ZBIERAJ BUTELKI - edycja lato/jesień 2007r
Moderator: Moderatorzy
-
- Bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Pogoda dzis taka, że koniecznie trzeba dziś spacerować. Wiec wybrałem się i ja na spacer. Najpierw udałem się na stoki Jeleniowatego gdzie pomiędzy dwoma bukami znalazłem PET-017 "wyceniony" na 25 pkt. Problemów nie było oczywiście poza tym , że trzaeba było się przedzierać przez dość gęste poszycie, i ponieważ ja jestem rannym ptaszkiem, było dość wilgotno. Na drodzetrochę błota, ale jest ogólnie dobrze, chociaż jak widać wczoraj tam trochę polało. Spacer był bardzo udany, widziałem z całkiem bliska orlika krzykliwego, pewnie ma tam gdzies gniazdo.
Oczywiście bylo mi ciągle mało spaceru, więc pojechałem do Dwernika skąd niebieskim szlakiem udałem się na poszukiwanie kolejnej butelki. Szlakjest dośc śliski, zwłaszcza na tym najbardziej stromym początkowym odcinku. Mimo to ruch był dość duży, spotkalem dwie duże grupy i jednego wędrowca w moim wieku. W stosownym miejscu znalazłem w kępie leszczyny po prawej stronie szlakuPET-006 wyceniony na 35 punktów.
Problem był jeden - tam jest dość gęsty las więc wskazania GPS mają spory rozrzut. Dla ewentualnych poszukiwaczy taka rada - gdy aparat pokazuje nam że jesteśmy blisko / 10 -15 m / to wtedy trzeba znależć kawałek czystego nieba, odczekać chwile by urządzeniedokonało stosownych pomiarów, a potem trzeba udaćsię we wskazanym kierunku o wskazaną liczbę metrów. Efekt gwarantowany.
PS. Lechu gdy chowaleś butelke część leszczyny była już w tej kępie wycięta ? Bo jeśli nie groziła "dekonspiracja" skrytki. Dodam jeszcze że z ogromna ochotą poszedłbym do doliny Caryńskiego, zdaje się coś tam jeszcze schowałeś.
Oczywiście bylo mi ciągle mało spaceru, więc pojechałem do Dwernika skąd niebieskim szlakiem udałem się na poszukiwanie kolejnej butelki. Szlakjest dośc śliski, zwłaszcza na tym najbardziej stromym początkowym odcinku. Mimo to ruch był dość duży, spotkalem dwie duże grupy i jednego wędrowca w moim wieku. W stosownym miejscu znalazłem w kępie leszczyny po prawej stronie szlakuPET-006 wyceniony na 35 punktów.
Problem był jeden - tam jest dość gęsty las więc wskazania GPS mają spory rozrzut. Dla ewentualnych poszukiwaczy taka rada - gdy aparat pokazuje nam że jesteśmy blisko / 10 -15 m / to wtedy trzeba znależć kawałek czystego nieba, odczekać chwile by urządzeniedokonało stosownych pomiarów, a potem trzeba udaćsię we wskazanym kierunku o wskazaną liczbę metrów. Efekt gwarantowany.
PS. Lechu gdy chowaleś butelke część leszczyny była już w tej kępie wycięta ? Bo jeśli nie groziła "dekonspiracja" skrytki. Dodam jeszcze że z ogromna ochotą poszedłbym do doliny Caryńskiego, zdaje się coś tam jeszcze schowałeś.
Pozdrawiam
naive
naive
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
A można zapytać dlaczego dopiero w drugiej połowie pażdziernika ?Myślę że nawet w normalnym trybie publikowania namiarów dla Ciebie coś sie znajdzie a raczej będzie schowane.SP2BZW pisze:[img]images/smiles/icon_evil.gif"%20alt="Evil%20or%20Very%20Mad[/img] nie jestem maniakiem geocachingu ale może Lechu publikuj następne "butelki" w drugiej połowie pażdziernika:?:[img]images/smiles/icon_rolleyes.gif"%20alt="Rolling%20Eyes[/img]
Więc jak widzisz druga połowa pażdziernika z przyczyn regulaminowych odpada. Ja też nie jestem maniakiem geocache, ale to co Lech wymyślił to świetny sposob by się zmuszać do poznawania nowych możliwości garminow. Przynajmniej ja to tak traktuję.1. Poczawszy od dnia 15 lipca do 15 pazdziernika 2007r raz w tygodniu – na Forum zostanie
podana lokalizacja kolejnych butelek PET(
Pozdrawiam
naive
naive
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Sadzę, że ostateczny "wysyp" informacji o lokalizacjach nastąpi ok. 10-13 X.
