Prawdopodobnie to jest limit wielkości katalogu w FAT32. Wprawdzie opisywany na stronach limit wynosi 65534, ale w przypadku długich nazw plików (więcej niż 8.3) pojedynczy plik zajmuje kilka "slotów" - w tym wypadku pewnie 5 - co daje takie właśnie ograniczenie.
Swoje eksperymenty robiłem pod Linuxem. Ponieważ efekt jest praktycznie taki sam jak u Teda pod Windows, więc podejrzewam, że to ograniczenie formatu a nie implementacji.
Coś mi się wydaje, że bez zmiany struktury katalogów, na kartach pamięci dalej już nie pojedziemy... Można oczywiście taką kartę sformatować inaczej, ale wtedy żadne urządzenie typu telefon czy PDA tego nie obsłuży.

Pozdrawiam, Darek