Opencaching Polska - Forum

Witam, szukam kontaktu z pasjonatą Geocachingu z Warszawy który nie boi się kamery.
Tworzę wideo o wykorzystaniu smartfonów do Geocachingu i potrzebuję osoby, która będzie w stanie
pokazać jak przy pomocy smartfona z odpowiednią aplikacją zacząć zabawę z Geocachingiem.
Jeśli jesteś zainteresowany pisz na maila: grzegorz.koperski@blomedia.pl
Pozdrawiam

kop3r pisze:Witam, szukam kontaktu z pasjonatą Geocachingu z Warszawy który nie boi się kamery.
Tworzę wideo o wykorzystaniu smartfonów do Geocachingu i potrzebuję osoby, która będzie w stanie
pokazać jak przy pomocy smartfona z odpowiednią aplikacją zacząć zabawę z Geocachingiem.
Jeśli jesteś zainteresowany pisz na maila: grzegorz.koperski@blomedia.pl
Pozdrawiam

Pomysł ciekawy.
A ten film to ma być pod kątem pokazania dodatkowych możliwości użycia smartfona ( taka ciekawostka/news dla zainteresowania geocachingiem posiadaczy smartfonów ), czy jako instruktaż dla początkującego geocachera ( czyli jako solidny film edukacyjny dla kogoś kto już się zainteresował ).

To będzie wideo, które ma zachęcić posiadaczy smartfonów do rozpoczęcia przygody z Geocachingiem a zarazem instruktaż dla wszystkich, którzy już stawiają pierwsze kroki w tej dziedzinie.

Tak mi się wydaje, ze smarty nie są bardzo popularne, specjalnie do geocachingu mało kto je kupuje, bo bardziej opłaca się brać Garmina za tę samą kwotę. Chyba, że ktoś już ma i dopiero zaczyna się bawić w gc. Rozszerzyłabym temat na wszystkie komórki, w końcu wystarczy zwykły tani telefon z przyciskami plus trekbuddy na javie i dorzucona kostka gps na bluetf. Działa tak samo jak smart, bo filozofia wyświetlenia pozycji keszera na mapie i nawigowania go do skrzynki, jest prosta jak konstrukcja cepa.

@ lavinka
Kolega kop3r ma skręcić nateriał o smarfonach, a nie o sprzęcie, który najlepiej się nadaje na kesze. Czyli pokazać, że na smarcie też się da keszowac.
Jeśli miałby skręcić materiał np. o środku chemicznym "Kret" do udrażniania rur, to kręciłby o Krecie, a nie o spirali, która jest do tej czynności lepsza

Toć ja wiem, problem że będzie mu chyba ciut ciężko znaleźć kogoś kto keszuje na smartfonie, bywa na forum i jest z Warszawy i jeszcze ma "parcie na szkło". Dlatego zaproponowałam rozszerzenie tematyki. Nie wolno?

Dzięki za feedback.
Jeśli problemem jest to, że nie ma tu wielu osób, które działają przy pomocy smartfonów to już wyjaśniam:
wystarczy, że wiesz jak keszować przy pomocy smartfona i jesteś chętny pokazać to przed kamerą.
Załatwię potrzebny model telefonu.

kop3r pisze: Załatwię potrzebny model telefonu.

Jak chcesz żeby ktoś pokazał praktycznie co i jak,
to jakoś nie wyobrażam sobie żeby miał to robić ktoś nie mający własnego telefonu,
który ma już skonfigurowany z softem, aktualnymi danymi i praktycznie go używa.