Wygląda jednak na to, że pozycja lidera jest nie zachwiana:D
Naive, ująłeś mnie za serce tymi fotkami. Wróciły wspomnienia i przeogromna tęskonota za tymi regionami. Sądzę, że na początku września będę znów (niestety raczej na krótko) w Bieszczadach i zrobię sobie jakieś spokojniejsze 2-3 trasy, oczywiście intensywnie je "oPETowując":D
W ślad z naivem - chiałem pokazać jak wyglądało chowanie PETów:
a wszystkim, tym którzy Bieszczady znają tylko poprzez pryzmat Połoniny Wetlińskiej "zrobionej" suchą stopą od południowej strony czy to w adidasach czy w trekkingowych sandałkach, że prawdziwe Bieszczady mają jednak trochę inne oblicze:
Na koniec to, co w tych wycieczkach podoba mi się najbardziej. Ślad naszego brunatnego brata - nie gdzieś w dziczy, ale na normalnej szutrowej stokówce:
Wygląda jednak na to, że pozycja lidera jest nie zachwiana:D
Naive, ująłeś mnie za serce tymi fotkami. Wróciły wspomnienia i przeogromna tęskonota za tymi regionami. Sądzę, że na początku września będę znów (niestety raczej na krótko) w Bieszczadach i zrobię sobie jakieś spokojniejsze 2-3 trasy, oczywiście intensywnie je "oPETowując":D
W ślad z naivem - chiałem pokazać jak wyglądało chowanie PETów:
a wszystkim, tym którzy Bieszczady znają tylko poprzez pryzmat Połoniny Wetlińskiej "zrobionej" suchą stopą od południowej strony czy to w adidasach czy w trekkingowych sandałkach, że prawdziwe Bieszczady mają jednak trochę inne oblicze:
Na koniec to, co w tych wycieczkach podoba mi się najbardziej. Ślad naszego brunatnego brata - nie gdzieś w dziczy, ale na normalnej szutrowej stokówce:
-
- Bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Dziś wybrałem się do źródeł Sanu i przyniosłem PET000 ,punktów 55 problemem była tylko znaczna odległość, trzeba pokonać21 km. Dziś pogoda była zmienna ale w zasadzie nie padało. Co do miejsca schowania - miejsc zgodny z opisem w promieniu 5 metrów było conajmniej cztery, ale po krótkiej chwili butelkę znalazłem.
No i dokumentacja:
W takich miejscach trzeba było szukać.
Tu była butelka.
Po drodze można było popatrzeć na ukraińskie Sianki.
A tak to wygląda na mapie.
No i dokumentacja:
W takich miejscach trzeba było szukać.
Tu była butelka.
Po drodze można było popatrzeć na ukraińskie Sianki.
A tak to wygląda na mapie.
Pozdrawiam
naive
naive
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Dowcip polega na tym, że z reguły 2-3 sztuki są w pobliżu siebie. Tak to sobie wykoncypowałem, że publikując ich lokalizację pojedyńczo, w miarę ich odnajdywania zapewnię możliwość odnalezienia petów przez różnych ludzi idących na taką samą wycieczkę, ale w róznym terminie. Kiedy opublikowałbym wszystko na raz dałbym fory akurat temu, kto akurat jest w tej chwili w Bieszczadach i podczas jednej wycieczki obłowiłby się ponad miarę:DPouchX pisze:Nie lepiej Lechu bedzie jak podasz cała liste.
