Przyznam, że rano byłem lekko podłamany.
Co pomogło?
- Ponownie sciągnąłem sterowniki. Okazuje się ze strona ASUSa dziwnie działa pod Operą i pewnie pliki miały jakieś błędy.
- Wsparcie jakie odczuwałem ze strony wszystkich, którzy chcieli pomóc.
Wiedziałem że jakby co, to nie zostanę sam z martwym palmem.
- Dokładnie zastosowałem się do Waszych uwag i zadziałało.
Sama instalacja nowego sterownika nie spowodowała, że palmtop "zobaczył" kartę SDHC. Ostatecznie pomogło zainstalowanie łatki.
- Dzięki tedowi odnalazłem kopalnię wiedzy na temat palmtopów i może czegoś się nauczę.
Wszystkim którzy pomogli bardzo dziękuję i stawiam wirtualne zimne z pianką.

