Strona 1 z 5

Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: czwartek 07 stycznia 2010, 12:14
autor: djdeaka
Czytając wątek o komentarzach w logach natrafiłem na taką wypowiedź:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?p=58726#58726
ylstrom pisze:tez jestem przeciwko dziwnym zagrywkom w stylu logowanie nieznalezienia
Rozumiem, że od poziomu 3 zalogowanych nieznalezień skrzynka jest automatycznie zgłaszana do RR. Ale czy samo zalogowanie nieznalezienia jest niemile widziane ?

Sam miałem problem ze znalezieniem dwóch skrzynek w mojej okolicy. Szukałem długo i wytrwale - nie były to jakieś super trudne skrzynki - i uczciwie zalogowałem, zgodnie ze stanem faktycznym, że skrzynek nie znalazłem (tu i tu)

Uczciwie, bo "zepsulem" sobie statystyke znalezień,
ale czy autorowi skrzynki też zrobiłem tym jakąś krzywdę ?

A może powinienem raczej dokonać samego wpisu w logu z informacją o nieznalezieniu, tym bardziej że jestem świeżym użytkownikiem?

: czwartek 07 stycznia 2010, 12:28
autor: czajapawel
To nie allegro i nie negatyw. Jak najbardziej poprawne jest zaznaczanie DNFa. Dobry wlasciciel ktory ma chwilke dzieki temu moze sie z toba skontaktowac chociazby po to zeby: po pierwsze moze podpowiedziec gdize szukac, no a po drugie moze wybadac czy na prawde szukales w dobrym miejscu i czas reaktywowac skrzynke.

: czwartek 07 stycznia 2010, 12:47
autor: shchenka
Oczywiście należy logować nieznalezienia - do tego służy ten typ wpisu do logu. Przypuszczam, że tekst wspominający o "dziwnych zagrywkach", który cytujesz, dotyczy jakiegoś konkretnego kontekstu.

Re: Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: czwartek 07 stycznia 2010, 13:27
autor: Żywcu
djdeaka pisze:ale czy autorowi skrzynki też zrobiłem tym jakąś krzywdę ?
Może tylko mi się wydaje ale chyba ma to wpływ na ranking skrzynki (ten liczony ze wskaźnika) :roll:
EDIT: jednak się mylę
Obrazek

: czwartek 07 stycznia 2010, 14:28
autor: agzim
Ja wyznaję zasadę, że jeśli nie znalazłem skrzyneczki, to staram się upewnić, czy na pewno dobrze szukałem. Więc zdarza mi się, że do jakiejś skrzynki podchodzę 2-3 razy zanim zgłaszam nieznalezienie.

A skoro padło pytanie o zwyczaje, to ja mam takie:
zdarza się, że szukający poruszają się grupą, czyli znajdują lub nie znajdują skrzynki równocześnie.
Znalezienia: wiadomo, wpisują wszyscy.
Nieznalezienia: łatwo się jest upewnić, że skrzynki nie ma, bo grupa kontroluje siebie nawzajem i szuka dokładniej. Tylko czy w tym momencie wszyscy powinni zgłosić nieznalezienie?
Wydaje mi się, że wystarczy by był tylko jedne wpis o statusie "nieznaleziona", a reszta osób może dopisać komentarz, że potwierdza informację o wspólnym nieznalezieniu.

Chciałbym poznać opinię w tej sprawie, starszych stażem i bardziej doświadczonych.

: czwartek 07 stycznia 2010, 15:04
autor: smok6
Ja zazwyczaj stosuję zasadę, że jeśli jestem prawie pewien, że skrzynki nie ma (przeszukałem wszystkie możliwe miejsca, sprawdziłem podpowiedź lub spoiler), to loguję nieznalezienie, żeby kolejni szukacze wiedzieli, czego się spodziewać. Gdy nie jestem pewien (nie było warunków żeby przeszukać wszystko lub nie miałem czasu) wolę zgłosić nieznalezienie w komentarzu - bo jest to informacja dla kolejnych poszukujących i właściciela skrzynki. A czasami zdaża się, że mam wrażenie, że do skrzynki wrócę, bo nie przeszukałem wszystkiego, a skrzyneczka jest gdzieś niedaleko, to wtedy nie wpisuję się do logu :)

: piątek 08 stycznia 2010, 23:18
autor: pasymek
To ja mam jeszcze takie pytanie/sugestię. Osoba nie mogła znaleźć mojej skrzynki, zalogowała nieznalezienie, po sprawdzeniu okazało się, że faktycznie jej nie ma, po serwisie osoba ta znalazła skrzynkę i zalogowała znalezienie. Czy nie powinno zostać automatycznie usunięte/zastąpione nieznalezienie. Bo ja nie lubie ingerować w logi, ale dziwnbie wygląda że ktoś nie znalazł, a jednak znalazł.

