Strona 1 z 2

Skrzynki, które nas zaskoczyły ;)

: poniedziałek 02 marca 2009, 18:24
autor: mushin
Podzielcie się może zdjęciami/wspomnieniami związanymi ze znajdywaniem skrzynek. Jakie mieliście przygody, co ciekawego znaleźliście albo co Was zaskoczyło.

Dzisiaj np. znaleźliśmy skrzynkę, która bardziej przypominała lodówkę niż cache'a :) A logbook był zamarzniętą sztywną płytką. Fota poniżej:
Obrazek

: poniedziałek 02 marca 2009, 19:17
autor: Bazyl69
Bazyl swoje najciekawsze przygody stara się opisywać w logach do skrzynek :).
linki do dwóch najdziwniejszych poniżej :)
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=5665
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=3919

: poniedziałek 02 marca 2009, 20:34
autor: Nannette
a tak na poważnie zupełnie to tutaj http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4081 przeżyliśmy prawdziwy szok :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

: poniedziałek 02 marca 2009, 20:47
autor: Bazyl69
No to też poważnie już.
Przy skrzynce http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4651
część mojego wpisu :
"Okolica przeciekawa.
A dodatkowo ponieważ dotarłem od strony torów miałem okazję spotkać na środku torowiska miejscowych przedstawicieli młodego pokolenia oddających się tamże właśnie sztuce powszechnie znanej jako Ars Amandi. Wiele już widziałem ale takiej sytuacji na środku ( dosłownie) torowiska jeszcze nie. Co najciekawsze moje przejście w pobliżu jakoś specjalnie nie przeszkadzało młodym w zajmowaniu się jakże przyjemnej jak mniemam czynności."

I takie przygody można przeżyć na geokeszerskim szlaku

: poniedziałek 02 marca 2009, 21:14
autor: soolash
Kesza i stajnię sfotografowałeś i opublikowałeś. A co z fotkami figlarnej pary?

: poniedziałek 02 marca 2009, 22:13
autor: Bazyl69
Co prawda za bardzo nie zwracali na mnie uwagi ale z fotkami już nie ryzykowałem :)

: poniedziałek 02 marca 2009, 22:59
autor: Voit
...Podczas nocnej (wieczorowej :wink: ) eksploracji nocnej skrzynki trójmiasta Drzewa mają oczy mieliśmy dość dziwną i chyba niebezpieczną przygodę.
Skrzynki szukaliśmy się wraz z Koleżanką Małżonką i Julką, lat sześć.
W niedalekim sąsiedztwie miejsca ukrycia finalnego kesza biesiadowała grupka młodzieży. Po odnalezieniu pojemnika, dokonaniu wymian, wpisu do logbooka i ukryciu skrzynki, postanowiliśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w niesamowitych odsłoniętych korzeniach drzewa ronącego nieopodal. Pocichutku zajęliśmy upatrzone miejsce, a w tym czasie młodzież zabrała ze sobą niedopite browary i ruszyła w naszym kierunku. Najpierw było ich tylko słychać, potem wkroczyli na scieżkę, przy której rosło nasze drzewo. Ponieważ nie używaliśmy swiatła i zachowywaliśmy się cicho, to nie zdawali sobie sprawy z naszej obecności. Postanowiłem pouczyć Julkę żeby siedziała cicho, bo zakładałem że "przyszłość narodu" pójdzie sobie swoją drogą.
Niestety, grupka postanowiła pobiesiadować na pieńku, jakieś trzy metry od nas. Ścieżka była oświetlona, korzenie tonęły w mroku, więc my siedzieliśmy cicho i czekaliśmy aż sobie pójdą. Niezbyt byłoby dobrze teraz się ujawnić, bo mogliby uznać to za przejaw agresjii z naszej strony.
Niestety Julce zachciało się się siusiu, i zacząła się wiercić...
Nagle śmiechy umilkły i jeden z chłopaków zaczał wpatrywać się w mrok.
"Tam ktoś jest!". I juz wszyscy wpatrują się w mrok, czyli w nas...
Nie wiem jak to się stało. Miałem w rękach aparat fotograficzny, z podniesioną lampą. Palec zupełnie przypadkiem nacisnął spust migawki i flesz wypalił prosto w oczy biesiadującej młodzieży...
...Jeszcze nie widziałem grupy podpitych wyrostków zmykających w takim tempie...
:lol:
Skończyło się dobrze, ale nie musiało. Nie polecam takiego rozwiązania nikomu.
Zrobiłem Julce zdjęcie (jest w logu) i wróciliśmy do domu.

