Cześć!
Na początku sierpnia mam dwa tygodnie urlopu i chciałbym je dobrze wykorzystać.
Z małym dzieckiem (w sierpniu 3,5 mies.) w wózku trzeba inaczej się za to zabrać. Bez rowerów, bez całodniowego keszowania z auta na dużych odległościach.
Musi być jakaś baza wypadowa, kesze we w miarę niedużych odległościach, do pokonania na piechotę z wózkiem.
Oczywiście nie planuję całych dwóch tygodni na raz.
Na początek zaplanowałem 3-4 dniowy wyjazd do Łowicza.
W sumie niedaleko od Warszawy, a w okolicy dwie geościeżki.
Pierwszego dnia wyjazd na Projekt Arkadia-Nieborów i park w Nieborowie. Jakieś 2-3h i powrót do Łowicza, obiad i Wszystkie kesze lubią Łowicz.
Drugiego dnia druga część Projektu - Park Romantyczny w Arkadii, też 2-3h i znów powrót. I jak dzień wcześniej.
Trzeci dzień to keszowe zwiedzanie Łowicza i albo na wieczór powrót do Warszawy, albo powrót przełożony na dzień następny rano.
Sęk w tym, że zostaje nam jeszcze 10 dni.
Możecie polecić coś, co można zrobić w podobnym stylu i w odległości 200-250 km od Warszawy?
Dzięki za podpowiedzi.
Pomysły na keszowanie z bobasem
Moderator: Moderatorzy
- krystiant
- Forumator
- Posty: 2073
- Rejestracja: środa 29 października 2008, 23:55
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 75 razy
Re: Pomysły na keszowanie z bobasem
Słusznie, dlatego warto zapoznać się ze świetnym poradnikiem w tym zakresiePeCha pisze:Z małym dzieckiem (w sierpniu 3,5 mies.) w wózku trzeba inaczej się za to zabrać.
Poczytaj zanim się zapytasz
Proszę o przemyślane wypowiedzi zgodne z REGULAMINEM FORUM a w szczególności z punktem 11, 12 i 13
Staram się zachowywać właściwe proporcje - znalezień więcej niż postów
Proszę o przemyślane wypowiedzi zgodne z REGULAMINEM FORUM a w szczególności z punktem 11, 12 i 13
Staram się zachowywać właściwe proporcje - znalezień więcej niż postów