Strona 5 z 6

: czwartek 25 września 2008, 16:48
autor: dr.big
... no i te ... no ... te ... jak im tam ... ORKI :lol: ... uwolnic ... trzeba ... :lol:

: czwartek 25 września 2008, 19:39
autor: alex22
ARTIX my też jesteśmy ZA... , Gadałem z kolesiem palniki pożyczy i butle, także damy radę i cały złom im wytniemy.

: czwartek 25 września 2008, 20:17
autor: toczygroszek
Może zanim ruszycie z generatorami dowiedzcie się jaki był powód założenia tych zabezpieczeń i czy jest to legalne.

: czwartek 25 września 2008, 22:32
autor: Arishia
Kratki pójdą na złom ;)

: czwartek 25 września 2008, 22:55
autor: bio5
toczygroszek pisze:Może zanim ruszycie z generatorami dowiedzcie się jaki był powód założenia tych zabezpieczeń i czy jest to legalne.
Napisałem powód powyżej. Wystarczy przeczytać.

: czwartek 25 września 2008, 23:51
autor: toczygroszek
Jeżeli leśniczy zrobił to legalnie, to...

: piątek 26 września 2008, 10:04
autor: Artix
Nielegalne to jest okratowywanie bunkrow, bo niby na jakiej podstawie prawnej jest to robione. Lesniczy hmm moim zdaniem tez nielegalnie zasypal dziure, ale nawet zorganizowanie koparki nie jest problemem, kwestia jednego telefonu, choc uwazam ze lepiej jest wycinac kraty niz bawic sie koparka po lasach :D Choc jak znam zycie, to wykopanie dolu jesli ma sie dokladne koordy z giepsa i na nowo otwarcie wejscia to tylko kwestia czasu i lopaty :D

: piątek 26 września 2008, 10:19
autor: ted69
Nie wiem, czy lesniczy zrobil to "legalnie" czy "nielegalnie" ale jesli na jego terenie, w lesie za ktory on odpowiada - ktos wpadlby do takiej dziury i zrobil sobie krzywde - jak sadzisz? Kogo prokuratura wtedy bedzie scigala ?

: piątek 26 września 2008, 18:02
autor: ermi
W niedzielę po zwiedzaniu pętli Boryszyńskiej zacząłem rozmawiać z przewodnikiem (charakterny gość) na temat zasadności krat i zamykania odcinka północnego.

tajemnic nie zdadzałem i domysłów a co mu powiedziałem wie ARTIX. - dzisiaj z nim rozmawiałem by phone. - było konkretnie.
W bądź razie przewodnikowi powiedziałem co się stanie z kratami, aby wątpliwości nie było,bo wielu jest podqrw... ALE - umówiłem się, że jak za rok przyjadę to za drobną opłatą oprowadzi nas gdziekolwiek chcemy i pootwiera co chcemy a w dodatku poopowiada- tak prywatnie i już, bez niczyjej wiedzy.
Myślę, że leśniczy leśniczym a biznesiki swoją drogą a z autochtonami lepiej się dogadywać niż lecieć na noże bo w końcu całość zabetonują w cholere przy aplauzie gmin i będzie trzeba jeździćz łopatami albo kilofami.

Zastanawiam się również czy działanie polegające na ZNISZCZENIU miejsca historycznego nie nadaje się do zgłoszenia prokuraturze - wszakże dziura była pod pancerwerka a jakiś kretyn to niszczy - pozbawia wartości historycznej i dziejowej - nawt ruscy to zabetonowali a nie zasypali.


nie wyraził ile. 400pln to nie jest drobna.

: piątek 26 września 2008, 18:16
autor: alex22
A wyraził się ile to jest drobna opłata???

Bo ja jak się podpytywałem 3 lata temu to chcieli za taką wycieczkę na 8 godzin 40 złoty od głowy ale nie mniej niż 400 zloty ( czyli musiało być 10 osób).

: piątek 26 września 2008, 21:56
autor: toczygroszek
ted69 pisze:Nie wiem, czy lesniczy zrobil to "legalnie" czy "nielegalnie" ale jesli na jego terenie, w lesie za ktory on odpowiada - ktos wpadlby do takiej dziury i zrobil sobie krzywde - jak sadzisz? Kogo prokuratura wtedy bedzie scigala ?
Dokładnie. To jest to o czym dyskutujecie w innym wątku.

Problem krat i innych zamknięć w obiektach podziemnych to sprawa niemal "odwieczna". Znam te sprawy dobrze w przypadku obiektów jaskiniowych. Niestety prawda jest taka, że jaskinie ogólnodostępne są zdewastowane, pomalowane sprayami, sciany okopcone, nacieki wyłamane, namuliska rozkopane, pełno śmieci. W MRU nigdy nie byłem, ale na tych zdjęciach też widzę jakeś malunki na ścianch. Nieraz też zawiedziony pocałowałem kratę. Niestety nie wymyślono jak do tej pory lepszego sposobu ochrony obiektów podziemnych, poza jeszcze rgularnymi strażnikami i mandatami jak w Tatrach.

: piątek 26 września 2008, 22:10
autor: Artix
Spotkani przez nas bunkrowcy moze i weszli tez tam nielegalnie, ale wyzbierali smieci do kilku workow, oznacza ze to ze spolecznosc bunkrowa sama dba o miejsca pamieci. A tak na marginesie jakos sobie nie wyobrazam ze platne grupy beda chodzic po bunkrach przez 10 h i wiecej bo nawet 10 h to malo zeby zobaczyc wszystko dokladnie. Wiekszosc ludzi nawet by sie nie zdecydowala na wejscie do podziemi na dzien czy dluzej, a spotykalismy tam gosci co spedzaja po 3 dni pod ziemia nie wychodzac na powierzchnie. Ba nawet spotkalismy goscia ktory samotnie spedzil 2 dni pod ziemia. Jedynym okresem kiedy nie wejde do bunkrow jest okres zimowania nietoperzy, po tym okresie nie bede mial zadnych skrupulow zeby wyciac krate i mam gdzies komerche bo to ja decyduje czy chce tam byc czy nie. Gdyby nie ciekawosc ludzka dalej czlowiek mieszkalby w jaskiniach.

: piątek 26 września 2008, 22:19
autor: toczygroszek
Artix pisze:bo to ja decyduje czy chce tam byc czy nie.
Niestety, wycinając kraty tylko pogroszacie swoją sytuację. Nie tędy droga. Ale róbcie jak uważacie.

: piątek 26 września 2008, 22:41
autor: alex22

: piątek 26 września 2008, 22:54
autor: Artix
toczygroszek pisze:
Artix pisze:bo to ja decyduje czy chce tam byc czy nie.
Niestety, wycinając kraty tylko pogroszacie swoją sytuację. Nie tędy droga. Ale róbcie jak uważacie.
\

W jaki sposob pogarszamy ? mozesz to wyjasnic, czy usuniecie nielegalnie wstawionej kraty jest niezgodne z prawem, moze jakis paragraf, a moze w krainie deszczowcow obowiazuje inne prawo. A moze znasz inna droge skoro mowisz ze "nie tedy droga" stary w zyciu tam nie byles a wypowiadasz sie jak bys znal tam kazdy zakamarek. Chowaj sie dalej za monitorem to bezpieczniejsze niz schylanie sie po skrzynki.