Opencaching Polska - Forum

Artykuł czytałam z przyjemnością. Naprawdę dobra robota, nie doczytałam się ani jednego błędu merytorycznego. Miejmy tylko nadzieję, że mugole nie ruszą w las i nie splądrują skrzynek. Dobrze, że nikt nie wspomniał o flaszkach Wojtka

Niektórym może i chciało się przeczytać artykuł, ale.. nic poza tym. Wydaje mi się, że http://opencaching.pl/viewlogs.php?logid=288539 jest tego efektem.

mwoz pisze:Wydaje mi się, że http://opencaching.pl/viewlogs.php?logid=288539 jest tego efektem.

Jest taka możliwość ale bezpośredniego dowodu nie ma
Są natomiast dowody na nowych keszerów.

Dokładnie tak jak powiedział Żywcu. Uważam, że nie można sie zamykać na prasę. Zawsze znajdzie się jakiś oszołom, który zniszczy skrzynkę. Inna sprawa to czytanie ze zrozumieniem. W artykule nak wół stoi, że "fanty się wymienia", załozę się, że znajda się matoły, które potraktują "skarb" w sensie dosłownym i zabiorą kesza do domu.
No, ale na brak umiejętności czytania ze zrozumieniem nic nie poradzimy.

To wszystko zależy od czytelników do których jest adresowana gazeta. W NPM w 2008 czytałem pierwszy raz o tym procederze . Jednak gdyby artykuł znalazł się w brukowcu skutki mogłyby być opłakane. Jakiś czas temu kolega zaproponował mi wywiad w TVT o geocachingu, ale po zastanowieniu odmówiłem. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, każdy zrobi jak zechce, ale ja bym tego tak nie ujawniał.

Dlatego powinniśmy unikać udostępniania każdemu informacji o geocachingu. Im bardziej będą informacje wchodzić pod strzechy, tym trudniej będzie się nam w to bawić, ze względu na napływ takich co to nie potrafią czytać i pisać. Na razie w opencaching bawią się tylko śladowe ilości kretynów, ale im bardziej zabawa się będzie rozpowszechniać, tym ich procent będzie się zwiększał.

A co się stanie, jak się zamkniemy? Nie jesteśmy firmą, nie musimy się promować, a nowi do tej pory napływali i napływać będą. Jak ludzie trafiają tutaj z polecenia znajomych, to zazwyczaj są to sensowne osoby polecone przez sensowne osoby. Jest też szansa, że jedni drugim przekażą podstawowe zasady i nie będzie logowań czerwonego korka Ludzie, którzy obecnie trafiają tutaj bez niczyjego polecenia, zazwyczaj muszą wykazać się minimalnymi umiejętnościami szukania informacji w necie i chęcią czytania różnych, niekoniecznie masowych for i stron, co już nieźle rokuje. Zazwyczaj im bardziej coś staje się masowe, tym szybciej poziom tego leci w dół. W internecie świetnie to widać i mam nadzieję, że nie staniemy się tego kolejnym przykładem. Nie widzę potrzeby takiego parcia na to, żeby zwerbować koniecznie jak najwięcej ludzi. Poza tym im większa popularność, tym większe ryzyko, że pod lupą różnych organizacji okołopaństwowych znajdą się skrzynki, których legalność może zostać zakwestionowana z bardziej lub mniej sensownych powodów, a ile takich jest, to już każdy może sobie odpowiedzieć, nieraz i nie dwa było to dyskutowane na forum.

Widzę, że dyskusja zaczyna dryfować...
W przypadku tego artykułu, to redaktor chciał napisać o geocachingu - sam zbadał temat i postanowił to skonsultować z keszerami, o których pasji piesze. Myślę, że to dobrze! Dzięki temu uniknęliśmy wielu problemów, a sam tekst jest przyjmowany dobrze (przez Was, chyba też...). Ze mną Pan redaktor rozmawiał na końcu i poprosiłem o tekst do korekty. Pierwsza wersja, by się Wam nie podobała , nie jestem autorem poprawek - przesłałem tylko sugestie i jestem zadowolony z końcowego efektu.

A marudzić, zawsze można

Mnie sie też podobał. Nie wnoszę sprzeciwu. Dobrze, że to światły dziennikarz i sugeruje się opiniami userów

Mniej lub bardziej serio.. Pierwsza skrzynka na ... Merkurym??;)
http://www.sfora.pl/Tajemniczy-znak-na-Merkurym-a31624 nie ulega wątpliwości że to logo opencaching

O, piekne!!!

Ja stawiam na Alexa22

(gdyby nie znał kontekstu mojej wypowiedzi, to na mapce keszy v3 niech wpisze "Fidest" i kliknie wyszukaj

E tam, na pewno Wikingowie