kajetann pisze:Showman: tak, to huśtawka
Pobaw się obróbką Bo obrazek ma potencjał
Moderator: Moderatorzy
Toś mi smaku narobił Teoretycznie, nad Motławą powinny wisieć jeszcze dwie moje kamerki Spróbuj do Sołdka podejść, i do Żurawiamushin pisze: W chwili obecnej siedzi jedna moja kamerka zamocowana tylko na magnesie przyczepionym do polera cumowniczego przy Motławie w Gdańsku, ale to będzie max 5 dni naświetlania - testuję nowy 'obiektyw' zrobiony z blaszki z puszki po chmielowym napoju
Trzymam kciuki Nie pamiętam, czy wysyłałem Ci zaproszenie na solarigrafia.pl - jeśli nie, to podaj mi swojego w-maila.mushin pisze: A w piwnicy, po pomalowaniu czarnym sprayem, wietrzeje materiał na kolejne kilka kamerek. Będą walce i półwalce różnej wielkości oraz jedna tubka do umieszczenia papieru na dnie.
Jak już będą jakieś rezultaty to będę wrzucał na solarigrafia.pl
Strasznie zakręcony ostatnio jestem... A na dodatek w różnych miejscach każdy ma inne nicki, niektóre osoby znam nawet z trzech różnych nicków i nie kryję, że zaczynam się nieco gubićmushin pisze:Tak tak, wysyłałeś i już dwa swoje pierwsze zdjęcia tam wrzuciłem
Ośmiorniczka przeważnie odchodzi od podłoża (mocniej trzyma się pojemniczka, a raczej taśmy którą pojemniczek jest owinięty). Tam, gdzie jednak wybierze trwanie przy podłożu pomagam jej odpaść czubkiem metalowego nożyka do tapet - podważona odchodzi od podłoża. Przy taśmach dwustronnie klejących czy owijaniu taśmą izolacyjną ten problem nie występuje.Krysiul pisze: jak już podkleisz gdzieś kamerki, to jak przy zdejmowaniu usuwasz klej?
A to fakt, idealna metoda na wielokrotne naświetlania z tego samego miejsca. Później poxilinę czasem trzeba solidnym śrubokrętem podważyć, żeby odskoczyła od podłoża. Z ciekawostek mocowania - kamerka do _dużego_ gwoździa przymocowana, a gwóźdź wbity w ziemię - czasem jedyna skuteczna metoda.pilowbox pisze:Ja w kilku miejscach kleiłem na poxilinę. Po odklejeniu /oderwaniu/ pojemniczka pozostał idealny element do wklejenia kolejnej puszki na kropelkę
Napisz coś więcej jaki to papier , wielkość i konstrukcja kamery. Zdjęcie jest wyjątkowo ostre i pełne szczegółów.snowman pisze:Z wielkimi podziękowaniami dla Mushina
i rzadka sytuacja, że mogłeś kamerkę "bezkarnie" zerwać Jeszcze raz dziękuję!mushin pisze: czułem się dokładnie tak jakbym keszyka zgarniał
Można powiedzieć, że to już standardowa konstrukcja. Połówka pojemniczka po kliszy (http://www.solarigrafia.pl/articles/42/read.html), otworek c.a. 0.15mm w folii stalowej 0.02mm, negatyw wielkości mniej więcej 4.5x4.7cm (więc dość mały, chyba najmniejszy jeszcze sensowny), papier Kodak Polymax błyszczący. Ostrość i wyrazistość jest wypadkową szczęśliwego zbiegu okoliczności (każda kamera jest inna, każdy otworek jest inny) - sztywności kamery, szybkiego związania kleju, utrafionej średnicy otworka, warunków atmosferycznych. Potrafią wychodzić jeszcze ostrzejsze, jak na przykład http://www.solarigrafia.pl/imgs/439/podglad.htmlmiklobit pisze: Napisz coś więcej jaki to papier , wielkość i konstrukcja kamery. Zdjęcie jest wyjątkowo ostre i pełne szczegółów.