Óckie kesze na gazecie i nie tylko.

Moderator: Moderatorzy
Kod: Zaznacz cały
Zabierając coś ze skrytki, dobrze jest dorzucić jakiś nowy przedmiot.
Do tego już się zdążyłam przyzwyczaić. Zresztą fanty znikają ze skrzynek niezależnie od art. w prasie, ot ludzka natura.dzaczek pisze:Niestety masz rację nie wyłapałem tego bo to była a dość spontaniczna akcja i jest masa szczegółów do których można się przyczepić .
Może warto było autoryzować tekst, albo lepiej umówić spotkanie z kimś bardziej doświadczonym, kto lepiej czuje niuanse keszowania, zamiast samemu błyszczeć w prasie? Bez urazy kolego Dzaczek, ale 64 znalezienia, 10 założeń (z czego 4 dzisiaj) i 5 rekomendacji to nie jest liczba, która mówi o doświadczeniu... A w Łodzi są doświadczeni keszerzy...r00t7 pisze:jak to przeczyta mpwik... cóż kolejny kanał spalony.
Myślę, że tu jest pies pogrzebany. Jakość artykułu zależy od warsztatu dziennikarza i chyba żadne gotowe materiały nie pomogą.dzaczek pisze:(...) zapychacz dla stażystki która miała ostatni dzień pracy w redakcji i szanse na publikacje marne (...)