Strona 1 z 2
					
				Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: wtorek 07 maja 2013, 19:56
				autor: Mrdaroo
				Witam,
Ja bawię się w geocaching od paru miesięcy i ciągle się uczę. Podoba mi się przeskakiwanie kretów ze skrzynki do skrzynki i możliwość obserwowania tego, dlatego z zadziwieniem spojrzałem na krety który ma ponad 7000 km przebiegu.
Ale jaki jest sens zakładania kreta i wożenia go samemu z miejsca na miejsce? ( o ile jest wożony, a nie tylko zaznaczane są skrzynki).
Czy to są jakieś zawody ile dany kret przebędzie drogi i ktoś próbuje nadrobić dystans?
http://geokrety.org/konkret.php?id=32926 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: wtorek 07 maja 2013, 20:46
				autor: Żywcu
				Hej,
Nie bulwersuj się  

 , geokretem też może być osoba (a nawet nie...).
To jet tylko zabawa powiązana z naszym serwisem. Możesz się bawić lub nie - możesz też zgłaszać wnioski, ale to w serwisie geokrety.org  

 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: wtorek 07 maja 2013, 21:48
				autor: Krysiul
				Wiesz stary, to nie są żadne wyścigi, także jeśli kogoś bawi ciągłe przenoszenie własnego kreta i obserwowanie na mapie, jak nabijają się kilometry, to jego prywatna sprawa. Mnie by takie coś nie bawiło, ale kto co lubi.
			 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: środa 08 maja 2013, 09:38
				autor: filips
				co kto lubi. geokrety to nie wyścigi 
 
miłej zabawy!
 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: środa 08 maja 2013, 10:14
				autor: krystiant
				filips pisze:co kto lubi. geokrety to nie wyścigi 
 
miłej zabawy!
 
Jak nie jak tak 

 np. 
http://coord.dafb-o.de/crazy-race/
A co do przenoszenia kreta ciągle przez tą samą osobę, to niektórzy rejestrują za pomocą serwisu geokrety swoje podróże... Teoretycznie można by nawet wykorzystać go do prowadzenia swego rodzaju bloga 

 , tylko że do tego są inne serwisy (a przynajmniej powinny)
 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: środa 08 maja 2013, 11:18
				autor: maryush
				Kiedyś widziałem rozmowę na ten temat i podano jeden chyba sensowny (mniej lub bardziej) powód - jesli masz kreta, który jeździ z Tobą po keszach, i go tam logujesz, to masz tam mapkę swoich własnych podróży po keszach.
			 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: środa 08 maja 2013, 14:21
				autor: DriadaK
				Witam,
jestem 
geokretomaniakiem - przyznaję się od razu, że to ja jestem jedną z tych kilku osób, które przenoszą posiadane geokrety wielokrotnie je rejestrując.
Po prostu to lubię:)
GEOKRETY MUSZĄ PODRÓŻOWAĆ - przenoszę je zatem do ciekawych miejsc i skrzynek  
 
 
Geokret siedzący w jednym keszu przez pół roku lub dłużej jest smutny. Trzeba go ratować!
Niekiedy robię im zdjęcia i umieszczam w logach. Miło jest zobaczyć chyba fotkę swojego geokreta po 2 latach od wypuszczenia go w obieg?
Ja sama w swoich krecikach zaznaczam, że miło by było zobaczyć je na fotkach, a w obecnych czsach wiele telefonów posiada wystarczający aparat foto.
Przeglądając historię podróży geokretów odwiedzam inne ciekawe skrzynki w całej Polsce- i nie tylko!
Lubię przenosić krety i często rejestrować ich przenosiny - na tym to polega.
Nigdzie nie ma napisane, że jedna osoba może przenieść geokreta tylko raz.
Geokret ma podróżować - taki jest jego sens istnienia i tego się trzymajmy  
 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: czwartek 09 maja 2013, 14:38
				autor: wallson
				Nie widzę w tym nic nie stosownego... bo sam podobny proceder uprawiam.
Jakiś czas temu znalazłem 
kreta o nazwie Bully. Spodobał mi się, więc postanowiłem,
że przez jakiś czas będzie ze mną podróżował. Robię jemu zdjęcia w okolicach
keszy, wszędzie gdzie pojadę. I mam z tego fun 

 Właściwie czemu nie miałbym
go mieć? 

