej skrzynki typu "Q" zadania i przygodę niezalogowany wymyśla sobie sam i biega tak długo, aż znajdzie losowy kesz?
Nie. Wtedy twórca skrzynki decyduje co widzi zalogowany, a czego nie widzi i w każdej skrzynce może być inaczej. Może ktoś cały opis miejsca i dotarcia do skrzynki umieścić w polu widocznym przez każdego, albo w polu widocznym tylko przez zalogowanych, albo rozdzielić: opis dać w polu dla każdego, a sposób znalezienia dla zalogowanych. Wtedy każdy można wyguglać to miejsce, poczytać opis, zaciekawić się nim, znaleźć współrzędne, zobaczyć na mapie, a szczegółowe instrukcje dotarcia zobaczy dopiero po zalogowaniu, gdy uzna, że się chce w to bawić.
QuartZ pisze: B: Ale po co wtedy logować w ogóle znalezienia? Jeśli już to do takich sytuacji, gdzie komuś się nie chce logować może po prostu zostawić sam wpis w logbook-u, od tego przecież są te takie małe książeczki w skrzynkach kolego. To w logbook-u teoretycznie wpis jest obowiązkowy, a na stronie tylko dodatkowo ... nie odwrotnie!
Wpis do logu internetowego jest ciekawszy i ważniejszy, bo mogą go przeczytać wszyscy. Wpis do logu papierowego to tylko formalność by mieć dowód, że się tam naprawdę było. A w logu internetowym jest miejsce by opisać jakąś przygodę związaną z poszukiwaniami, albo ogólnie opowiedzieć coś o tym miejscu. Taki komentarz mógłby dawać każdy, nie tylko uczestnicy zabawy. A dla uczestników byłoby to też cenne.
QuartZ pisze: PS: Piraci byli właśnie anarchistami pełną gębą
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No i co z tego?