Fizyczne odnawianie skrzynek
Moderator: Moderatorzy
-
- Stały bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: środa 28 czerwca 2017, 08:10
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Fizyczne odnawianie skrzynek
W swoich (niedługich) wędrówkach w poszukiwaniu keszy natykamy się czasem na zupełnie zniszczone skrzynki. Niektórych szczątki można jeszcze odnaleźć, po innych ostygł już ślad, ale z opisów, spoilerów, podpowiedzi wyraźnie wynika, gdzie należy ich szukać - a tam ich nie ma.
W związku z tym mam kilka pytań:
1) czy wolno samemu, bez porozumienia się z Właścicielem założyć (fizycznie) skrzynkę (nie mamy numerów telefonów do większości z Nich, dlatego nie możemy o to zapytać, a wiadomo, że skrzynka zastępcza rzadko jest tak dobra, jak była pierwotna),
2) jak postąpić, gdy na miejscu znalazło się obie skrzynki: pierwotną i założoną na nowo przez Keszerów, którzy nie zauważyli pierwotnej (czy wpisywać to w logu na stronie, zawiadamiać Właściciela, zgłaszać do OC? i co z fizycznymi skrzynkami: łączyć je w jedną?),
3) co zrobić z rozpadającymi się od wilgoci logbookami lub logbookami pierwszymi, gdy w skrzynce brak już miejsca na następne (np. w mikrusach)? Mamy już kilka takich "na składzie" - wysuszone, zapakowane, żal wyrzucić - bo to przecież kawałek historii OC i dokumenty..,
4) czy istnieje obowiązek odnawiania przez Poszukiwaczy uszkodzonych skrzynek, czy jest to tylko Ich dobra wola, a obowiązek ciąży na Właścicielu? (ostatnio spotkaliśmy się gdzieś z pretensjami do Kogoś, Kto zgłosił uszkodzoną skrzynkę, a nie odnowił jej - moim zdaniem to jakieś nieporozumienie).
W tej chwili nie nasuwa mi się więcej zagadnień z tym związanych, ale może w trakcie dyskusji wysuniecie swoje wątpliwości i pytania, a Ktoś nam je rozwieje.
W związku z tym mam kilka pytań:
1) czy wolno samemu, bez porozumienia się z Właścicielem założyć (fizycznie) skrzynkę (nie mamy numerów telefonów do większości z Nich, dlatego nie możemy o to zapytać, a wiadomo, że skrzynka zastępcza rzadko jest tak dobra, jak była pierwotna),
2) jak postąpić, gdy na miejscu znalazło się obie skrzynki: pierwotną i założoną na nowo przez Keszerów, którzy nie zauważyli pierwotnej (czy wpisywać to w logu na stronie, zawiadamiać Właściciela, zgłaszać do OC? i co z fizycznymi skrzynkami: łączyć je w jedną?),
3) co zrobić z rozpadającymi się od wilgoci logbookami lub logbookami pierwszymi, gdy w skrzynce brak już miejsca na następne (np. w mikrusach)? Mamy już kilka takich "na składzie" - wysuszone, zapakowane, żal wyrzucić - bo to przecież kawałek historii OC i dokumenty..,
4) czy istnieje obowiązek odnawiania przez Poszukiwaczy uszkodzonych skrzynek, czy jest to tylko Ich dobra wola, a obowiązek ciąży na Właścicielu? (ostatnio spotkaliśmy się gdzieś z pretensjami do Kogoś, Kto zgłosił uszkodzoną skrzynkę, a nie odnowił jej - moim zdaniem to jakieś nieporozumienie).
W tej chwili nie nasuwa mi się więcej zagadnień z tym związanych, ale może w trakcie dyskusji wysuniecie swoje wątpliwości i pytania, a Ktoś nam je rozwieje.
-
- Forumator
- Posty: 898
- Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
- Podziękował;: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Tu niestety nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Do wszystkich można zrobić adnotacje:) Z mojej perspektywy wygląda to tak:
Jestem aktywnym użytkownikiem i odpowiadam za utrzymanie skrzynek. Jeżeli skrzynki nie ma, to poszukiwacz ma dostępny log typu "nieznaleziona". Nie chcę by reaktywował, bo na 99% nie zrobi tego lepiej niż było w oryginale.
