georangzen pisze:
Jaki GPS polecacie? Mam na myśli taki w telefonie, bo akurat jestem na kupnie. I wolałbym raczej poczytać o czymś za rozsądną cenę.
IMO bierz taki smartfon jaki da Ci operator w promocji i co ma GPSa (teraz prawie kazdy ma). Ekran dobierz sobie taki jak lubisz (wielkość, ilosć pixeli) i baterię to jak największą. Ewentualnie sprawdź co o danym modelu sądzą inni (w googlu mobile test + "numer modelu"). Ja dwa czy trzy lata biegałem ze starym Samsungiem Galaxy 5900 i się dawało, uzywając apki GeoBeagle. Teraz głównie chodzę z iPadem3 i też sie daje.
georangzen pisze:Od dwóch tygodni używam starego iphona i wczoraj zawiodłem się bo bateria padła w ekspresowym tempie...
Ile to jest to ekspresowe? GPS żre prąd jak gupi, szczególnie w lesie czy mieście, bo ma trudniejsze łapanie satelitków. Ja też miełem ten kłopot że cała bateria (w miarę nowa) schodziła podczas keszowania w 4 godziny. Ale zacząłem robić inaczej - sprawdzam gdzie jestem i którędy do kesza i cyk - wyłaczam ekran (w sensie ściemniam) a nie idę z ciagle właczonym. Dochodzę na miejsce, odpalam ekran i sprawdzam pozycję i tak aż będę blisko. Bo najwięcej żre własnie GPS, którego nie musisz mieć włączonego podczas całego ...nastominutowego marszu do kesza, oraz ekran dotykowy. Efekt takie "oszczędzania" - prędzej ja byłem zmęczony niż Samsung. No, ale po 2 latach bateria też juz była stara i nie trzymała tyle co kiedyś. Rozwiązanie - kupno nowej a nawet dwóch, zeby sobie wymieniać, albo tzw. Powerbanku, żeby podładowywać jak pada bateria. iPhone nie ma tej opcji, zeby sobie w lesie baterię zmieniać, ale skoro kupujesz nowy sprzęt...
Inni jadą jeszcze naczej - osobny telefon bez GPSa i osobno na baterie moduł zewnetrzny GPS. Ale czy ja wiem? Mi by się nie chciało tyle szpeju nosić
georangzen pisze:I jeszcze jedno. Czy aby działał gps muszę mięć dostęp do sieci? Bo wolałbym taki w którym to nie jest konieczne.
GPS w sensie samej lokalizacji jest niezależne od sieci (internetu). Daje jednak przyspieszenie lokalizacji jesli jesteś w zasiegu sieci komórkowej, bo telefon zanim złepie fixa GPS to umiejscowi Cię przez to że musisz być gdzieś w zasięgu danego konkretnego przekaźnika komórkowego.
Natomiast to do czego jest potrzebny internet to do ciągnięcia np. mapy online. ale to zależy od aplikacji - np. GeoBeagle mapy miał tylko online, ale już Locus moze mieć mapy offline - najpierw pozgrywa sobie kawałeczki map z zadanego obszaru (np. w domu przez WiFi), a potem już nie potrzebujesz się łączyć z netem.
georangzen pisze:Czy ktoś ma doświadczenie z szukania keszy w kraju w którym jestem? I w ogóle czy jest jakieś forum bądź wątek tutaj dotyczący atrakcyjnych miejsc i keszy rozsianych po świecie.
To chyba raczej na forum GeoCaching (a nie open) - tam chyba mają wydzielone terytorialnie działy. Ale być moze są po norwesku
georangzen pisze:Czym się sugerujecie decydując się na szukanie np. w Barcelonie, Paryżu itp.?
1. Po pierwsze jeśli jestem w tej Barcelonie lub Paryżu. Bo jeśli siedzę w Wawie to dla samych keszy do Barcy raczej nie jeżdżę

2. tym ze te kesze są w okolicy gdzie jestem
3. Tym że mam czas i sprzęt do szukania (np. roaming w danym kraju do ciągnięcia map online).
4. najczęściej szukam tradycyjniaków, bo czas na rozkminianie quizów czy innych multaków jest ograniczony (żona ciągnie na zwiedzanie "po ludzku, a nie ganianie za tymi twoimi zakopanymi pudełkami"
georangzen pisze:Ponieważ interesuje mnie bardziej szukanie z większymi elementami przygody. Tzn. w jaskiniach, pod wodą, na naturalnej drodze wspinaczkowej... Gdzie znajde informacje na ten temat? Bo np. jakie są namiary na kesza pod wodą, czy pod ziemią? Bo przecież gps tam nie działa.
Na OC są aterybuty - np. "niebezpieczna" czy "dostępna tylko pieszo". Jesli szukasz keszy w jaskiniach, to poszukaj na mapie OC w okolicach gdzie są jaskinie - czy są tam jakieś kesze.
A jesli chodzi o szukanie już na miejscu to najczeście wszystko jest w opisie - że pod kamieniam, albo w rogu jaskinii itp. itd. bo tak jak piszesz - GPS tu nie pomoże.
georangzen pisze:Może wiecie coś o najgłębiej ukrytym keszu w polsce i na świecie???
To pewnie byłaby ta w Studnisku jeśli chodzi o PL. Na świecie to nie wiem
