Poszukuję obrazka - instrukcji
Jak powinno się pakować skrzynkę do worka. Szczególnie gdy worek jest duży. Wiecie o co chodzi, że należy skrzynkę włożyć do worka obkręcić worek i znowu zawinąć aż skończy się worek. Widziałem coś takiego kiedyś w serwisie ale teraz coś nie mogę tego znaleźć.
Szukam tego ponieważ gdy robiłem obchód moich skrzynek większość była źle zawinięta i nie w pełni były wykorzystane możliwości dużego worka na śmieci. Chciałbym taki obrazek umieścić w opisie moich skrzynek aby początkujący geocacherzy mogli zobaczyć jak to powinno się robić. Ja na początku też na Jana odwijałem worek i potem nie potrafiłem zapakować.
pozdrawiam
Poszukuję obrazka - instrukcji
Moderator: Moderatorzy
- Rydzol
- Wyjadacz
- Posty: 268
- Rejestracja: niedziela 16 sierpnia 2009, 16:09
- Podziękował;: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
To zależy po co zawijasz. Jeśli po to żeby ochronić skrzynkę przed zabrudzeniem to wystarczy przecież to pojedyncze zawinięcie. No ale jeśli chcesz chronić przed wilgocią to jest gdzieś na forum odpowiedni wątek. Generalnie worki pod tym względem tylko pogarszają sytuacje. A takie zawijanie o którym piszesz jest jeszcze gorsze niż takie "niefachowe" zawijanie początkujących. Może to właśnie zawijali bardziej doświadczeni. Jeżeli zwiniesz worek i znów resztę nałożysz na skrzynkę to masz otwarte dojście do skrzyneczki dla wilgoci. Nawet jeśli zrobisz to kilkukrotnie. Mało tego, te wężyki powstałe ze zwiniętego worka tak sprytnie działają, jakby jedynym ich zadaniem było pochłanianie wilgoci i zasysanie jej do środka.
Reasumując: lepiej nie zachęcaj do takiego sposobu zawijania.
Reasumując: lepiej nie zachęcaj do takiego sposobu zawijania.
Tam skarb twój gdzie serce twoje
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=9542][img]http://www.opencaching.pl/statpics/9542.jpg[/img][/url]
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=9542][img]http://www.opencaching.pl/statpics/9542.jpg[/img][/url]
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
Takie zawijanie moze byc dobre pod jednym warunkiem - za kazdym razem dawany jest nowy, suchy worek, ale to jest nierealne. W praktyce worek po takim zawinieciu jest mokry i ublocony z kazdej strony i trudno zapakowac pudelko tak by uchronic je od tych nieprzyjemnosci.
- sp2ong
- Forumator
- Posty: 2199
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
Waldek
OpenGeoInfo -Serwis informacyjny o Geocaching OC PL http://info.opencaching.pl
OpenGeoInfo -Serwis informacyjny o Geocaching OC PL http://info.opencaching.pl
- wallson
- Wyjadacz
- Posty: 382
- Rejestracja: czwartek 28 maja 2009, 09:21
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 17 razy
- Kontakt:
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
Trochę to w temacie, trochę nie...
Lepiej chyba inwestować w pudełka z klipsami i uszczelką, niż w worki.
Odwijanie ufaflunionego worka nie należy do przyjemności, poza tym
organoleptycznie stwierdzam, że worek przed wilgocią chroni z różnym
skutkiem. W szczególności, kiedy już dwa dni po założeniu kesza
znajduje się w worku dziury wygryzione we wszystkich możliwych
kierunkach.
Pod koniec roku założyłem kilka skrzynek bez worka, w pudełku z klipsami.
Ostatnio sprawdziłem ich stan i trzymają się świetnie. Skrzynka w miarę
możliwości sama z wierzchu obsycha, a nie kisi się w worze. W środku
oczywiście suchutko.
Lepiej chyba inwestować w pudełka z klipsami i uszczelką, niż w worki.
Odwijanie ufaflunionego worka nie należy do przyjemności, poza tym
organoleptycznie stwierdzam, że worek przed wilgocią chroni z różnym
skutkiem. W szczególności, kiedy już dwa dni po założeniu kesza
znajduje się w worku dziury wygryzione we wszystkich możliwych
kierunkach.
Pod koniec roku założyłem kilka skrzynek bez worka, w pudełku z klipsami.
Ostatnio sprawdziłem ich stan i trzymają się świetnie. Skrzynka w miarę
możliwości sama z wierzchu obsycha, a nie kisi się w worze. W środku
oczywiście suchutko.
"Lepiej słonie łapać żywcem niż rozmawiać z nadgorliwcem..."
Moje strony www: http://www.ajdu.pl http://www.wallson.pl http://www.77mdh.pl
Moje strony www: http://www.ajdu.pl http://www.wallson.pl http://www.77mdh.pl
- Voit
- Forumator
- Posty: 1161
- Rejestracja: poniedziałek 03 marca 2008, 09:26
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
...Wszystko to prawda, pojemniki z klipsami są najlepsze.