Cudze skrzynki
- jeśli to przeciętna skrzynka, a właściciel się nie bawi, to mi w sumie wszystko jedno, ale wolałbym, żeby jednak COG wyłączał takie kesze. Nie ma kto aktualizować opisu, a reaktywacje różnią się często jeśli chodzi o rozmiar, czasami jest także zmienione miejsce.
- jeśli zaś skrzynka jest w fajnym miejscu, do tego z początków OC, to myślę że warto podtrzymać jej istnienie. Najlepiej jeśli zrobi to ktoś z okolicy lub znalazca danej skrzynki. Można poprosić wtedy także COG, aby zmienił parametry na aktualne (opis, współrzędne, atrybuty).
- jeżeli właściciel jest aktywny, a mimo to nie reaguje na logi potrzebny serwis/nieznaleziona, to nie ma się co przejmować takim keszem. Ja bym zgłosił do COG, że wymaga archiwizacji. Właściciel zawsze może poprosić w komentarzu o serwis czy reaktywację. Najgorzej nic nie zrobić.
Wiem, że niektórzy robią porządne serwisy, czy reaktywacje, ale zazwyczaj chodzi o +1 do znalezień. Mam też mocne podejrzenie, że niektórzy robią fałszywe reaktywacje, a w rzeczywistości nic nie zostawiają na miejscu.
Logbooki - właściciel zazwyczaj się o taki nie upomni. Możesz zrobić fotki i podlinkować w komentarzu. Przez jakiś czas można przechować, a później można spalić:)
Jestem aktywnym użytkownikiem i odpowiadam za utrzymanie skrzynek. Jeżeli skrzynki nie ma, to poszukiwacz ma dostępny log typu "nieznaleziona". Nie chcę by reaktywował, bo na 99% nie zrobi tego lepiej niż było w oryginale.
Cudze skrzynki
- jeśli to przeciętna skrzynka, a właściciel się nie bawi, to mi w sumie wszystko jedno, ale wolałbym, żeby jednak COG wyłączał takie kesze. Nie ma kto aktualizować opisu, a reaktywacje różnią się często jeśli chodzi o rozmiar, czasami jest także zmienione miejsce.
- jeśli zaś skrzynka jest w fajnym miejscu, do tego z początków OC, to myślę że warto podtrzymać jej istnienie. Najlepiej jeśli zrobi to ktoś z okolicy lub znalazca danej skrzynki. Można poprosić wtedy także COG, aby zmienił parametry na aktualne (opis, współrzędne, atrybuty).
- jeżeli właściciel jest aktywny, a mimo to nie reaguje na logi potrzebny serwis/nieznaleziona, to nie ma się co przejmować takim keszem. Ja bym zgłosił do COG, że wymaga archiwizacji. Właściciel zawsze może poprosić w komentarzu o serwis czy reaktywację. Najgorzej nic nie zrobić.
Wiem, że niektórzy robią porządne serwisy, czy reaktywacje, ale zazwyczaj chodzi o +1 do znalezień. Mam też mocne podejrzenie, że niektórzy robią fałszywe reaktywacje, a w rzeczywistości nic nie zostawiają na miejscu.
Logbooki - właściciel zazwyczaj się o taki nie upomni. Możesz zrobić fotki i podlinkować w komentarzu. Przez jakiś czas można przechować, a później można spalić:)
- Za ten post autor parlando otrzymał podziękowania (total 2):
- Bar i Lepsza Połówka • rapotek
-
- Wyjadacz
- Posty: 299
- Rejestracja: poniedziałek 30 marca 2015, 20:24
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Albo przeznaczyć do OP85PGparlando pisze:Logbooki - właściciel zazwyczaj się o taki nie upomni. Możesz zrobić fotki i podlinkować w komentarzu. Przez jakiś czas można przechować, a później można spalić:)
- deg
- Rada Techniczna
- Posty: 1154
- Rejestracja: sobota 07 grudnia 2013, 04:31
- Podziękował;: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Popieram co napisał Aris.
