Strona 2 z 3

: środa 07 stycznia 2009, 14:58
autor: Wanoga
QuartZ pisze:może warto by znaleźć i udostępnić w jakiś sposób mapę obszarów łowieckich, a potem przy zakładaniu skrzynki gdyby współrzędne na to wskazywały byłby dopisek "skrzynka znajduje się na obszarze łowieckim"
Raczej łatwiej o mapę parków narodowych, bo chyba tylko tam nie można polować - niemal każdy inny las to teren łowiecki - albo w obwodzie łowieckim, albo za zezwoleniem za stosowna opłatą.
Na przykładzie Trójmiasta okazuje się, że nawet można polować paręset metrów od miejskich osiedli.

: środa 07 stycznia 2009, 14:59
autor: jsforest
Każda skrzynka leśna, lub skrzynka poza terenem zabudowanym znajduje się na terenie jakiegoś obwodu łowieckiego.
EDIT:
Polować można już 200m od zabudowań.

: środa 07 stycznia 2009, 15:09
autor: Wanoga
Heh, a zasięg broni myśliwskiej pewnie nie przekracza 200 metrów, he, he... :wink:
Tu już były postrzelenia aut na obwodnicy od polujących "na tle" barierek ulicy.

: środa 07 stycznia 2009, 20:40
autor: toczygroszek
Voit pisze: ...A skrzynki miejskie? W mieście o wiele łatwiej o wypadek lub co gorszego... Nawet w miejscu bezpiecznym, takim jak przejście dla pieszych, chodnik czy przystanek autobusowy.
Zgadza się, najwięcej wypadków i porzestepstw zdarza się właśnie w miastach.

Na GC jedna z ikonek ostrzega przed miejsacami niebezpiecznymi z powodu polowań:

Obrazek

: środa 07 stycznia 2009, 21:50
autor: Maacek
Cóż, kolejny raz można argumenty "za" i "przeciw" sprowadzić do zdrowego rozsądku. Zasięg myśliwskiej broni tak się ma do "postrzałów" aut na obwodnicy, jak ... to po prostu "pudło" strzelającego. Z kolei maksymalna prędkość samochodu tak się ma do dopuszczalnej prędkości jak ... ciężar nogi kierowcy. Itd. Czy, jeżeli polujący oznakują teren, to nie znajdzie się osobnik, który i tak wlezie poza tablice, bo ... ? Oznakowanie skrzyneczki w lesie i tak nie zapewni pełni bezpieczeństwa, jeżeli szukający nie zachowa się odpowiedzialnie, bo przecież może zabłądzić i nie umieć skorzystać z możliwości swojego GPS-a . Ironizuję!Tak, bo ilu nas tyle możliwości w podobnych sytuacjach. Podsumowując: po przodkach odziedziczyliśmy: "wolność słowa i zachowań" co ujęliśmy w formule naszej pasji: "open to open".

: środa 07 stycznia 2009, 21:53
autor: Voit
toczygroszek pisze: (...)
Na GC jedna z ikonek ostrzega przed miejsacami niebezpiecznymi z powodu polowań:

Obrazek
...No to wprowadźmy podobną ikonkę i stosujmy, jeśli jest taka potrzeba...
Myślę o terenach szczególnie atrakcyjnych dla myśliwych.
Polowanie na skraju Obwodnicy, czy pod oknami osiedli mieszkaniowych to patologia i tu żadne ikonki nie pomogą.

Swoją drogą, zwykle do lasu ubieram się w kolory zgodne z otoczeniem, by nie powiedzieć maskująco.
A może bezpieczniej byłoby zabierać z samochodu pomarańczową kamizelkę?
...Do przemyślenia, jak zwykł mawiać Stirlitz...

: środa 07 stycznia 2009, 22:58
autor: Maliniak
Voit pisze:
toczygroszek pisze: (...)
Na GC jedna z ikonek ostrzega przed miejsacami niebezpiecznymi z powodu polowań:

Obrazek
...No to wprowadźmy podobną ikonkę i stosujmy, jeśli jest taka potrzeba...
ale podobna ikonka już jest na OC: Obrazek

można ją znaleźć w atrybutach dodatkowych skrzynki gdzie opis do niej jest taki: Uwaga obszar łowiecki

: czwartek 08 stycznia 2009, 00:19
autor: Saracen
Ot i okazuje się, że problem miał rozwiązanie zanim się pojawił :wink:

: czwartek 08 stycznia 2009, 00:24
autor: Voit
Choroba, faktycznie było coś takiego...

Maliniak, browar na wieczór !
:D

: czwartek 08 stycznia 2009, 01:09
autor: Maliniak
tworzę właśnie pierwszą własną skrzynkę więc zapoznaję się z wszystkim tajnikami ;)

dzięki Voit, choć jestem abstynentem więc łyknę sobie pepsi ;)

: czwartek 08 stycznia 2009, 07:17
autor: Krzychu Blues
Polowanie w granicach miast, to żadne myśliwstwo i żadne polowanie, to po prostu zwykłe hyclowstwo. Zawsze byli miejscy i wiejscy hycle, którzy odławiali wściekłe psy, lisy itp. różne wałęsające się inne stwory. Taka praca , taki zawód. Hycel to hycel, a myśliwy to ktoś inny.
Krzysztof

: czwartek 08 stycznia 2009, 07:23
autor: jsforest
Na pocieszenie powiem że sezon polowań zbiorowych w zasadzie kończy się 15-go stycznia, polowania te z reguły są urządzane niedziele, tak więc po tym weekendzie zbiorowo myśliwych nie ujrzymy aż do listopada. Pozostają oczywiście polowania indywidualne.

: czwartek 08 stycznia 2009, 07:31
autor: Thathanka
jsforest pisze:sezon polowań zbiorowych w zasadzie kończy się 15-go stycznia
Dlaczego "w zasadzie" i kiedy ten sezon zaczyna się ponownie?

: czwartek 08 stycznia 2009, 10:26
autor: jsforest
Piszę "w zasadzie" ponieważ po 15 stycznia zbiorowo można polować tylko na lisy i bażanty.
Więc w tym tygodniu w sobotę i niedzielę większość kół łowieckich ma ostatnie polowania zbiorowe na zwierzynę grubą, do listopada w łowiskach będzie spokój, myśliwi polują wtedy indywidualnie a zwierzynę grubą i z ograniczeniami.
Kalendarz łowiecki z rozbiciem na każdy miesiąc jest dostępny na stronie PZŁ: http://www.pzlow.pl/palio/html.run?_Ins ... =611948066

: czwartek 08 stycznia 2009, 13:04
autor: Charioz
Przypomina mi się dyskusja jaką onegdaj toczyłem przy wódce z ówczesnym redaktorem ”Łowcy Polskiego” (pracowaliśmy przez parę lat w jednym instytucie):

Ja: Wojtuś a czemu wy do tych sarenek i jeleni strzelacie?
Wojtuś: No wiesz, nie ma dzisiaj w przyrodzie drapieżników, które zajmowałyby się redukcją ich pogłowia, wilków i rysi. Więc mysliwi muszą pełnić ich rolę. Inaczej zwierzyna by się przemnożyła i zaczęła na potęgę niszczyć uprawy lesne i rolne.
Ja: Słuchaj, a dlaczego przy każdej nadarzającej się okazji wnioskujecie do ministra o zgodę na odstrzał wilków?
Wojtuś: No bo to są przecież drapiezniki, gdyby sie przemnożyły, ucierpiała by na tym populacja saren i jeleni.

I tak w kolo macieju....