Strona 1 z 2

Pomocna dłoń z Kielc

: poniedziałek 28 marca 2011, 17:07
autor: pedro_jpmb76
Potrzebuję pomocy przy odnalezieniu kilku skrzynek w Kielcach.
Prawdę mówiąc to nie jestem pewien czy te skrzynki ciągle są na swoim miejscu.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: poniedziałek 28 marca 2011, 17:41
autor: Rydzol
Nie pamiętam żeby się tu ktoś chwalił na forum, że z Kielc...
Rozumiem, że już podchodziłeś do tych skrzynek i masz problem ze znalezieniem. Jeśli tylko status jest: gotowa do szukania i we wpisach nie ma nieznalezień, to znak, że trzeba ponownie się wybrać :) Mam kilka takich skrzynek do których musiałem podchodzić kilka razy.
W przypadkach wątpliwych zawsze możesz też napisać na priv do właściciela, żeby sam sprawdził, a jeśli się nie odzywa, bo np już przestał się bawić, to możesz napisać do kogoś kto już zdobył tą skrzyneczkę.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: poniedziałek 28 marca 2011, 23:05
autor: pedro_jpmb76
Problem w tym, że Kielce to zapyziała dziura, skrzynek jest mało i nikt tu raczej o nie nie dba. OC wprowadziło durne utrudnienie dla nowych, że trzeba znaleźć 10 skrzynek zanim zacznie się ukrywać swoje.
Ja nowy nie jestem, znalazłem już kilka skrzynek w przeszłości, wszystkie na GC. Przeprowadziłem się do Kielc, a tu jedna skrzynka gorsza od drugiej. Wydawało by się, że wszystkie chowane są jakby na odwal się i trochę bezmyślnie.
Chciałem rozbudować kieleckie skrzynki na OC, ale jeśli tak będzie to moje skrzynki będą na innych serwisach.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: poniedziałek 28 marca 2011, 23:50
autor: Żywcu
pedro pisze:Problem w tym, że Kielce to zapyziała dziura, skrzynek jest mało i nikt tu raczej o nie dba. OC wprowadziło durne utrudnienie dla nowych, że trzeba znaleźć 10 skrzynek zanim zacznie się ukrywać swoje.
Ja nowy nie jestem, znalazłem już kilka skrzynek w przeszłości, wszystkie na GC. Przeprowadziłem się do Kielc, a tu jedna skrzynka gorsza od drugiej. Wydawało by się, że wszystkie chowane są jakby na odwal się i trochę bezmyślnie.
Chciałem rozbudować kieleckie skrzynki na OC, ale jeśli tak będzie to moje skrzynki będą na innych serwisach.
Ręce mi opadły...
Z doświadczeniem, po kontroli... i prosty zapis regulaminu budzi (inaczej nazwać, nie mogę) szantaż...
Kolego - zobacz ile masz tam "skrytek", zobacz jaki poziom reprezentują i baw się jak chcesz...
Nie oceniaj i nie pouczaj innych, na "dzień dobry" - może masz rację ale zastanów się, czy pokory trochę Ci się nie przyda :(

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 01:03
autor: r00t7
drogi kolego z kielc, uwierz mi że spokojnie możesz wybrać się poza kielce żeby znaleźć wymaganych 10.

szantaż o którym wspomniał wyżej Żywcu pozostawię bez komentarza.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 02:39
autor: pedro_jpmb76
r00t7 pisze:drogi kolego z kielc, uwierz mi że spokojnie możesz wybrać się poza kielce żeby znaleźć wymaganych 10.
I tak chyba będę musiał zrobić, bo na miejscu to raczej nie zaszaleję a szkoda.

Żaden szantaż. Po prostu stwierdzenie faktów. Polskie OC nie potrafi się bawić. Wspomniałem już o tym w innym temacie.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 07:28
autor: Stryker
Heh, prosisz o pomoc w odnalezieniu skrzynek a później twierdzisz, że masz doświadczenie? Pomyślałeś o tym, że owo ograniczenie ma swój cel = ograniczenie ilości słabych skrzynek?

Jeśli znalazłeś jakieś polskie skrzynki na GC to jest spore prawdopodobieństwo, że są również zarejestrowane na OC - możesz je też tutaj "pologować".

Z czystej ciekawości: możesz rzucić linkiem do profilu na GC?

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 09:25
autor: Cebulka
pedro pisze: Polskie OC nie potrafi się bawić.
Rzeczywiście, ja też nad tym ubolewam... :lol:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=10473
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=9790
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=8055
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=12338

Trzeba ruszyć 4 litery z domu, a nie siedzieć i biadolić. W weekend ma być 20'C - idealna okazja.

Nb, jeśli nie zauważyłeś, jesteś na forum OC właśnie. Ładnie to tak obrażać wszystkich na wjeździe?

