Ankieta dotyczaca sprzetu
Moderator: Moderatorzy
- Jogi4x4
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek 27 września 2010, 21:08
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
To my pare groszy też wsadzimy. Początkowo szukaliśmy tylko na Larku 30.1 z AM, dało się szukac jednak denerwowało końzenie trasy +-20m, przedewszystkim urządzenie było juz jakiś czas wykorzystywane i niestety wbudowane aku trzymało max godzinkę, do tego charakterystyka nawigacji samochodowej była trochę uciążliwa, żadnego oczka na smycz itp. więc trzeba było uważac, do tego w wyświetlaczu w pełnym słońcu nie było za dużo widac, okazyjnie nabyliśmy eTrexa Vistę, mapki na bierząco ogarniamy tam gdzie aktualnie będziemy się poruszać, ale czas pracy na baterii + możliwość wymiany, wskazywanie kordów do praktycznie 3-5m bardzo nam podpasowała a "komfort" szukania się poprawił. Choć przy szukaniu nie korzystamy z mapy raczej tylko ze strzałeczki , więc teraz Lark zostaje w keszowozie a dalej idzie Garmin
FIŚKA&JOGI - Pozdrawiamy!
-
- Nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: czwartek 06 maja 2010, 12:52
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
A ja używam programu Geobeagle na androidzie z telefonem Motorla Defy. Pewnie chodzi gorzej niż zwykły GPS ale, jak na razie sprawuje się całkiem nieźle.
-
- Nowy na forum
- Posty: 5
- Rejestracja: środa 16 marca 2011, 11:42
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Dopiszę się także i ja do tej "listy" sprzętu. Początkowo szukałem bez żadnego sprzętu. Jedynie używałem zdjęcia mapy z googlemaps. Po urodzinach w tym roku zakupiłem moduł GPS na bluetooth do Nokii (Nokia LD-3W). Mówi się że takie rozwiązanie nie jest zbyt dokładne, lecz ja z czystym sumieniem mogę polecić taki zestaw (Nokia X2 + Nokia LD-3W). Jego dokładność w moim przypadku wynosi ok 1,5 do 5 metrów. Jako programu do nawigacji używam TrackMyJourney.
- MasterGraba
- Wyjadacz
- Posty: 322
- Rejestracja: niedziela 17 lipca 2011, 14:52
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
- Kontakt:
- Rob
- Forumator
- Posty: 889
- Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
- Podziękował;: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Używam także tego modułu i uważam ze jest bardzo dokładny. Wielokrotnie mogłem to sprawdzić w terenie. Baterie wytrzymują cały dzień keszowania. Soft , który się łączy z tym modułem to kiedyś trekbuddy (k800i), a teraz locus (smartfon). Moim zdaniem jest to ekonomiczne rozwiązanie, ponieważ nie muszę kupować specjalnie osobnego sprzętu do keszowania. Koszt modułu bluetooth to ok 100 zł+ 20 zł soft, którego funkcjonalności pewnie nie posiada żaden odbiornik turystyczny. Jedyny minus takiego rozwiązania to czas dziania smartfona. Ale można sobie z tym poradzić: ładowarka samochodowa, druga bateria, sa jeszcze zestawy do ładowania.mefik666 pisze:Dopiszę się także i ja do tej "listy" sprzętu. Początkowo szukałem bez żadnego sprzętu. Jedynie używałem zdjęcia mapy z googlemaps. Po urodzinach w tym roku zakupiłem moduł GPS na bluetooth do Nokii (Nokia LD-3W). Mówi się że takie rozwiązanie nie jest zbyt dokładne, lecz ja z czystym sumieniem mogę polecić taki zestaw (Nokia X2 + Nokia LD-3W). Jego dokładność w moim przypadku wynosi ok 1,5 do 5 metrów. Jako programu do nawigacji używam TrackMyJourney.
-
- Bywalec
- Posty: 51
- Rejestracja: sobota 13 listopada 2010, 21:20
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Np. jaką funkcjonalność softu locusa masz na myśli?Rob pisze:locus (smartfon) ok 100 zł+ 20 zł soft, którego funkcjonalności pewnie nie posiada żaden odbiornik turystyczny.