Dopiszę jednak, że zawsze warto mieć ze sobą zestaw naprawczy (Wiki). Dylematy o których pisał Aris dotyczą reaktywacji skrzynki. Natomiast co do serwisu ("odnowienia") skrzynki uważam, że każdy ma moralny obowiązek dbać o każdą znalezioną skrzynkę jak o własną. W to wlicza się naprawa skrzynki czy wymiana logbooka w miarę posiadanych ze sobą materiałów i narzędzi. Ja praktycznie nie ruszam się na kesze bez kilku zapasowych pojemników o różnych wymiarach, logbooków, magnesów itp.
Jeszcze raz - żeby było jasne - odnowienie kesza nie jest fizycznym obowiązkiem znalazcy. Ale warto traktować to jako pewnego rodzaju moralne zobowiązanie. Wiele keszy powstaje z dala od miejsca zamieszkania keszera (szczególnie np. kesze w górach) i założyciel nie pojedzie 400km bo logbook jest wilgotny lub pełny.
Dopiszę jednak, że zawsze warto mieć ze sobą zestaw naprawczy (Wiki). Dylematy o których pisał Aris dotyczą reaktywacji skrzynki. Natomiast co do serwisu ("odnowienia") skrzynki uważam, że każdy ma moralny obowiązek dbać o każdą znalezioną skrzynkę jak o własną. W to wlicza się naprawa skrzynki czy wymiana logbooka w miarę posiadanych ze sobą materiałów i narzędzi. Ja praktycznie nie ruszam się na kesze bez kilku zapasowych pojemników o różnych wymiarach, logbooków, magnesów itp.
Jeszcze raz - żeby było jasne - odnowienie kesza nie jest fizycznym obowiązkiem znalazcy. Ale warto traktować to jako pewnego rodzaju moralne zobowiązanie. Wiele keszy powstaje z dala od miejsca zamieszkania keszera (szczególnie np. kesze w górach) i założyciel nie pojedzie 400km bo logbook jest wilgotny lub pełny.
-
- Wyjadacz
- Posty: 283
- Rejestracja: piątek 26 lutego 2016, 11:54
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
odnoszę wrażenie, że masz na myśli wypowiedź parlando, być może się mylę.deg pisze:Dylematy o których pisał Aris dotyczą reaktywacji skrzynki
Wahałem się, czy "wsadzać kij w mrowisko", ale jednak zaryzykuję.
Wiki, "Kodeks geocachera", pkt.4 :
Jest to jedna z zasad OC, z którą się "moralnie" nie do końca zgadzam.Nie bój się dołożyć ołówka czy wymienić worek strunowy - to wiele nie kosztuje, a zapewni skrzynce trwałość. Jeśli logbook w skrzynce się skończył, albo zaraz się skończy to możesz dołożyć dodatkowy. Na poszukiwania skrzynek warto zabierać ze sobą zestaw naprawczy.
Dla mnie sprawa jest jasna - o skrzynkę zobowiązany jest dbać jej obecny właściciel, gdyż on najlepiej wie czy ewentualne "naprawy" nie obniżą jakości skrzynki lub nie wypaczą jej sensu. Czasem mi też zdarzają się odstępstwa: dokładam kartkę, gdy logbook jest zbyt mokry, aby się wpisać, lub woreczek strunowy, gdy logbookowi grozi przemoknięcie. Czynię to jednak zawsze niechętnie, nawet wbrew sobie. W innych sytuacjach wolę wrócić na miejsce po raz kolejny, gdy właściciel da znać, że wykonał lub zaakceptował wykonany serwis.
Natomiast nie powinny mieć miejsca sytuacje gdy np. ktoś nie znalazł w ogóle logbooka i bez zgody właściciela wrzuca zamiast tego kartkę lub nie znalazł pojemnika i, również bez zgody właściciela, umieszcza eppendorfkę lub coś podobnego. Może pięknie wykonany logbook lub pojemnik stanowią o wysokiej ocenie kesza - wtedy wbrew intencjom właściciela obniża się jakość skrzynki. Uważam, że lepiej, aby kesz był nieaktywny, nawet przez dłuższy czas, niż by żył własnym życiem niekoniecznie zgodnym z intencjami właściciela.