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 11:06
autor: r00t7
kolega chciał mieć mocne wejście ;)

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 11:11
autor: Krysiul
Skoro polskie OC nie potrafi się bawić, to są inne serwisy - zastanawiam się, czy założyłeś ten temat, bo potrzebujesz pomocy, czy po to, żeby mieć okazję do atakowania innych w kolejnym temacie. Swoją drogą nie zauważyłem w poście z "prośbą" pytania, słowa "proszę", zwrotu "czy ktoś mógłby mi pomóc".
Ja nowy nie jestem, znalazłem już kilka skrzynek w przeszłości,
Kilka? No to rzeczywiście jesteś keszerowym odpowiednikiem weterana dwóch wojen światowych.
kolega chciał mieć mocne wejście
Jakby nie było w pewnym sensie mu się to udało :P

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 13:46
autor: Doc_with_the_dog
Od początku byłem zwolennikiem tego graniczenia, ale gdybym nie był, to lektura tego wątku na pewno znieniłaby moje zdanie w tym zakresie.

Szanowny kolego. Piszesz, że skrzynki, które znalazłeś były nie najwyższych lotów. Sądząc po Twojej statystyce na OC, musiałeś znajdować skrzynki innego serwisu. A nie wpadłes na to, że te skrzynki są kiepskie własnie dlatego, że w tamtym serwisie nie ma konieczności uprzedniego znalezienia kilku keszy? Mnie by taka myśl przyszła do głowy jako pierwsza.
Poza tym w pierwszym poście niniejszego tematu prosisz o pomoc w znalezieniu skrzynek. W następnym już zdradzasz, że tak naprawde boli Cie fakt, iż nie możesz skrzynki założyć. No więc jak ma wyglądać pomoc, której oczekujesz, skoro nie chcesz szukać skrzynek? Ktoś ma za Ciebie znależć skrzynke i wpisać Cię do LB? To byłoby chyba nieuczciwe, nie znam sie. W końcu jestem nowy i znalazłem jedynie kilkaset skrzynek.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 13:52
autor: lavinka
pedro pisze:Problem w tym, że Kielce to zapyziała dziura, skrzynek jest mało i nikt tu raczej o nie nie dba. OC wprowadziło durne utrudnienie dla nowych, że trzeba znaleźć 10 skrzynek zanim zacznie się ukrywać swoje.
Ja nowy nie jestem, znalazłem już kilka skrzynek w przeszłości, wszystkie na GC. Przeprowadziłem się do Kielc, a tu jedna skrzynka gorsza od drugiej. Wydawało by się, że wszystkie chowane są jakby na odwal się i trochę bezmyślnie.
Chciałem rozbudować kieleckie skrzynki na OC, ale jeśli tak będzie to moje skrzynki będą na innych serwisach.
Ale w czym problem? Łańcuchem Cię przykuli do tych Kielc, że zadu z nich ruszyć nie możesz? Poza tym Kielcach jest ze dwadzieścia skrzynek. Spojrzałeś chociaż na mapę?

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 15:03
autor: pedro_jpmb76
Nie będę pisał dlaczego nie mogę odwiedzić wszystkie skrzynki, które bym chciał bo to nie jest niczyja sprawa. Po prostu nie mogę i już. Owszem w Kielcach jest jakieś 20 skrzynek, ale jeśli się im przyjrzycie to okaże się, że większość jest nie aktualna.
Miałem nadzieję, że ktoś z Kielc lub okolic kto ma pojęcie o tym co robi, pomógł by mi ze skrzynkami do których ja fizycznie nie mogę się dostać, ale widzę, że ciężko jest liczyć na pomoc.
No cóż, poradzę sobie jakoś sam a może przy okazji wciągnę do zabawy jakieś nowe osoby.

Temat uważam za zamknięty.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 15:31
autor: Doc_with_the_dog
Do pomocy , akurat znaleźli by sie chętni, tylko sprecyzuj charakter pomocy. Jeśli nie chcesz na forum otwartym proponuje funkcje PW do określonych użytkowników.

Re: Pomocna dłoń z Kielc

: wtorek 29 marca 2011, 16:52
autor: Lza
Pedro na GC: http://www.geocaching.com/profile/?guid ... e666eef976
pedro na OC: http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=25055

Widzę Pedro, że większość keszy znalazłeś w Anglii, dlatego możesz mieć problemy ze znalezieniem Polskich keszy. Ja też znalazłem w Anglii kilkanaście keszy i mogę powiedzieć, że Polskie kesze są bardziej wymagające niż Angielskie. Cierpliwości! ja się też czasem nawściekam jak jakiegoś kesza nie mogę znaleźć. Wyzywam chowających (dobrze że nie słyszą hehe), a potem wracam po jakimś czasie i o okazuje się że kesze są! Pozatym dobrym zwyczajem jest logowanie nieznalezień. W jaki sposób założyciel ma wiedzieć, że kesz zginął, skoro nie wpisujecie w logu że "nie znalazłeziona"?