To, że przez 6 tygodni nikt nie poza Naivem nie zainteresował się zabawą, to już nie moja wina[img]images/smiles/icon_cry.gif"%20alt="Crying%20or%20Very%20sad[/img] ale koncepji (i regulaminu!!!) nie będę zmieniał. Zwłaszcza, że we wrześniu jeszcze będę w Bieszczadach i mam zamiar rozszerzyć "region" działania dorzucając kilka PETów. No cóż Bieszczady - co tu ukrywać są raczej odludne. Inna rzecz, że większość "GPSmanów" kocha "góry jesienią", zatem jest możliwe, że wrześniu ktoś się jeszcze włączy do gry.
Przypominam też, że przede wszystkim miała to być zabawa terenowa, dla tych którzy pojadą na Zlot, zatem chciałbym zostawić kilka atrakcyjnych lokalizacji do opublikowania 15 X.
-
- Bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Nie wydaje mi się by w czasie zlotu ktoś poszedł szukać tych chyba dwóch butelek, ktore są gdzieś na ścieżce do źródeł Sanu, pewnie jedna jest gdzies w Beniowej a druga w rejonie grobu Hrabiny. Podobnie po chyba jeszcze jedną butelke na Jeleniowatym, chociaż to dałoby się logistycznie rozwiązać w czasie jednej wyprawy. Aw dolinie Sanu wczoraj nie było odludnie, parking w Bukowcu pekał w szwach a na samej granicy był wręcz tłok. Ale jeśli turyści będą się zachowywać tak jak wczoraj, to ścieżkę znowu skrócą do punktu widokowego/ SG musiała pilnować , bo wielu przekraczało granicę /. A sama zabawapomogła mi poznać wiele możliwości mojej VistyCX , bo wcześniej nie było mi to potrzebne. Jak na razie prowadzę, bo często bywam w Bieszczadach , mam czas na emeryturze. Ale teraz musze sobie jakiś czas odpuścić, miałem lepsze hamulce w samochodzie, niż ten co jechal za mną.Ale jak mi naprawią ,to zaraz przetestuje sprzęt w rejonie Cisnej a potem w dolinie Caryńskiego bo tam też jest ze dwie buteleczki.GPS Maniak pisze: No cóż Bieszczady - co tu ukrywać są raczej odludne. Inna rzecz, że większość "GPSmanów" kocha "góry jesienią", zatem jest możliwe, że wrześniu ktoś się jeszcze włączy do gry.
Przypominam też, że przede wszystkim miała to być zabawa terenowa, dla tych którzy pojadą na Zlot, zatem chciałbym zostawić kilka atrakcyjnych lokalizacji do opublikowania 15 X.
Pozdrawiam
naive
naive
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Nie znasz Janka:D:D:Dnaive pisze:Nie wydaje mi się by w czasie zlotu ktoś poszedł szukać tych chyba dwóch butelek, ktore są gdzieś na ścieżce do źródeł Sanu,
Jakoś jestem przekonany, że Janek tam pójdzie, a raczej pobiegnie:D
Pamiętaj też, że część ludzi, którzy mają dalej i nie opłaca się im przyjechać na 2 dni zlądują na Zlocie na 2-3 dni przed "imprezą główną". Wówczas zrobienie 3,4 wycieczek jest jak najbardziej możliwe.
Inna rzecz, że - z myślą o Zlotowiczach ten "drugi rzut" PETów mam jednak zamiar zlokalizować w nieco innym regionie.
PS. Cholernie mnie zmartwiłeś tą informacją o tłumach w Bukowcu.
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Qrczę - sorry za niefortunny skrót myślowy[img]images/smiles/icon_redface.gif"%20alt="Embarassed[/img]Guzik pisze:Bardzo przepraszam...GPS Maniak pisze:To, że przez 6 tygodni nikt nie poza Naivem nie zainteresował się zabawą, to już nie moja wina
Miało być: "nikt się nie zainteresował w Bieszczadach"[img]images/smiles/icon_razz.gif"%20alt="Razz[/img]
Swoją drogą Wielkopolanie będą mieli jeszcze swoje szanse;-)