Zawsze za to staram się jak najlepiej zamaskować pojemnik, na tyle na ile mogę odgadnąć pierwotne działania założyciela w tym temacie.
Co do fragmentu:
jestem chyba jeszcze bardziej radykalny:deg pisze: założyciel nie pojedzie 400km bo logbook jest wilgotny lub pełny
- Jeżeli nie jesteś w stanie dbać na bieżąco o skrzynkę, nie zakładaj jej. Sam znam kilka miejsc, w których chętnie założyłbym skrzynkę, ale jestem tam raz, max. kilka razy w roku, więc nie mogę o nią dbać. Wniosek - nie zakładam.
- Jeżeli założyłeś skrzynkę, dbałeś o nią, lecz sytuacja się zmieniła i np. przeprowadzasz się na drugi koniec kraju,a szkoda Ci skrzynki - oddaj ją do adopcji. Wydaje mi się, że jest to najlepszy mechanizm zapewnienia, aby wartościowe skrzynki nadal żyły.
- Jeżeli nie chcesz oddawać do adopcji, lub nikt nie chce jej wziąć - zarchiwizuj. Zrób miejsce dla innych, może ktoś w tym miejscu zrobi coś ciekawszego, o co będzie dbał na bieżąco.
- deg
- Rada Techniczna
- Posty: 1154
- Rejestracja: sobota 07 grudnia 2013, 04:31
- Podziękował;: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
@rapotek - oczywiście masz rację - chodziło mi o odniesienie się do Parlando, a nie Arisa.
Twój post uświadomił mi, że warto w opisach swoich skrzynek dorzucić dosłownie jedno zdanie odnośnie polityki reaktywacji/serwisu. Sam mam takie kesze, gdzie czyjaś reaktywacja zaburzyłaby totalnie koncepcję (https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=53325), a mam też takie, gdzie reaktywacja jest mile widziana, bo okolica jest popularna, kesz często ginie, a ja mam tam nie po drodze (https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=44682).
Twój post uświadomił mi, że warto w opisach swoich skrzynek dorzucić dosłownie jedno zdanie odnośnie polityki reaktywacji/serwisu. Sam mam takie kesze, gdzie czyjaś reaktywacja zaburzyłaby totalnie koncepcję (https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=53325), a mam też takie, gdzie reaktywacja jest mile widziana, bo okolica jest popularna, kesz często ginie, a ja mam tam nie po drodze (https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=44682).
-
- Wyjadacz
- Posty: 283
- Rejestracja: piątek 26 lutego 2016, 11:54
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Ja od początku myślałem o dopisaniu czegoś takiego do swojej skrzynki, tzn. że nie życzę sobie żadnych napraw bez wcześniejszego uzgodnienia ze mną, ale bałem się, że inni keszerzy mnie "zjedzą" za taki dopisekdeg pisze:warto w opisach swoich skrzynek dorzucić dosłownie jedno zdanie odnośnie polityki reaktywacji/serwisu
Wydaje mi się, że najlepsze w tym wypadku byłoby rozwiązanie systemowe, jakiś dodatkowy atrybut czy coś. Kłopot w tym, że o ile w samym serwisie można by to pewnie wprowadzić dość łatwo, o tyle w innych urządzeniach/aplikacjach używanych do keszowania w terenie już raczej nie, a one byłyby nawet bardziej istotne.
Z innej beczki za to, optowałbym za wprowadzeniem przynajmniej jednej zasady: dorzucasz kartkę do pojemnika, w którym nie ma nic (zwłaszcza do mikrusa) - koniecznie ją podpisz. Jedna z rzeczy, która mnie osobiście najbardziej denerwuje to brak możliwości jednoznacznego zidentyfikowania pojemnika jako należącego do danej skrzynki, Sama pasująca lokalizacja to nie wszystko gdy na danym terenie działają jeszcze inne systemy keszerskie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: środa 28 czerwca 2017, 08:10
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Teraz mam jeszcze więcej wątpliwości.
