Opencaching Polska - Forum

wilq.bb pisze:... i można przy okazji sprawić sobie spacerek po mieście i zaliczyć cache OP160B (na jego końcu znajduje się rzeczona miejscówka).

Ta, z Bielska nie jestem a wiem gdzie każdy punkt się znajduje ... Swego czasu z Metalplastem Bielskim miałem bliżej..., ach te noclegi w Ondraszku i czy Alibi, jeszcze funkcjonuje? (sorka, wtedy młodszy byłem...) Sentymentalny spacer po mieście, chętnie zliczę! Termin chyba już ustabilizowany. nie?

Żywcu pisze:... ach te noclegi w Ondraszku i czy Alibi, jeszcze funkcjonuje? (sorka, wtedy młodszy byłem...) Sentymentalny spacer po mieście, chętnie zliczę! Termin chyba już ustabilizowany. nie?

Ondraszka już nie ma i to od jakiegoś czasu, wyburzyli też ten charakterystyczny wieżowiec przy fiacie, a co do alibi to powiem, że 18-tke mam już dawno na karku to tym lokalu jeszcze nie gościłem - wole miejsca gdzie piwko jest tańsze
Na pocieszenie dodam, (może kojarzysz) bar Pierożek na starym rynku dalej działa: serwują dobre i tanie jedzonko, klimat minionej epoki gratis.
Obok jest wywołany wcześniej Assam - tj herbaciarnia - z klimatem i shishe można zapalić oczywiście tylko Ci powyżej 18 lat.

Nam też termin nie pasuje, natomiast za Sebastianem i Zywcu powtórzymy - 21.11. byłoby całkiem fajnie

tATO pisze:Przypominam, że na Szyndzielnię można wyjechać kolejką od której do schroniska jest co prawda jeszcze kawałek pod górkę, ale to są odległości, z którymi zdecydowana większość ludzi nie powinna mieć żadnych problemów.

W listopadzie raczej się nie wyjedzie, bo zwykle wtedy trwa konserwacja kolejki (dwa razy do roku - wiosna/jesień)

Myślę że spokojnie można by się rozbić np. w Chacie na Rogaczu (z Wilkowic to tylko kilka kroków). Jest opcja zaklepania całej chaty gdyby chętnych było więcej, warunki trochę spartańskie ale za to cena atrakcyjna. A propos industrialnych klimatów można zajrzeć do Kozubnika, bo w sumie nie jest to strasznie daleko. No i zobaczyć "Stalownik", choćby z zewnątrz...

etnamars pisze: Myślę że spokojnie można by się rozbić np. w Chacie na Rogaczu (z Wilkowic to tylko kilka kroków). Jest opcja zaklepania całej chaty gdyby chętnych było więcej, warunki trochę spartańskie ale za to cena atrakcyjna. A propos industrialnych klimatów można zajrzeć do Kozubnika, bo w sumie nie jest to strasznie daleko. No i zobaczyć "Stalownik", choćby z zewnątrz...

Za tą opcją jestem, z klimatami oczywiście.

To kto spotkanie zakłada tATO czy etna&mars?

Żywcu pisze: To kto spotkanie zakłada tATO czy etna&mars?

Oczywiście że tATO - my tu tylko wrzucamy propozycje. Jeśli na dwa dni to czasu spokojnie starczy i na Browar i na Kozubnik z przerwą na ognisko na Rogaczu:)

Może od razu zimą powtórkę? Bo teraz nie damy rady.

o, pasuje mi ten termin. piszę się na ten event!

Kwestie chatki na Rogaczu popieram, tam zawsze znajdzie się miejsce, tylko trzeba "chatara" powiadomić, żeby był - miejsce super no i rzeczony Stalownik pod nosem.
Wnoszę również (skromnym głosem), żeby w okolicy Rogacza założyć skrzynkę - ze swojej strony zorganizuje pojemnik (jakieś 10-15 litrów i jak każdy z uczestników jakiś fant dostarczy to coś nie coś ją zapełnimy) - o ile oczywiście pomysł przypadnie Wam do gustu.

o żesz kurka!
nie wiem dlaczego ale przestały mi przychodzić powiadomienia i od kilku dni myślałem, że w wątku cisza
a on tu się rozwija w najlepsze i tyle pozytywnego odzewu i propozycji
zaraz ogarnę się, rejestruję i jeszcze napiszę

Hmm, to zaczyna wyglądać coraz ciekawiej...

wilq.bb pisze:Kwestie chatki na Rogaczu popieram, tam zawsze znajdzie się miejsce, tylko trzeba "chatara" powiadomić, żeby był - miejsce super no i rzeczony Stalownik pod nosem.

wilq.bb- jako że to nasz znajomy, jeden telefon i termin już wstępnie zarejestrowany. Gdy chętnych będzie sporo - chatkę przejmujemy na własność (rezerwacja tylko dla nas)

etnamars pisze:Gdy chętnych będzie sporo - chatkę przejmujemy na własność (rezerwacja tylko dla nas)

Myślę,że tak właśnie będzie - więc wstępne telefony już można dokonać

Żywcu pisze: Myślę,że tak właśnie będzie - więc wstępne telefony już można dokonać

Jak już stoi wyżej - załatwione. Do chatki wchodzi max. 100 osób, na bank mamy już kilkanaście. Taka ilość "w miarę" - żeby za ciasno nie było to czterdzieści. Ognisko, te sprawy - wszystko się załatwi. Spanie na piętrze w pokojach wieloosobowych. Trzeba zabrać śpiwory. Dla rodzin z bardzo małymi dziećmi dostępny jeden pokój typu premium.

etnamars pisze:Dla rodzin z bardzo małymi dziećmi dostępny jeden pokój typu premium.

Obawiam się, że my z Żywcu będziemy potrzebować izolatkę. Choć wydaje mi się, że Żywcu chrapie głośniej .
Wstępnie rozeznajemy termin ale ostateczne decyzje dopiero za kilka dni.

coza pisze: Choć wydaje mi się, że Żywcu chrapie głośniej

Potwierdzam, zwłaszcza jak wypiję, to co mam otworzyć - wtedy w chrapaniu zawstydzam Turbodymomena