Keszowanie na smartfonie jest jak najbardziej wykonalne Do tej pory w użyciu był HTC Touch Pro 2 z Windows Mobile 6.1, teraz przyzwyczajam się do Della Streak'a z Androidem. Na Windowsie w użyciu był program pt. Cachebox - o tyle miły i sympatyczny, że pozwalał na pracę w trybie offline (opisy skrzynek, logi i zdjęcia zaciągały się z plików GPX). Na Androidzie oswajam się z programem Locus - tu już łącze z netem wskazane, bo na razie nie potrafi dociągnąć zdjęć z plików GPX. Sam program jest genialny, da się do niego wgrać mapy z Ozi'ego Na jutrzejszą wyprawę na Prosienicę załadowałem topo 1:25 000 z geoportalu Dokładność wskazań w smartfonach... nie jest źle, w lesie się trochę gubią ale nie jest to jakaś dyskwalifikująca wada. Jak do tej pory nie odczuwam potrzeby posiadania nawigacji Garmina, czy też jakiejś innej wyspecjalizowanej.
A co do pokazania smartfona w akcji - faktycznie trzeba na bieżąco go używać i wiedzieć co i jak - dużo "kwiatków" wychodzi w praktyce, i dopiero doświadczenie w posługiwaniu się sprzętem daje możliwość ogarnięcia tematu i w pełni komfortowe keszowanie przy pomocy takowego urządzenia:)

Zrzut ekranu aplikacji Locus (z danymi na jutrzejszą wyprawę na Prosienicę)
Pozdrawiam

zbyszaci pisze: da się do niego wgrać mapy z Ozi'ego

a jak to można zrobić?

Rydzol pisze:a jak to można zrobić?

heh - siedziałem nad tym ostatnie 4 dni i trochę ta moja wiedza jest rozkawałkowana, w niedzielę wrzucę jakiś tutorial do działu Software (dziś już nie zdążę, a jutro cały dzień Prosienica), bo na tą chwilę cięzko mi powiedzieć co i jak - i nie róbmy offtopa pozdrawiam

edit: link do metody opracowanej przez autora programu Locus http://forum.asamm.cz/viewtopic.php?f=21&t=3
mi niestety najwięcej czasu zajęło opracowanie metody na mapy pobrane z Geoportalu, połączenie ich do kupy i wrzucenie tego do Locusa...

Publicznie o zawijaniu map z geoportalu może lepiej nie mówić, wszak wiemy że to półlegalne (robią to programiki hakerskie). Na własny użytek można, niemniej geoportal się krzywi (temat rzeka).

Na Androidzie oswajam się z programem Locus - tu już łącze z netem wskazane, bo na razie nie potrafi dociągnąć zdjęć z plików GPX.

Zdjęcia możesz mieć korzystając z bazy Filipsa, wygodnie się ją aktualizuje i masz opisy keszy z całej Polski. Jak ją ściągniesz, to dla poprawienia wygody możesz dodatkowo ściągać pliki .loc zamiast GPX-ów i potraktować je moim konwerterem, dzięki czemu będziesz otwierał strony offline danych keszy bezpośrednio w Locusie łącznie ze zdjęciami. .loc-i ważą kilkadziesiąt razy mniej niż GPX-y, co ma znaczenie, jeśli chcesz korzystać z "komórkowego" netu, żeby dociągnąć punkty. Przykładowo GPX z keszami warszawskimi to u mnie 15mb, a plik .loc - 200kb

Rydzol pisze:

zbyszaci pisze: da się do niego wgrać mapy z Ozi'ego

a jak to można zrobić?

nie wiem czy ktoś z Was śledził rozwój Oziego, ale tak jak zapowiadali w czerwcu wyszła nowsza wersja - więc wystarczy zainstalowac Oziego na telefonie, więcej tu:
http://www.oziexplorer3.com/android/ozi ... droid.html


a co do smartphonów - są coraz bardziej popularne i można je zdobyć "za złotówkę", np przy zakupie na abonament - ale mniejsza oto
jest sporo softu na smartphona do geocachingu - wystarczy poczytać wątki w dziale softu na naszym forum aby zobaczc, że co chwila się coś pojawia

lavinka pisze:Publicznie o zawijaniu map z geoportalu może lepiej nie mówić, wszak wiemy że to półlegalne (robią to programiki hakerskie). Na własny użytek można, niemniej geoportal się krzywi (temat rzeka).

Co ???? Jest jak najbardziej legalne i robi to np. Geoxa Viewer o którym można sporo powiedzieć ale nie że jest programikiem hakerskim. Bez map z geoportalu nie wyobrażam sobie geocachingu.