Wydawało mi się, że każda skrzynka jest na tyle ważna, by warto ją było utrzymać, ale może rzeczywiście lepiej poprosić o archiwizację lub wpisać nieznalezienie i po jakimś czasie COG sam zlikwiduje?
Przykro jest jednak jechać lub iść do jakiejś skrzyneczki i nic nie znaleźć, dlatego my, stawiając się w takiej sytuacji na miejscu naszych "Następców" kilka razy pokusiliśmy się o serwisowanie.
Czyli podchodząc do skrzyneczki warto też wiedzieć, czy jej Właściciel nadal jest aktywny, bo jeśli nie, a skrzyneczka przeciętna i nie wskazuje jakiegoś szczególnego miejsca, nie ma sensu jej na siłę utrzymywać?
Co do wpisywania w opisie, czy chce się, by serwisowano nasze skrzynki, również o tym myśleliśmy, a dodatkowy atrybut ułatwiał by sprawę, ponieważ opisy, jak się okazuje, nie wszyscy czytają uważnie. W "Locusie", którego używamy, atrybuty są zamieszczane słownie.
Co do opisu w "ratunkowych" logbookach i w ogóle w logbookach: uważamy, że warto wpisywać numer skrzynki, nadany przez System, a nie tylko nazwę skrzynki, ponieważ nazwy bywają takie same; warto też wpisać login Właściciela.
Dziękuję Aris za podanie numeru mobilniaka, gromadzącego stare logbooki - może uda nam się go "upolować" podczas tegorocznych wakacji.
Wydawało mi się, że każda skrzynka jest na tyle ważna, by warto ją było utrzymać, ale może rzeczywiście lepiej poprosić o archiwizację lub wpisać nieznalezienie i po jakimś czasie COG sam zlikwiduje?
Przykro jest jednak jechać lub iść do jakiejś skrzyneczki i nic nie znaleźć, dlatego my, stawiając się w takiej sytuacji na miejscu naszych "Następców" kilka razy pokusiliśmy się o serwisowanie.
Czyli podchodząc do skrzyneczki warto też wiedzieć, czy jej Właściciel nadal jest aktywny, bo jeśli nie, a skrzyneczka przeciętna i nie wskazuje jakiegoś szczególnego miejsca, nie ma sensu jej na siłę utrzymywać?
Co do wpisywania w opisie, czy chce się, by serwisowano nasze skrzynki, również o tym myśleliśmy, a dodatkowy atrybut ułatwiał by sprawę, ponieważ opisy, jak się okazuje, nie wszyscy czytają uważnie. W "Locusie", którego używamy, atrybuty są zamieszczane słownie.
Co do opisu w "ratunkowych" logbookach i w ogóle w logbookach: uważamy, że warto wpisywać numer skrzynki, nadany przez System, a nie tylko nazwę skrzynki, ponieważ nazwy bywają takie same; warto też wpisać login Właściciela.
Dziękuję Aris za podanie numeru mobilniaka, gromadzącego stare logbooki - może uda nam się go "upolować" podczas tegorocznych wakacji.
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 40 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Niestety nie każda. Niektóre są na tyle słabe, że lepiej jak ich nie będzie.Bar i Lepsza Połówka pisze:Wydawało mi się, że każda skrzynka jest na tyle ważna, by warto ją było utrzymać,...
" Logbook powinien zawierać nazwę skrzynki, datę założenia, adres www serwisu, na którym zarejestrowana jest skrzynka oraz dane założyciela skrzynki."Bar i Lepsza Połówka pisze: Co do opisu w "ratunkowych" logbookach i w ogóle w logbookach: uważamy, że warto wpisywać numer skrzynki, nadany przez System, a nie tylko nazwę skrzynki, ponieważ nazwy bywają takie same; warto też wpisać login Właściciela.
Choć z tą datą to różnie bywa...
[/quote]Bar i Lepsza Połówka pisze: Dziękuję Aris za podanie numeru mobilniaka, gromadzącego stare logbooki - może uda nam się go "upolować" podczas tegorocznych wakacji.
PiotrekGniezno przerabia stare logbooki z mikrusów na zakładki do książek, po prostu je laminując.