 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: czwartek 09 maja 2013, 19:46
				autor: rredan
				Mrdaroo pisze:Witam,
Ja bawię się w geocaching od paru miesięcy i ciągle się uczę. Podoba mi się przeskakiwanie kretów ze skrzynki do skrzynki i możliwość obserwowania tego, dlatego z zadziwieniem spojrzałem na krety który ma ponad 7000 km przebiegu.
Ale jaki jest sens zakładania kreta i wożenia go samemu z miejsca na miejsce? ( o ile jest wożony, a nie tylko zaznaczane są skrzynki).
Czy to są jakieś zawody ile dany kret przebędzie drogi i ktoś próbuje nadrobić dystans?
http://geokrety.org/konkret.php?id=32926 
Krety wraz z byciem wrzuconym lub zabranym posiadły również zdolność odwiedzania skrzynek. Zrozumiałem, że to po chyba byśmy z niej korzystali? Skoro tak, to korzystam. Zaspokoję Twoją ciekawość: tego kreta i jego dwóch braci (a raczej siostry) stworzyłem przed wyjazdem z zamiarem wypuszczenia gdzieś daleko. Jeden został podczas wypadu w skrzynce, a dwóm ta sztuka się nie udała i wrócili. Jeśli nie dostrzegasz sensu takiego postępowania, to spokojnie - nikt Ciebie nie będzie do takich praktyk tu zmuszał.
 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: sobota 11 maja 2013, 00:23
				autor: chinczyk
				Ja ogólnie ( nie wymyśliłem tego , chamsko skopiowałem pomysł ) zapragnąłem ostatnio mieć swojego kreta jako człowieka dzięki któremu mogę oglądać swoje podróże po keszach , czyli mówiąc krótko jednego kreta przenoszę wciąż 

 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: niedziela 12 maja 2013, 09:14
				autor: Mrdaroo
				moim pytaniem i zainteresowaniem nie chciałem urazić użytkownika rredan, po prostu jego geokret rzucił mi się w oczy.
Na pytanie dostałem dosyć jasną odpowiedź, za co dziękuję.
Pozdrawiam.
			 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: poniedziałek 13 maja 2013, 12:26
				autor: czajorek
				chinczyk pisze:Ja ogólnie ( nie wymyśliłem tego , chamsko skopiowałem pomysł ) zapragnąłem ostatnio mieć swojego kreta jako człowieka dzięki któremu mogę oglądać swoje podróże po keszach , czyli mówiąc krótko jednego kreta przenoszę wciąż 

 
Tak, tylko z tego co pamiętam, to kret człowiek i jego kilometraż nie jest wliczany do całkowitej odległości jaką przemierzyły wszystkie geokrety. Problem jednak jest w tym, że po iluś tam set (trzystu czy czterystu) przenosinach mapka przestaje być wyświetlana, i tylko liczona jest odległość, dlatego ja akurat przestałem aktualizować swojego kreta, bo głównie tworzyłem go dla mapki.
http://geokrety.org/konkret.php?id=5375 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: wtorek 14 maja 2013, 08:25
				autor: chinczyk
				Ooo to tego nie wiedziałem keszy mam około 500 zdobytych , z czego bez wirtuali itd będzie ok 460. Czyli rozwiązaniem jest logowanie tylko w podróży jednej albo dwóch skrzynek z jakiegoś terenu Polski aby widzieć gdzie się było ... czajorek dzięki za cynk.
			 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: sobota 29 czerwca 2013, 01:23
				autor: 5nip3r
				Do mnie przykleił się jeden taki GK, któremu obiecałem, że wykonam jego misję. Ale jakoś wiatr wieje mnie w inne kierunki niż kret potrzebuje, ale spełnię zobowiązanie. Jak rzadko bywam w Opolu, tak krecik już drugi raz się tam ze mną logował... 

 Mam nadzieję, że właściciel kreta mnie  nie sklnie 
 
 
Drugi rok z rzędu zaliczyłem się do setki najbardziej kretomobilnych keszerów, ale po prostu lubię tę zabawę. Szkoda, że większość moich GK się pogubiła/zniknęła... 

 
			
					
				Re: Przenoszenie ciagle tego samego kreta
				: środa 24 lipca 2013, 08:54
				autor: luckyluke13
				Obserwuję krety w mojej okolicy. I w ostatnim tygodniu pojawiło się w pobliżu ich około setki. Z czego może pięć zostało w skrzynkach. Reszta to tylko odwiedziny. Rozumiem, że krety nie mieszczą się do każdej skrzynki, ale znaczna część odwiedzin wygląda na nabijanie statystyk. Szkoda, bo w ten sposób maleją szanse innych na zabawę. A podjęcie kreta i obserwacja jego podróży stanowi miłą odmianę w keszowaniu. Rzadką odmianę niestety.