Strona 2 z 2
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 01:01
				autor: Ivanhoe84
				Ranwers pisze:A co z ludźmi, którzy czytają Waszego bloga, ale nie bawią się w OC? Czy na pewno nie zniszczą kesza?
krystiant pisze:Na bloga prędzej może trafić osoba postronna...
Hehe... Nie przeszkadza Wam artykuł w onecie, wywiady w radiu, telewizji itp. a czepiacie się jakiegoś bloga. Dobrzy jesteście!
 
			 
			
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 07:32
				autor: krystiant
				Nigdzie nie pisałem, że mi przeszkadza - wręcz przeciwnie - cieszę się, że mogłem sobie poczytać. Prosiłem tylko o zwrócenie uwagi na ewentualne spoilowanie... Co do pozostałych mediów - uczucia mam mieszane. Wszystko zależy od treści... Można podkreślić fakt ukrycia różnych wartościowych gadżetów (co może zachęcić do niepożądanych działąń), a można się skupić na miłym spędzaniu czasu na świerzym powietrzu...
			 
			
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 11:02
				autor: Ranwers
				Ivanhoe84 pisze:Ranwers pisze:A co z ludźmi, którzy czytają Waszego bloga, ale nie bawią się w OC? Czy na pewno nie zniszczą kesza?
krystiant pisze:Na bloga prędzej może trafić osoba postronna...
Hehe... Nie przeszkadza Wam artykuł w onecie, wywiady w radiu, telewizji itp. a czepiacie się jakiegoś bloga. Dobrzy jesteście!
 
Telewizji nie oglądam, ale w żadnym artykule w internetowych magazynach nie widziałem spoilerów. Po prostu dmucham na zimne...
 
			 
			
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 11:35
				autor: marta-la
				
			 
			
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 16:45
				autor: zbyszaty
				Ranwers pisze:Ivanhoe84 pisze:Ranwers pisze:A co z ludźmi, którzy czytają Waszego bloga, ale nie bawią się w OC? Czy na pewno nie zniszczą kesza?
krystiant pisze:Na bloga prędzej może trafić osoba postronna...
Hehe... Nie przeszkadza Wam artykuł w onecie, wywiady w radiu, telewizji itp. a czepiacie się jakiegoś bloga. Dobrzy jesteście!
 
Telewizji nie oglądam, ale w żadnym artykule w internetowych magazynach nie widziałem spoilerów. Po prostu dmucham na zimne...
 
Jak już tu ktoś mądrze bardzo stwierdził, więcej spojlerów na opisach skrzynek znajdziesz, albo w logach... 
W większości przypadków skrzynka jest na tyle szczegółowo opisana, że nasze zdjęcia nie zrobią absolutnie żadnej różnicy przy szukaniu.
M.
W ogóle nie powinnam odpisywać na tego posta, bo to co wyżej to zwykłe bicie piany jest i już, ale jakoś ciężko mi olać temat, który mnie dotyczy. 

 
			 
			
					
				Re: keszblog
				: piątek 15 lipca 2011, 17:15
				autor: krystiant
				Mąż talib, dzieci w chustach... Z kim ty się zadajesz 
 marta-la pisze:a na poważnie to napisałam o matkach z dziećmi w chustach a nie o matkach w chustach 

 
Wydaje mi się, że mozna to też zrozumieć jako matki w chustach z dziećmi... W języku poslkim szyk wyrazów może być przestawiany (takie coś zapamiętałem ze szkoły), ale w kwestiach językowych to, o ile się nie mylę, Doc byłby bardziej kompetentny niż ja...
 
			 
			
					
				Re: keszblog
				: poniedziałek 18 lipca 2011, 11:52
				autor: marta-la
				krystiant pisze:Mąż talib, dzieci w chustach... Z kim ty się zadajesz 
 marta-la pisze:a na poważnie to napisałam o matkach z dziećmi w chustach a nie o matkach w chustach 

 
Wydaje mi się, że mozna to też zrozumieć jako matki w chustach z dziećmi... W języku poslkim szyk wyrazów może być przestawiany (takie coś zapamiętałem ze szkoły), ale w kwestiach językowych to, o ile się nie mylę, Doc byłby bardziej kompetentny niż ja...
 
Myślę że bez względu na szyk i j.polski wystarczy wejść na na bloga i rozwiać swoje wątpliwości 

 spojler także w moim awatarze  
  
 
			 
			
					
				Re: keszblog
				: wtorek 19 lipca 2011, 10:14
				autor: Doc_with_the_dog
				krystiant pisze: w kwestiach językowych to, o ile się nie mylę, Doc byłby bardziej kompetentny niż ja...
Oj nie przesadzajmy. Doc nie jest po filologii polskiej. 

 Tym bardziej nie powinien być traktowany jako wyrocznia 

Jeśli chodzi o mnie, to ja odczytałem zdanie Marty w sposób, w jaki chciała by było odczytane. Czyli dzieci w chustach, a nie matki 