-
- Forumator
- Posty: 898
- Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
- Podziękował;: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Dlatego kiedyś pytałem, czy byłaby możliwość dodania opisu z profilu właściciela (albo jakieś inne pole) do gpx-a z jego skrzynkami. Chodziło o to, żeby właściciel miał jedno miejsce, gdzie mógłby wpisać zbiorcze zalecenie do wszystkich swoich skrzynek. Szkoda, że to niemożliwe. Później edytowałem każdą swoją skrzynkę (wtedy ponad 60 razy...) Jak sobie myślę, że chciałbym coś nowego dodać... Eh...deg pisze:Twój post uświadomił mi, że warto w opisach swoich skrzynek dorzucić dosłownie jedno zdanie odnośnie polityki reaktywacji/serwisu.
Jeszcze co do serwisu - wymiany logbooka. Napisałem, że na 99% taki serwis nie będzie lepszy lub równy oryginałowi, bo bez fałszywej skromności, wyspecjalizowałem się w tych logbookach i stanowią bardzo ważny element kesza i jestem przekonany, że to wpływa na odbiór i ocenę kesza. Z resztą znalazcy nie raz dają temu wyraz w komentarzach.
Dlatego po logu "wymagany serwis", czy "nieznaleziona" dopytuję logującego o szczegóły (jeśli nie podał w logu) i w zależności od sytuacji skrzynkę zawieszam lub szybko naprawiam.
No, ale to było o moim przypadku. Najczęściej spotykam zwykłe dzienniki - gotowce, więc tutaj jak najbardziej nie mam zastrzeżeń, można śmiało wymienić taki dziennik:)
Tutaj też temat łączy się z innym - logowanie nieznalezień, czy potrzeby serwisu. Jest to sygnał przede wszystkim dla właściciela (dla mnie już pierwszy log jest sygnałem do działania). Log "potrzebny serwis" jest wskazówką dla kolejnych poszukiwaczy, by byli gotowi na ewentualną naprawę, a 3 logi "nieznleziona" to sygnał dla COG, by wyłączył kesza, czy skontaktował się z właścicielem.
Jeszcze na koniec taka refleksja. Czasami widzę, że po takim serwisie, czy reaktywacji jest dalej 100% wystawionych ocen, albo czasami pamiętam ile było i widzę, że dana osoba także swoją ocenę wystawiła. I tutaj pojawia się dylemat - co zostało ocenione i jak...
- deg
- Rada Techniczna
- Posty: 1154
- Rejestracja: sobota 07 grudnia 2013, 04:31
- Podziękował;: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Wydaje mi się, że profil to niekoniecznie jest dobre miejsce. Akurat w Twoim wypadku może tak - nie życzysz sobie reaktywowania i serwisów wszystkich skrzynek. Ja na przykład (jak już pisałem) - mam skrzynki na których reaktywacja jest mile widziana i są takie gdzie chyba by mnie szlag trafiłparlando pisze:Dlatego kiedyś pytałem, czy byłaby możliwość dodania opisu z profilu właściciela (albo jakieś inne pole) do gpx-a z jego skrzynkami. Chodziło o to, żeby właściciel miał jedno miejsce, gdzie mógłby wpisać zbiorcze zalecenie do wszystkich swoich skrzynek.deg pisze:Twój post uświadomił mi, że warto w opisach swoich skrzynek dorzucić dosłownie jedno zdanie odnośnie polityki reaktywacji/serwisu.
Więc wg mnie krótka wzmianka w opisie każdego kesza o polityce reaktywacji powinna być OK - pojawia się w GPXie i na wszystkich urządzeniach. A jeśli ktoś zreaktywuje wbrew Twojej woli, to przecież masz pełne prawo usunięcia takiego logu i zawieszenia skrzynki. Ktoś kto nie czyta opisów sam sobie winien. Sam jestem wredny i często wplatam niezwykle ważne wskazówki w gdzieś w treść opisu (choćby tu: https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=40224)
-
- Forumator
- Posty: 898
- Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
- Podziękował;: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
To był tylko przykład.deg pisze:Wydaje mi się, że profil to niekoniecznie jest dobre miejsce
Co do serwisów - po jakimś czasie wiadomo kto zakłada jakie skrzynki, ponadto widać to po ocenie i rekomendacjach. W takich sytuacjach trzeba być ostrożnym z serwisem.
