
Witam:
Primo: Staram się śledzić w miarę dokładnie posty na forum ale robię to od niedawna więc jeżeli poruszony przeze mnie temat już gdzieś się pojawił to proszę o stosowne linki i zamknięcie moich wywodów
Secundo:
Chciałem spytać co bardziej doświadczonych stażem keszerów, jaki jest wasz stosunek do keszy zombie. Pod pojęciem takiego kesza rozumiem sytuacje, gdy właściciel jest niezalogowany od dłuższego czasu, ostatnie wpisy ma z rok dwa temu, a interesujący mnie kesz wisi sobie na mapie i jego ostatnie logi to same niezalogowania.
Przykładowo:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=8534
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=24608
Wiem że kupe osób stosuje taktykę reaktywacji takich zapomnianych przez właściciela keszy, i słusznie, tylko że to się da zastosować do sytuacji gdy mamy jakiś kontakt z poprzednimi znalazcami, a podpowiedź i spoiler pomagają dokładnie określić typ i położenie kesza. Tyle że to się nadaje do keszy tradycyjnych. Co z multakami?
Przykładowo:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=2540
Tak na dzień dobry trudno określić ile multak miał etapów. Mamy wtedy pisać do właściciela by ruszył swoje 4 litery i go reaktywował czy może zgłaszać do COG by go archiwizowali ?