Garmin 62sc, Fēnix
- Rob
- Forumator
- Posty: 889
- Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
- Podziękował;: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Na stronie programisty jest wszystko napisane. Myślę, ze jak za 20 zł to nieźle:)wodzirej pisze:Np. jaką funkcjonalność softu locusa masz na myśli?Rob pisze:locus (smartfon) ok 100 zł+ 20 zł soft, którego funkcjonalności pewnie nie posiada żaden odbiornik turystyczny.
- r00t7
- Centrum Obsługi Geocachera
- Posty: 2116
- Rejestracja: niedziela 19 lipca 2009, 22:26
- Podziękował;: 74 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
nadal widzę minus w tym, idę na tydzień na biwak pieszy, smartfon - leży (wątpie by ktoś miał więcej jak 2 baterie zapasowe ) - za to w giepsie wymieniam baterię i bangla dodatkowo po lasach i innych przypadłościach - dokładność znacznie większa.Rob pisze: Ale można sobie z tym poradzić: ładowarka samochodowa, druga bateria, sa jeszcze zestawy do ładowania.
- pan_ryba
- Wyjadacz
- Posty: 275
- Rejestracja: środa 04 maja 2011, 19:40
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Dokładność modułu na bluetooth akurat nie odbiega od turystycznych giepsów. Tym bardziej jak moduł ma SirfStara.r00t7 pisze:dodatkowo po lasach i innych przypadłościach - dokładność znacznie większa.
Jak już się chwalimy sprzętem, to ja się również przyznam do telefonu. Kiedyś SE z modułem BT, teraz Samsung B2710. Też miał działać z modułem, ale wbudowany odbiornik okazał się na tyle dokładny, że wystarczy.
Generalnie ta słuchawka nadaje się świetnie w teren - deszcz i brudne łapska mu nie robią.
- Rob
- Forumator
- Posty: 889
- Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
- Podziękował;: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Re: Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Na takie dłuższe wyjazdy bez dostępu do prądu świetnie nadają się zestawy do ładowania właśnie na baterie. Oczywiscie nie jest to tak wygodne ja prosta wymiana baterii, ale coś za coś.r00t7 pisze:nadal widzę minus w tym, idę na tydzień na biwak pieszy, smartfon - leży (wątpie by ktoś miał więcej jak 2 baterie zapasowe ) - za to w giepsie wymieniam baterię i bangla dodatkowo po lasach i innych przypadłościach - dokładność znacznie większa.Rob pisze: Ale można sobie z tym poradzić: ładowarka samochodowa, druga bateria, sa jeszcze zestawy do ładowania.
Co do dokładności to prawie cały projekt Polska zrobiłem tym zestawem i nie miałem powodów do narzekań.
Edit: Sorki mój moduł to Nokia LD-4W.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: środa 14 grudnia 2011, 14:52
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Obecnie "keszuję" z telefonem LG P500 na systemie Android. Do szukania używam Locusa ze ściągniętymi na telefon mapami UMP-pcPL oraz Google Satellite. Moduł GPS w komórce jest dla mnie wystarczający, nie ma skłonności do zakłamań, co widzę po nagranych śladach - pokrywają się one z obrazem satelitarnym. Szybki fix z użyciem A-GPS, a w mieście z Wi-Fi, dokładność: ± 3 m całkowicie mnie zadowala.
- Jogi4x4
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek 27 września 2010, 21:08
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Nie jest źle, co prawda nasz Oregon zaliczył dopiero 2 wypady w teren ale nie przeszkadza nam dotykowość, ikony w menu są na tyle duże i czytelne że nawet w grubszych rękawicach nie ma problemu z obsługą. Profilaktycznie zagościła folia ochronna aby w razie jakiegoś upadku lub przenoszenia w plecaku z innymi gratami dała choć trochę ochrony przed rysami.
FIŚKA&JOGI - Pozdrawiamy!