W nawiązaniu do poprzednich moich wypowiedzi jestem na nie (chyba, że wymyślisz sposób, by zbiorczo taką edycję wprowadzić):)deg pisze:Więc wg mnie krótka wzmianka w opisie każdego kesza o polityce reaktywacji powinna być OK
Najlepiej moim zdaniem aby właściel się określił kiedy problem wystąpi - czy jest nieznalezienie, czy potrzeba serwisu, to zawsze może zostawić komentarz z prośbą o pomoc, lub wyłączyć skrzynkę jeśli będzie sam chciał to zrobić.
Wszystko przede mną, ale chyba jeszcze takim ortodoksem się nie stałem. Cały czas staram się pamiętać, że geocaching to jednak przyjemność i rodzaj zabawy. Co prawda frustracja czasami się pojawia... Do tej pory starałem się reagować na bieżąco w takich przypadkach (ale też do tej pory nikt nie chciał reaktywować/serwisować żadnej z moich "topowych" skrzynek:)).deg pisze:A jeśli ktoś zreaktywuje wbrew Twojej woli, to przecież masz pełne prawo usunięcia takiego logu i zawieszenia skrzynki. Ktoś kto nie czyta opisów sam sobie winien.
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 40 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Dopisek: Proszę nie reaktywować ani nie wymieniać logbooka w mojej skrzynce lub odwrotnie: jeśli skrzynka zaginęła reaktywuj ją śmiało (taki dopisek ostatnio gdzieś czytałem) jest wskazany w zależności od preferencji autora.
Wolę przeczytać o niechęci do reaktywacji niż poświęcać swój pojemnik, logbook, czas aby później usłyszeć niewdzięczność właściciela. Inna sprawa to zapełniony logbook i dodawane do niego paragony, wyniki badań lekarskich, rachunki, bilety, świstki itp. - koszmar, w końcu człowiek nie wie na czym się wpisać. W profilu możesz napisać co chcesz, ale mając w terenie tylko garmina i tak tego nie przeczytam. Poza tym ktoś może mieć 50 skrzynek, gdzie nie życzy sobie ingerencji i 1 w górach, wiele km od miejsca pobytu, gdzie widok zapiera dech w piersi i tam chętnie będzie widział serwis.
Wolę przeczytać o niechęci do reaktywacji niż poświęcać swój pojemnik, logbook, czas aby później usłyszeć niewdzięczność właściciela. Inna sprawa to zapełniony logbook i dodawane do niego paragony, wyniki badań lekarskich, rachunki, bilety, świstki itp. - koszmar, w końcu człowiek nie wie na czym się wpisać. W profilu możesz napisać co chcesz, ale mając w terenie tylko garmina i tak tego nie przeczytam. Poza tym ktoś może mieć 50 skrzynek, gdzie nie życzy sobie ingerencji i 1 w górach, wiele km od miejsca pobytu, gdzie widok zapiera dech w piersi i tam chętnie będzie widział serwis.
-
- Forumator
- Posty: 898
- Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
- Podziękował;: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
Z tym profilem to chodziło o to, żeby to pole było dodane do GPX-a.
Sam masz ponad 130 skrzynek i teraz sobie wyobraź, że każdą musisz edytować by dodać takie zalecenie. Za jakiś czas coś będziesz chciał zmienić, czy uzupełnić i znowu... Jak pisałem, kilka miesięcy temu dodawałem zastrzeżenie by nie wklejać naklejek, bo kurcze, niektórzy serio chyba nie mają wyobraźni, że jeśli obrys naklejki wystaje poza format kartki, to coś jest nie tak... Albo jak logbook jest zamykany, to kilka takich naklejek i z zamknięcie nie będzie działało.
No i kolejny raz zastrzegam, że nie wypowiadam się za ogół, tylko za siebie. Już pisałem o tych logbookach, ale skrzynki też często są inne niż większość.
