Veni Vidi Vici...
Jeżeli ktoś ma nieodpartą chęć zdobycia tej skrzynki, a nie ma sprzętu - oferuję swoją pomoc.
Posiadam trochę gratów aż nadto wystarczających do zdobycia tego keszu.
Zazwyczaj jestem dostępny TYLKO w weekendy (praca).
Mieszkam w Strzelcach Opolskich (rzut beretem od skrzynki).
Tel. kontaktowy: 252,5x2, 11x2, 22x2, 22x2 (x - mnożenie

)
Pozdrawiam i zapraszam.
Karol
PS: Lokalizacja skrzynki sprowokowała mnie do założenia trudniejszej w zdobyciu

Niestety, muszę najpierw zrobić rekonesans po okolicy, bo na Opolszczyźnie mieszkam od niedawna.
PS2:
@Ranwers, to nie jest "prawdziwa skałka", to cholera jest i tyle.
Niestabilne, kruche i z tendencją to odrywania się i spadania....
Posypuję głowę popiołem, ale nie miałem kasku ze sobą...
Ogólnie kask ważniejszy od puszki piwa

Co do stanowiska... Ja użyłem właśnie auta (Fiat Punto znajomych) i nie widzę w tym nic złego.
Gł.punkt mocujący na taśmach 1600KN za..tylny most, zapasowy punkt - hak do holowania, trochę żelastwa i lina.
Nie ma fizycznej możliwości, żeby człowiek na linie pociągnął za sobą auto, które waży ponad tonę.
Wolę stanowisko oparte na samochodzie niż na krzewach, czy drzewach...
No, ale ile szkół wspinaczkowych, tyle nauk

Największy minus szukania keszu z liny to sam moment załamania liny Ziemia-Urwisko. Trzeba zabezpieczyć ją przed przetarciem jakimś gumowym szlauchem, kocem, wężem strażackim. Szkoda zdrowia/życia i liny.