: wtorek 03 marca 2009, 16:48
autor: bogobig
Równie ciekawie co znalezisko mushina wyglądała zawartość, niedostępnej niestety, skrzynki Trojki OP021A Zdjęcie by wezyr.

Obrazek

: środa 04 marca 2009, 07:37
autor: tboniasty
Bogobig, tę skrzynkę to chyba warto zarchiwizować w zamrażalniku ;-)

Voit, sprawdzonym sposobem w takich sytuacjach jest udawanie dzika (szeleszczenie, chrumkanie, itp.) - każdy bierze nogi za pas ;-D
Wyszło coś na zdjęciach?

: środa 04 marca 2009, 08:29
autor: Voit
...Aparat trzymałem na kolanach. Obiektyw wycelowany był w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Zadziałał tylko flesz. Jedyne zdjęcie jakie zrobiłem, przedstawia Julkę w korzeniach drzewa.
Jest w logu skrzynki.
Z tym udawaniem dzika to niezy pomysł. Następnym razem spróbuję.
Choć wolałbym, żeby następnego razu nie było...
Mam nadzieję że Dziku się nie obrazi.
:lol:

: wtorek 17 marca 2009, 22:17
autor: mushin
Przeglądałem zdjęcia z września zeszłego roku i trafiłem na poniższe.
Największy logbook jaki kiedykolwiek widziałem.
Obrazek
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=1559

: środa 18 marca 2009, 01:40
autor: Hern
mushin pisze:Przeglądałem zdjęcia z września zeszłego roku i trafiłem na poniższe.
Największy logbook jaki kiedykolwiek widziałem.
Zadziwiające ... Byłem tam półtora miesiąca przed Tobą i nie pamiętam aby taki logbook tam był :) na pewno chodzi o tą skrzynkę ?
A może to już skleroza ... hmm....

: środa 18 marca 2009, 07:19
autor: Voit
...Ja również nie pamiętam logbooka w takim formacie.
:shock:
Pojemnik zidentyfikowałem na moim zdjęciu w logu skrzynki.

: środa 18 marca 2009, 08:49
autor: wuzet
no trzeba przyznać logbook słusznej wielkości :wink: co do nocnej procedury to do kwesti dzika się przychylam, bo kilka miesięcy temu w mielnie przy skrzynce wylegiwał się dzik i kiedy się zorientowałem to dostałem niezłego sprinta, a dwa tygodnie później poszedłem z kumplem (miał robić za przynęte) już go nie było :lol:
a co do robienia zdjęć to kiedyś z ekipą w knajpie robiliśmy sobie zdjęcia i kilka stolików dalej grono przewyższające nas liczebnością i wagą :wink: ten pomysł nie przypadł do gustu i kiedy wieczór miał się skończyć masakrą, jeden koleś (ten największy) powstrzymał reszte "siłą woli" i postawił nam browary, skończyło się na porannym kacu, w sumie lepiej tak cierpieć :D

: środa 18 marca 2009, 09:07
autor: mushin
Hern pisze:
mushin pisze:Przeglądałem zdjęcia z września zeszłego roku i trafiłem na poniższe.
Największy logbook jaki kiedykolwiek widziałem.
Zadziwiające ... Byłem tam półtora miesiąca przed Tobą i nie pamiętam aby taki logbook tam był :) na pewno chodzi o tą skrzynkę ?
A może to już skleroza ... hmm....
Ciekawe, bo między Tobą a mną i tuchlinem był tylko niejaki afel123. Może to on podrzucił tam to maleństwo :)