Strona 2 z 2

: wtorek 08 września 2009, 14:39
autor: Spider
Post usuniety na prosbe autora.

: wtorek 08 września 2009, 15:47
autor: Mider
Jeśli nie mogę, to nie będzie kesza na GC, bo nie bardzo sobie wyobrażam inny montaż :P
A swoją drogą, czemu nie mogę kopać, skoro kopię tam gdzie mi wolno a poszukiwacz kopać nie musi?

: wtorek 08 września 2009, 15:53
autor: etnamars
Mider pisze: A swoją drogą, czemu nie mogę kopać, skoro kopię tam gdzie mi wolno a poszukiwacz kopać nie musi?
To nie do końca tak jest, że nie musi. Praktyka pokazuje że skrzynki umieszczone w dołku powoli "wychodzą na powierzchnię", głównie ze względu na ziemię która się osypuje przy ich wyciąganiu.

Zatem wtedy znalazcy potrzebna jest saperka żeby pogłębić dołek.
Zabezpiecza temu "sarkofag", o czym było juz w innym watku.

: wtorek 08 września 2009, 16:02
autor: Mider
Tu nie będzie takiego problemu. Jak mówię, że nie musi kopać, to znaczy, że nie musi i nie będzie musiał, chyba, ze ktoś inny dodatkowo kesza zakopie. No ale na to, to już nie mam wpływu. Jako położę skrzynkę koło krzaka to i tak maniak z saperką może mi go zakopać :P

: wtorek 08 września 2009, 16:41
autor: hipul
Mider pisze:A swoją drogą, czemu nie mogę kopać, skoro kopię tam gdzie mi wolno a poszukiwacz kopać nie musi?
A na swojej dzialce kopiesz? :)
Z tego co pamietam to jednym z zalozen GC jest pozostawienie po sobie terenu w takim stanie w jakim go zastales. Kopanie byloby sprzeczne z ta idea.

Tu pewnie dokladnie toczygroszek Ci napisze jak jest. Wydaje mi sie, ze pisal kiedys, ze mozna kopac ale nie jestem tego pewien wiec poczekajmy co napisze.

: wtorek 08 września 2009, 19:53
autor: toczygroszek
A co ja, Wiedźma Ple-ple jestem żeby wyrocznie wygłaszać? :)

Kopać nie wolno w ogóle, ale... jeżeli umieścisz skrytkę tak, że np będzie w ziemi a na powierzchni będzie wystawać wieczko to reviewer musiałby być poprostu zośliwy żeby to zarchiwizować albo nie opublikować. W razie JAKICHKOLWIEK wątpliwości przed założeniem skrytki można wysłać do reviewera zapytanie, to będzie o wiele bardziej wiążące od tego "co toczygroszek powiedział".