: piątek 08 stycznia 2010, 23:38
autor: Rydzol
Myślę, że nie ma w tym nic dziwnego. Do wielu skrzynek podchodziłem więcej niż raz. Czasami nawet byłem głęboko przekonany, że skrzynki nie było i robiłem wpis nieznalezienia, a jak się później okazało cały czas była na miejscu. Myślę więc, że opisana przez Ciebie sytuacja jest zrozumiała dla tych, którzy szukają.

: sobota 09 stycznia 2010, 13:08
autor: smok6
Dokładnie, szczególnie że później widać informację o serwisie. Moim zdaniem log powinien być taką trochę historią skrzynki. I powinno być w nim widać, że np. zaginęła, a później właściciel ją odtworzył.

: niedziela 10 stycznia 2010, 02:17
autor: r00t7
smok6 pisze:Dokładnie, szczególnie że później widać informację o serwisie. Moim zdaniem log powinien być taką trochę historią skrzynki. I powinno być w nim widać, że np. zaginęła, a później właściciel ją odtworzył.
też tak sądzę ;) potem fajnie czytać co to się działo ze skrzyneczką przez lata :) to tak jak znaleźć skrzynkę ze starym logbookiem :)

: niedziela 10 stycznia 2010, 11:32
autor: smok6
Ostatnio taką znalazłem :) Za niecałe 2 miesiące jej 3 latka stukną

Re: Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: czwartek 11 lutego 2010, 16:29
autor: Kathox
Z tym logowaniem nieznalezień to dziwna sprawa - widać, że część osób za wszelką cenę stara się tego nie robić...
Osobiście loguję wtedy, gdy jestem pewien, że przeszukałem wszystko co się dało /w moim odczuciu rzecz jasna :) / i nic.
W komentarzu zdarza mi się napisać gdy szukałem - ale nie jestem do końca przekonany o poprawności moich działań :?

Re: Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: poniedziałek 15 lutego 2010, 15:53
autor: wallson
Szkoda, że ludzie nie logują nieznalezień...

W zeszły piątek z Lavinką i Meteorem2017 zaatakowaliśmy kesza Piaski Grochalskie.
Nie chce mi się wierzyć, że w takie fajne miejsce (blisko Wawy) przez ponad rok nie
zajrzał nikt. Sądzę, że ludzie odwiedzali kesza, ale nikt nie zalogował zdecydowanego
nieznalezienia... A szkoda, bo by to zaoszczędziło nam ponad 2h brodzenia w sniegu
po kolana.

Czy logowanie nieznalezienia to jakaś ujma na honorze?

Re: Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: poniedziałek 15 lutego 2010, 17:36
autor: zyr
Wallson, zaryzykuję stwierdzenie, że kesz jest na miejscu :) Własnoręcznie go chowałem w nowej lokalizacji, jest tak mniej więcej 4-5 metrów nad ziemią i jest niewielki.

Re: Logowanie nieznalezienia - jakie są zwyczaje?

: poniedziałek 15 lutego 2010, 20:15
autor: wallson
ZYR pisze:Wallson, zaryzykuję stwierdzenie, że kesz jest na miejscu :) Własnoręcznie go chowałem w nowej lokalizacji, jest tak mniej więcej 4-5 metrów nad ziemią i jest niewielki.
Całkiem możliwe ;) Wiem od Zby. który jest jego ostatnim znalazcą, że znalazł
go pod drzewem, a nie na. Z tego co mówił Zby. odstawił go tam, gdzie jego miejsce,
czyli na drzewo. Łaziłem po drzewie ja , łaził też Meteor ... i niestety kupa. Jeżeli
kesz spadł, to nie mieliśmy szans, bo rycie w zaspach skazuje z miejsca na porażkę.