Uprzejmie proszę o nie usuwanie z terenu moich skrzynek, które zostały zarchiwizowane w serwisie Opencaching Polska. Wkrótce zostaną przeniesione do serwisu geocaching.pl , gdzie zapraszam do ich poszukiwania
Sebastian jak już robisz porządki to przerzuć na geocaching.pl również swoje liczne owny - myślę że przyjmą je tam z otwartymi rękoma Ot taka mała złośliwość, wiem że masz poczucie humoru i się nie obrazisz
A co do sytuacji od której się zaczeło - sprzątania cudzych (zarchiwizowanych) keszy z terenu piękna idea. Ale jechać specjalnie coby słoik zebrać z zardzewiałą nakrętką z terenu? I jeszcze odwozić te resztki do właściciela? Po czym logować swoje bohaterskie działanie w logach tego kesza?
I to wszystko tylko po to żeby Sebastianowi dopiec...??? Brawo!!!
To już nie jest opencachingowa religia. To już fanatyzm
szkoda że na każdej takiej "akcji" zawsze straci zwykły szary keszer, który ani forum nie czyta ani w żadne katawacje się nie wdaje. Nagle idzie w teren : pyk i 30 zarchiwizowanych keszy z hasłami. I tu se człowiek myśli: o co kurka chodzi.
Od razu mówię, że mnie to mało obchodzi, co kto komu i dlaczego. A jeszcze mniej czemu ktoś kogoś nie lubi i dlaczego. TO powinno zostać załatwione na priv. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt że zawsze stracą poszukiwacze.
I tak sobie myślę:
Dobrze: najpierw proszę o zgodę, potem sprzątam cudzego kesza.
Źle: najpierw sprzątam cudzego kesza, potem zostawiam go pod domem właściciela.
W świetle faktów opisanych w w/w zamkniętym już wątku, prośba Sebastiana jak najbardziej zasadna.
Kolejny raz show must go on, a męczennik wyniesiony na ołtarze.
Seba zaniedbał sporo własnych keszy w terenie. Zalinkowany temat to tylko przykład.
Sytuacja jest podobna. Brak jakiegoś etapu lub problem z keszem. Po kilku miesiącach braku reakcji Sebastiana przełączenie skrzynki na tymczasowo niedostępną, po kilku nieznalezieniach za pomocą Cogu. Autoarchiwizacja po 9 miesiącach. Co daje ponad roczny brak zainteresowania Sebastiana własnymi pojemnikami.
Sam znalazłem resztki OP137B po tym jak inny geokeszer założył w tym samym miejscu swoją skrzynkę. Wtedy zostawiłem śmiecia w ziemii, i w sumie żałuję, że opencaching przyczynia się do bałaganienia.
Wiele nowych skrzynek było utworzonych przez geokeszerów, gdy stare skrzynki Sebastiana zostały zabrane lub były w złym stanie. Np. OP4866 czy OP4A5B jako rozwinięcie OP0D8D.
Ale kto to zrozumie , jak nie widzi tego we własnej okolicy, tylko czerpie z takich akcji z forum.
I tak sobie myślę jak łatwo zmanipulować ludźmi.
Czekam tylko do następnej takiej szopki, tylko obiecuję sobie już ignorować takie tematy i Nie karmić trolla.
Panowie.. włazi gościu, robi aferę zupełnie bez sensu (nie pierwszy raz), na koniec strzela fochem i zabiera zabawki do innej piaskownicy a Wy zamiast to olać to dajecie się prowokować.
Obrażonemu życzę powodzenia na nowej drodze keszowania.