Opencaching Polska - Forum

Czy można z banknotu zrobić Geokreta, tzn za laminować dodać etykietkę i wrzucać do skrzynek.
Czy nie podchodzi to pod ustawę która zakazuje celowego niszczenia środków płatniczych?
Wydaje mi się, że w Polsce ochroną taką są objęte polskie środki płatnicze, jednak mogą być też objęte środki z innych krajów (taki właśnie zagraniczny banknot chciałbym "zageokretować")

Można uznać fakt za laminowania za zniszczenie banknotu, jednak mógłbym się bronić, że pokrycie go folią właśnie ma go uchronić przez zniszczeniem np od warunków pogodowych/środowiskowych.

PS znalazłem taki artykuł właśnie:

Art. 69. Kto umyślnie niszczy, uszkadza, usuwa lub w inny sposób czyni
bezskutecznymi znaki umieszczone przez organ państwowy w celu
stwierdzenia tożsamości przedmiotu, zamknięcia go lub poddania
rozporządzeniu władzy,podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.

Jak również o ile nie będę chciał nim płacić, ani nie przekaże go komuś innemu w tym celu to:

Art. 312. Kto puszcza w obieg podrobiony albo przerobiony pieniądz, inny
środek płatniczy albo dokument określony w art. 310 § 1, który sam
otrzymał jako prawdziwy,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
roku.

Jeśli masz wątpliwości, to nie rób tego.

...Ale jest jeszcze inna możliwość:
Zapakuj banknot do woreczka strunowego i do woreczka doczep etykietę.
Banknotu nie zniszczysz, ani nie przerobisz.
Ma to jeszcze jeden plus, taki GeoKret zmieści się w każdej skrzynce...
A jak ma zgnąć, to i tak zginie.

obawiał bym się o trwałość takiego kreta zrobionego z banknotu
został by pewnie wydany do nierejestrowanej skrzynki typu kasa fiskalna

trochę to smutne ale fanty, krety i skrzynki
nie powinny mieć wartości dla osób trzecich - to zwiększa ich szanse na przetrwanie
nie wyklucza to wcale tego, że mogą być fajne, choć o to jest wtedy trudniej


poza tym jest masa innych ciekawych fantów które można skrecić
(w skrajnym przypadku nawet 1 000 geokretów z opakowania puzzli )

a jak już ktoś musi pieniądze to
zawsze można użyć banknotów z przed denominacji, albo zagranicznych

Albo mielonych.

A po cóż u licha ukretowiać aktualną walutę? Mało to banknotów kolekcjonerskich, sprzed wszelkiego rodzaju denominacji itd. czy choćby z gazet? Można zrobić z nimi wszystko, spotkałem już kilka kretów tego typu - np. zalaminowany "góral" z PRL-u...

Wanoga pisze: zalaminowany "góral" z PRL-u...

A jaki to "goral" byl w PRL'u?
Goralem popularnie nazywano

banknot okupacji niemieckiej dla Generalnego Gubernatorstwa Polski
1940 - 1941

EDIT
Banknoty PRLu mozna poogladac tutaj ale zadnego "gorala" nie kojarze.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Banknoty_p ... _1944-1996

Przyokazji male pytanie - ktory banknot byl nazywany na poczatku jego emisji "opakowaniem od makaronu" ?

Wanoga pisze:A po cóż u licha ukretowiać aktualną walutę? Mało to banknotów kolekcjonerskich, sprzed wszelkiego rodzaju denominacji itd. czy choćby z gazet? Można zrobić z nimi wszystko, spotkałem już kilka kretów tego typu - np. zalaminowany "góral" z PRL-u...

nie rozumiem Twojego i Twego Przedmówcy oburzenia. Autor wątku specjalnie nawet podkreślił, że nie będzie to aktualna polska waluta obiegowa...

ted69 pisze: A jaki to "goral" byl w PRL'u?

Masz racje ted, nie było GÓRALA na PRL-owskich banknotach, na 500 był górnik.
Ale nazwa została.
Te góralskie tańce o ktorych spiewał Młynarski w "Jesteśmy na wczasach" to były tańce extra płatne dla orkiestry - górala od tańca

jechał sobie od dąbrowy, młody śliczny dzielnicowy.
na motorze w dezabilu, na wycieczkę po cywilu.
też go mają chłopcy, chłopcy-radarowcy.
dostrzegli go z dala, zapłacił górala.

o góralu:
http://www.atsnotes.com/articles/article-goral-pl.html

picek pisze:Autor wątku specjalnie nawet podkreślił, że nie będzie to aktualna polska waluta obiegowa...

Konkretnie miałem w planach 2 leva z bułgarii, jednak obiegowe nadal.

Bas pisze:

jechał sobie od dąbrowy, młody śliczny dzielnicowy.
na motorze w dezabilu, na wycieczkę po cywilu.
też go mają chłopcy, chłopcy-radarowcy.
dostrzegli go z dala, zapłacił górala.

Fakt - Rosiewicz spiewal o goralu - wylecialo mi to z glowy
Chociaz ja raczej pamietam okreslenie "brudas" na te 500 z gornikiem.

EDIT
A co do zasadniczego pytanie - ja bym odradzal takie zabawy z obiegowym banknotem.

Z gornikiem?

Ze strony wskazanej wyzej fragment tekstu i fotka:

Banknot o najwyzszym nominale 500 zlotych potocznie nazywano "goralem" od wizerunku gorala na aversie oraz widoku Tatr z jeziorem Morske Oko na reversie.

Bas pisze:Z gornikiem?

Nastapiło klasyczne zapetlenie

góral - banknot wojenny

brudas, górnik - banknot PRL-owski
(chociaż, jak udowodnilismy, określenie góral funkcjonowało również w PRL




Typ, co szarpie bas,
Wie, że nadszedł czas, gdy w kimś na bańce
Czuła struna drgnie
I rozpoczną się góralskie tańce.
Jest "górala" wart
Taniec, gdy masz fart, gdy dziewczę kwili.
Z basem typ to wie,
Więc uśmiecha się
I już po chwili

http://www.ib.webpark.pl/jestesmy_na_wczasach.htm

Bas pisze:Z gornikiem?

BAS - obudz sie Byla mowa o 500 z czasow PRLu, a ta byla z gornikiem.

Same hity

Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A wesoła kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na połoninie.

A w kabarecie bylo nawiazanie:
Kto Hucula widzial dzisiaj? A piosenka zostala...

Swoja droga byl tu gdzies watek/ankieta o przekroju wiekowym w OC

EDIT: nie spie. Piosenka Rosiewicza jest duzo pozniejsza niz sam goral

loslos pisze:Nastapiło klasyczne zapetlenie
chociaż, jak udowodnilismy, określenie góral funkcjonowało również w PRL

dokladnie.