Strona 1 z 1
Poszanowanie prawa
: niedziela 30 listopada 2008, 17:01
autor: ted69
W kliku roznych watkach przewijal sie problem poszanowania prawa - regulaminu OCPL, zachowania geocacherow itp.
Dorzuce do tych ogolnych dyskusji taki oto filmik:
http://www.tvn24.pl/2178208,28385,0,0,1,wideo.html
: niedziela 30 listopada 2008, 17:53
autor: Hern
Tyle kierowców nie może się mylić .....

Ciekaw jestem tylko kto byłby winien w przypadku zderzenia. Pewnie gajowy ... heh. Oto Polska właśnie.
: niedziela 30 listopada 2008, 18:00
autor: ted69
Hern pisze:Tyle kierowców nie może się mylić .....

Ciekaw jestem tylko kto byłby winien w przypadku zderzenia. Pewnie gajowy ... heh. Oto Polska właśnie.
jak to kto ?
ONI czyli
UKLAD
Ja w Bialym czesto widze np matki z kilkuletnimi dziecmi forsujace ulice kilka metrow od przejscia. Pomijam juz zagrozenie, bo to oczywiste - ale czego one uczy swoje dziecko ?
: niedziela 30 listopada 2008, 18:15
autor: toczygroszek
Powiem Ci, że w Irlandii w ogóle piesi nie przejmują się światłami. Zielone znaczy "idź" czerwone "idź ostrożnie". Przy takim przejściu może stać policjant, a chmary ludzi przechodzących na czerwonym nie robią na nim wrażenia. Generalnie tam przejście dla pieszych ma ułatwiąc pieszym poruszanie się po miescie, a nie wyznaczać ich trasy. Dla rowerzystów światła też są tylko pomocnicze. Jak na razie samochody jeszcze przestrzegają świateł - ciekawe jak długo?

: niedziela 30 listopada 2008, 18:26
autor: jsforest
W filmiku /na forum onetu/ psioczą na dróżnika, a jak widać jest to przejazd bez dróżnika z automatycznym sygnalizatorem.
Ale filmik ciekawy
: niedziela 30 listopada 2008, 18:36
autor: ted69
To tak w ramach dyskusji - co robic jak jest tablica WSTEP WZBRONIONY.
Podobnie tutaj - jest znak drogowy i przejezdzie ze szlabanami, sa opuszczone szlabany, odpowiednie zapisy w kodeksie ze nie wolno omijac opuszczonych - i co ?

Pewnie Ci ktorzy grzecznie czekaja jescze musza sie nasluchac i klaksonow i roznych "opini" innych ......
: niedziela 30 listopada 2008, 18:58
autor: Hern
jsforest pisze:W filmiku /na forum onetu/ psioczą na dróżnika, a jak widać jest to przejazd bez dróżnika z automatycznym sygnalizatorem
A gdyby był dróżnik, to co miałby jeszcze zrobić ? Położyć się przed torami, czy jak ?
: niedziela 30 listopada 2008, 19:03
autor: jsforest
Gdyby był dróżnik to pewnie było by podobnie, ale skoro to przejazd bez dróżnika to bezcelowe jest obwinianie go za kolejki przed przejazdami
: niedziela 30 listopada 2008, 19:34
autor: Hern
ted69 pisze:To tak w ramach dyskusji - co robic jak jest tablica WSTEP WZBRONIONY.
Podobnie tutaj - jest znak drogowy i przejezdzie ze szlabanami, sa opuszczone szlabany, odpowiednie zapisy w kodeksie ze nie wolno omijac opuszczonych - i co ?

Pewnie Ci ktorzy grzecznie czekaja jescze musza sie nasluchac i klaksonow i roznych "opini" innych ......
Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/
: niedziela 30 listopada 2008, 19:51
autor: ted69
Hern pisze:
Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/
Chyba dlatego ze ciagle w naszej mentalnosci panuje poglad ze prawo i przepisy narzucili nam ONI czyli: zaborcy, okupant, czerwoni itp.
Przeciwstawianie sie prawu (lamanie go) to patriotyzm - a przestrzeganie prawa jest kolaboracja i zdrada stanu.
I te odczucia sa wzmacniane - teraz okazuje sie ze osoby wspoldzialajace z legalnymi organami z czasow PRLu sa pietnowane - a "zdrajcy" (wg owczesnie oboawiazujacego prawa) sa gloryfikowani.
: niedziela 30 listopada 2008, 20:07
autor: jsforest
Bo to POLSKA właśnie. Już dawno przestałem się dziwić, że ludzie decydują się całymi rodzinami brykać za granicę. Część z nich wraca, lecz kilku moich znajomych stwierdziło, że jednak wolą na rzazie pozostać na emigracji.
: niedziela 30 listopada 2008, 20:44
autor: kwieto
Hern pisze:Bo nie wiedzieć czemu ostatnio ten co łamie prawo jest boss i w ogóle bohater, a ten co prawa przestrzega to cieniarz, naiwniak, debil jednym słowem ... :-/
To nie tyle ostatnio, co "od zawsze".
I od pewnego czasu się to jednak poprawia, tzn. takie zachowania stają się rzadkością. Oczywiście różnie jest w różnych rejonach kraju, jednak generalnie tendencja jest optymistyczna - cywilizujemy się jako naród :"P
: niedziela 30 listopada 2008, 20:59
autor: Hern
Ta ?? ... Ja mam odczucie wręcz odwrotne ... Cwaniactwa jest coraz więcej ... :-/
: niedziela 30 listopada 2008, 21:14
autor: kwieto
Hern pisze:Ta ?? ... Ja mam odczucie wręcz odwrotne ... Cwaniactwa jest coraz więcej ... :-/
Może Ci "niecywilizowani" zjeżdżają w Twoje rejony :"P
: poniedziałek 01 grudnia 2008, 01:37
autor: tboniasty
U mnie na wsi swojego czasu pracował jakiś nawiedzony dróżnik. Zamykał szlabany na dobre 15 minut przed przybyciem pociągu powodując tym powstawanie niemałych kolejek przed przejazdem. Możliwe, że podniecał go fakt, że ma "władzę" i może zatrzymać na raz "tyyyyle" ludzi

Po wielu skargach na jego pracę kierownictwo zmieniło obsadę...
Inna sprawa to to, że czasami automaty szlabanowe nie działają jak powinny. Wracałem kiedyś wieczorem z kolegą i podjechaliśmy do przejazdu położonego w lesie. Po drugiej stronie przejazdu stało już auto z wył. silnikiem (widać długo już stało). Po 10 minutach czekania wysiadłem by wyjść na tory zajrzeć czy coś w ogóle jedzie. I co sie okazuje? W polu widzenia - po 3 km w każdą stronę nie było widać żadnego pociągu... Machnąłem do kolegi by przejechał (były tam półszlabany jak na filmie z linku) i pojechaliśmy dalej. I co, jestem cwaniakiem?