- Karls
- Forumator
- Posty: 620
- Rejestracja: czwartek 15 września 2011, 20:58
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
Ja korzystam z telefonu - nokia N95-2. Szukam głównie w mieście więc niewątpliwym plusem jest to, że mogę udawać, że spaceruje i sms-a piszę i nie rzucam się w oczy. Poza tym telefon mało waży a jak to nokia(przynajmniej te przed erą dotykówek) jest baaardzo wytrzymały przetrwał już kilka upadków i ze 2 wylecenia przez kierownice na rowerze bez najmniejszego szwanku. Inna sprawa to dokładność - zazwyczaj kesz znajduje się w odległości +/- 5m więc niby nie jest źle ale niech jeszcze właściciel wyznaczy koordy telefonem i błędy się skumulują to w terenie powstaje całkiem spory obszar poszukiwań. Jednak poza poszukiwaniami w gęstym lesie jest to wystarczająco dobry sprzęt
- Ranwers
- Forumator
- Posty: 807
- Rejestracja: wtorek 30 marca 2010, 15:52
- Podziękował;: 28 razy
- Otrzymał podziękowań: 50 razy
Re: Ankieta dotyczaca sprzetu
W tym tygodniu przesiedliśmy się razem z Bestią z telefonów (N97 i DEFY) na Oregona450. Różnica jest bardzo duża na plus w każdym aspekcie, chociaż wcześniej podchodziłem do sprawy podobnie, jak Karls. Wytrzymałość - nie mówię o upadkach, chociaż tutaj Garmin też sprawia lepsze wrażenie niż telefony - na mrozie działa tak samo, jak w domowym ciepełku, a wiadomo, jak temperatura wpływa na większość dotykowców. Deszcz, czy śnieg, też na niego nie wpłynął, w dodatku da się go wtedy obsługiwać, a w DEFY ekran żyje wtedy własnym życiem. Kolejny aspekt, to mapy - bez problemu można wgrać wiele map i zmiana między nimi to 5-10 sekund, w dodatku mapy są na telefonie, wiec jesteśmy niezależni od dostępnej sieci. Tak, tak - mapy można sobie przygotować do wielu aplikacji na telefon wspierających keszowanie, ale tak fajnie na telefonach to nie działa (chociaż nie przygotowywałem sobie jeszcze mapy rastrowej z geoportalu, więc nie wiem, jak Garmin poradzi sobie z rastrową mapą).
No i wisienka na torcie: dokładność. Cokolwiek by Wam nie wmawiali w salonach o dokładności telefonów, AGPSie i innych wynalazkach - dokładność
Garmina bije na głowę dokładności telefonów. Wspomniane 5 metrów dokładności w telefonach to optymistyczny wariant, często niemający odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pół biedy, kiedy keszujemy w mieście, w niskiej zabudowie, mamy mapę satelitarną googla, a telefon uzupełnia namiar z BTSów a pogoda jest bezchmurna... Gorzej, gdy warunki przestają być takie optymalne. Oczywiście dokładność dedykowanego GPSa też dostaje w kość, ale jednak mniej, niż telefonu.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tak zwana "wartość dodana" - czyli posiadanie wszystkich dostępnych sprzętów do namierzenia kesza w jednym urządzeniu. GPS, opis kesza, od niedawna zdjęcia, do tego możliwość zalogowania znalezienia do pliku, z którego niesamowicie wygodnie loguje się potem kesze.
Tak, tak - post napisany w orgiastycznym uniesieniu po zakupie nowej keszerskiej zabawki, ale uważam, że Oregon był warty każdej wydanej na niego złotówki.
No i wisienka na torcie: dokładność. Cokolwiek by Wam nie wmawiali w salonach o dokładności telefonów, AGPSie i innych wynalazkach - dokładność
Garmina bije na głowę dokładności telefonów. Wspomniane 5 metrów dokładności w telefonach to optymistyczny wariant, często niemający odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pół biedy, kiedy keszujemy w mieście, w niskiej zabudowie, mamy mapę satelitarną googla, a telefon uzupełnia namiar z BTSów a pogoda jest bezchmurna... Gorzej, gdy warunki przestają być takie optymalne. Oczywiście dokładność dedykowanego GPSa też dostaje w kość, ale jednak mniej, niż telefonu.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tak zwana "wartość dodana" - czyli posiadanie wszystkich dostępnych sprzętów do namierzenia kesza w jednym urządzeniu. GPS, opis kesza, od niedawna zdjęcia, do tego możliwość zalogowania znalezienia do pliku, z którego niesamowicie wygodnie loguje się potem kesze.
Tak, tak - post napisany w orgiastycznym uniesieniu po zakupie nowej keszerskiej zabawki, ale uważam, że Oregon był warty każdej wydanej na niego złotówki.
Jeśli góra idzie do Ciebie, a Ty nie jesteś Mahometem - spieprzaj, to lawina!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.