Opencaching Polska - Forum

Do napisania tego postu skłoniły mnie pojawiające się co jakiś czas pomysły na różnego rodzaju zmiany w naszej zabawie.
Zawsze mnie one dziwią, bo ja czytam pierwsze posty nowych użytkowników, to są one pełne zachwytu jako to świetna zabawa... Więc skąd się później biorą malkontenci???
Absolutnie nie neguję wszystkich pomysłów - sporo z nich jest ciekawych, ale jeżeli nie są zgodne z ideą geocachingu, to nie trzeba ich na siłę tu wciskać...

W piłce nożnej - jak długo żyję - nie słyszałem o zmianie zasad gry...
A w skokach narciarskich? Jakie można by bić rekordy, gdyby zgodzili się na używanie takich kombinezonów...

Koła nie trzeba wymyślać, ale... pierwsze były najprawdopodobniej kłody drewna, później plastry, później szprychy, później metal, aluminium, cienkie szprychy, gumowe opony, dętki...
Podobnie u nas, pewne rzeczy należy zmieniać, udoskonalać, szkielet zabawy pozostawiając taki jaki jest.

Nie trzeba wymyślać koła, nie trzeba nic zmieniać. OC i tak kiedyś się skończy na rzecz GC. Co do tych pomysłów, to cóż z tego, skoro żaden nie został wdrożony? Chyba, że o czymś nie pamiętam. Najlepiej podaj przykłady.

Rzeczy które się nie rozwijają, stają się zacofane a w końcu ulegają eliminacji. OC jest już w fazie solidnego zacofania.
Analogie do sportu chyba też średnio udane. Sport to głupawa rozrywka dla mas, żeby masa nie skupiała się na bieżacym jej wyzysku. Ale tak naprawdę za kulisami sportu też stoi potężna, wciąż rozwijająca się technika.

Cóż to za piękny bełkot. OC jest zacofane wirtualnie czy terenowe (keszowo)? Bo mam wrażenie że ustyskują ci którzy "keszują" sprzed kompa.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Właśnie takie myślenie sprawia, że Nigeria jest bardziej zaawansowanym informatycznie krajem niż PL.

krystiant pisze:W piłce nożnej - jak długo żyję - nie słyszałem o zmianie zasad gry...

Młody, bądź niedosłyszący być musisz
http://rabona.blox.pl/2011/01/Jak-zmien ... zna-5.html

krystiant pisze:A w skokach narciarskich? Jakie można by bić rekordy, gdyby zgodzili się na używanie takich kombinezonów...

Rekord złamanych kończyn po skoku? Rekord trwałych inwalidów na skutek skoku? Pomijam kompletny absurd w sugerowaniu ubrania skoczka narciarskiego "na wiewiórkę", aerodynamikę tego rozwiązania, ale rekordy prędkości na progu nie zbliżają się nawet do optymalnej dla zasięgu prędkości skafandra "wiewiórki" (http://www.bkpc.co.uk/media/6736/phoeni ... namics.pdf)

Zgodnie z takim rozumowaniem nikt ze skoczków nie skakał by "V"

Pomysły "nowych" powinny pojawiać się regularnie i... równie regularnie ginąć w odmętach czasu. To, że większość z nich się nie przyjmie, nie oznacza, że nie pojawi się jakiś nowy, świeży, który chwyci. Nie rozumiem po co je piętnować. Komuś takie "wymyślanie koła od nowa" przeszkadza w szukaniu keszy?

A o co chodzi w ogóle ...?
Rozumiem - dyskusja,krytyka, ale konkretnych pomysłów.
Ale takie ogólne apele o pryncypia to brzmią jak straszak na każdego komu coś po głowie chodzi, żeby się dwa razy zastanowił zanim coś palnie...