Wychodzi na to, że faktycznie do każdej postawy można dodać adnotację. Chyba taki mały chaos to element keszowania. Zawsze ktoś będzie robił coś inaczej niż inny:)
Sam masz ponad 130 skrzynek i teraz sobie wyobraź, że każdą musisz edytować by dodać takie zalecenie. Za jakiś czas coś będziesz chciał zmienić, czy uzupełnić i znowu... Jak pisałem, kilka miesięcy temu dodawałem zastrzeżenie by nie wklejać naklejek, bo kurcze, niektórzy serio chyba nie mają wyobraźni, że jeśli obrys naklejki wystaje poza format kartki, to coś jest nie tak... Albo jak logbook jest zamykany, to kilka takich naklejek i z zamknięcie nie będzie działało.
No i znowu kwestia odpowiedzialności. Niby poszukiwacze mają dbać o skrzynkę jakby to była ich, ale często tak nie jest (w kwestii dbania i samej jakości serwisu/reaktywacji). Z drugiej strony rzadko kiedy nie wiemy czyjej i jakiej skrzynki szukamy - jeśli ma super oceny i podobnie jest w pozostałych skrzynkach autora, to skądś te noty musiały się wziąć i byle mikrus czy PET i zwijany logbook nie do końca będą adekwatne.brasia pisze:Wolę przeczytać o niechęci do reaktywacji niż poświęcać swój pojemnik, logbook, czas aby później usłyszeć niewdzięczność właściciela.
No i kolejny raz zastrzegam, że nie wypowiadam się za ogół, tylko za siebie. Już pisałem o tych logbookach, ale skrzynki też często są inne niż większość.
Wychodzi na to, że faktycznie do każdej postawy można dodać adnotację. Chyba taki mały chaos to element keszowania. Zawsze ktoś będzie robił coś inaczej niż inny:)
-
- Bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: wtorek 10 grudnia 2013, 16:11
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: Fizyczne odnawianie skrzynek
A mi się zdaje, że powodem reaktywacji skrzynki jest chęć zdobycia kolejnego punkciku do statystyk.
Taka reaktywacja bez porozumienia z autorem rodzi potem dużo nieporozumień. Jak coś raz zaginęło/zgniło/skończyło się to i drugi raz znowu będzie to samo. Reaktywowaliśmy z Kamcią kiedyś trupa (w sumie to był niby serwis, ale od podstaw, nowy logbook, nowa preforma), ale co z tego znowu go nie ma i znowu pies z kulawą nogą się nie zainteresuje czemu. O "dziękuję" nie wspomnę. Takich naprawdę nie warto ruszać.
Ale serwis - o ile w miarę z sensem wykonany - jest jak najbardziej mile widziany. Są kesze niby blisko domu, ale nie zawsze się chce jechać n-ty raz tą samą drogą, by sprawdzić stan woreczka lub dołożyć kartkę. Są takie, jak dziś założyłem, że pewnie długo nie zdecyduję się na kolejne wyprawy w to miejsce. I wtedy jestem niezwykle wdzięczny za pomoc keszerzy w jego serwisowaniu.
Taka reaktywacja bez porozumienia z autorem rodzi potem dużo nieporozumień. Jak coś raz zaginęło/zgniło/skończyło się to i drugi raz znowu będzie to samo. Reaktywowaliśmy z Kamcią kiedyś trupa (w sumie to był niby serwis, ale od podstaw, nowy logbook, nowa preforma), ale co z tego znowu go nie ma i znowu pies z kulawą nogą się nie zainteresuje czemu. O "dziękuję" nie wspomnę. Takich naprawdę nie warto ruszać.
Ale serwis - o ile w miarę z sensem wykonany - jest jak najbardziej mile widziany. Są kesze niby blisko domu, ale nie zawsze się chce jechać n-ty raz tą samą drogą, by sprawdzić stan woreczka lub dołożyć kartkę. Są takie, jak dziś założyłem, że pewnie długo nie zdecyduję się na kolejne wyprawy w to miejsce. I wtedy jestem niezwykle wdzięczny za pomoc keszerzy w jego serwisowaniu.