Strona 2 z 2

: piątek 10 kwietnia 2009, 20:20
autor: coza
Może nie tyle mnie zaskoczyła, co lekko poirytowała zawartość. W środku znalazłem kasztana, który według mnie nie powinien się tam znaleźć. Ponieważ wpis robiłem w samochodzie cisnąłem tym kasztanem gdzieś pod siedzenie.
Dwa dni później, gdy robiłem porządki w samochodzie natknąłem się ponownie na tego kasztana. Już miałem go wyrzucić, gdy zobaczyłem charakterystyczne pęknięcie i kiełkującą malusieńką zieloną łodygę.
Dziś kasztan wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Niebawem posadzimy go w ogródku, a za kilkanaście lat będziemy wnukom opowiadać tą historię, dumnie wspominając nasze wyprawy geokeszerskie ;). Może też pójdą w nasze ślady?

Obrazek

: sobota 11 kwietnia 2009, 09:36
autor: soolash
A mnie zaskoczyła niedawno skrzynka, której jestem właścicielem :) Skrzynka to dużo powiedziane, bo aktualnie jest zawieszona, raczej miejsce i historia z nią związana. Ale od początku... Rozglądałem sie za nowym, lepszym miejscem dla swojej skrytki, bo stara została "spalona" i w czasie zaglądania do przeróżnych zakamarków, szpar, dołków i krzaczorów w jednym z tych miejsc zobaczyłem pięknie porzucony portfel. Przeleżał tu od listopada (ostatni bilet miesięczny na ten miesiąc wewnątrz). Z kasy oczywiście był wypruty, ale był dowód, 2 karty bankowe, jakaś przepustka, bilet miesięczny. Wszystko trochę mokre. Po danych osobowych udało mi się namierzyć telefonicznie rodziców jegomościa, których przekonałem, że nie mam złych zamiarów wobec ich syna i zdobyć jego komórkę. Tego samego dnia portfel znalazł się u właściciela. Tak więc zabawa w geocaching oprócz walorów krajoznawczych, rozwijających umysł i ciało pomaga także innym niewtajemniczonym obywatelom. Czego i Wam życzę...