Jednak w terenie odnajdujemy skrzynki w różnych pojemnikach.
Niektóre z nich nawet w sklepie nie leżały obok szczelnych.
Na gryzonie nie ma mocnych, ciekawska mysz nie przegryzie jedynie słoika i metalowego pudełka.
Jeśli znajduję skrzynkę w dziurawym lub nieszczelnym pojemniku, to staram się ją zabezpieczyć przed wilgocią na najlepszy dostępny w danej sytuacji sposób.
Prawie zawsze mam w plecaku zbrojoną, szeroką taśmę klejącą typu "duck tape".
Sprawdza się przy pojemnikach podziurawionych kłujkami lub zębami gryzoni.
Grube worki również noszę i jeśli trzeba, stosuje je zgodnie z opisaną metodą.
Na zewnątrz przydaje się mniejszy worek - w charakterze ochrony przed błotem.
Bardzo dobre są mocne worki od przesyłek kurierskich.
Odwrócone na "lewą stronę" są zwykle czarne, mniej widoczne.
Jednak w terenie odnajdujemy skrzynki w różnych pojemnikach.
Niektóre z nich nawet w sklepie nie leżały obok szczelnych.
Na gryzonie nie ma mocnych, ciekawska mysz nie przegryzie jedynie słoika i metalowego pudełka.
Jeśli znajduję skrzynkę w dziurawym lub nieszczelnym pojemniku, to staram się ją zabezpieczyć przed wilgocią na najlepszy dostępny w danej sytuacji sposób.
Prawie zawsze mam w plecaku zbrojoną, szeroką taśmę klejącą typu "duck tape".
Sprawdza się przy pojemnikach podziurawionych kłujkami lub zębami gryzoni.
Grube worki również noszę i jeśli trzeba, stosuje je zgodnie z opisaną metodą.
Na zewnątrz przydaje się mniejszy worek - w charakterze ochrony przed błotem.
Bardzo dobre są mocne worki od przesyłek kurierskich.
Odwrócone na "lewą stronę" są zwykle czarne, mniej widoczne.
..."Im bardziej jej szukam, tym bardziej jej tam nie ma"... trójmiasto, Kępa Redłowska (OP18B6), 29/05/2009 godz 22.30
- smok6
- Stały bywalec
- Posty: 128
- Rejestracja: środa 28 października 2009, 20:38
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
Worki są w sumie dobre jeśli chodzi o maskowanie, bo dostępne w sklepie pudełka zwykle są w dość jaskrawych kolorkach, albo przeźroczyste. Można je obkleić taśmą albo jakoś zamalować, ale to nie zawsze jest skuteczne. W sumie dość dobrym pomysłem jest stosowanie dwóch worków - zewnętrznego i wewnętrznego, bo to zmiejsza szanse na maksymalne ubrudzenie i ubłocenie skrzynki. Sposób pakowania z rysunku do tego zwykle prowadzi.
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=14296][img]http://www.opencaching.pl/statpics/14296.jpg[/img][/url][url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=4033][img]http://geokrety.org/statpics/4033.png[/img][/url]
- lavinka
- Forumator
- Posty: 984
- Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
- Podziękował;: 51 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
Re: Poszukuję obrazka - instrukcji
W kwestii worków zauważyłam,że właściwie chronią tylko trochę przed zabłoceniem. Jeśli chodzi o skrzynki zakopane, to lepiej zawartość skrzynki jak i ją samą zawinąć w strunówkę. Dopóki zewnętrzna się nie podrze, jest ok. Ciemny worek tylko jako maskowanie. W ogóle pomału szukam "lepszych" miejscówek na kesze, bo zakopywane strasznie się niszczą. Ostatnio wymieniłam Staw Brustmana na słoik i jestem ciekawa jak przetrwa odwilż. Plastikowe pudełko zawinięte w worek i strunówkę i tak przemakało(w mojej okolicy czteroklipsowych nie sprzedają). Niestety nie da rady ukryć go inaczej,wokół zero dziupli itp.
A i dobrze byłoby upowszechnić zwyczaj informowania właściciela o stanie skrzynki. Mam wrażenie,że część ludzi tego nie robi i potem jest za późno na ratunek. Ja w każdym razie proszę o każdą informację na temat stanu moich keszy, zwłaszcza tych poza Warszawą(w razie czego poproszę znajomych o zerknięcie i wysuszenie).
A i dobrze byłoby upowszechnić zwyczaj informowania właściciela o stanie skrzynki. Mam wrażenie,że część ludzi tego nie robi i potem jest za późno na ratunek. Ja w każdym razie proszę o każdą informację na temat stanu moich keszy, zwłaszcza tych poza Warszawą(w razie czego poproszę znajomych o zerknięcie i wysuszenie).