Opencaching Polska - Forum

Ta ankieta to nie jest żadna prowokacja, pytam z ciekawości.

Hasło GPS zawiera wszelkie elektroniczne formy nawigacji od standardowych GPSów poprzez różnego rodzaju moduły GPS w telefonach i palmtopach aż do kosmicznych form nawigacji. Nie wchodzi w to mapa i kompas.

Hasło łopatka zawiera wszelkie rodzaju przyrządy kopackie jak łopata, saperka, szufelka, szpachelka, motyczka, kilof, koparka itp.


Dziękuję za współpracę.

toczygroszek pisze:Hasło łopatka zawiera wszelkie rodzaju przyrządy kopackie jak łopata, saperka, szufelka, szpachelka, motyczka, kilof, koparka itp.

A łyżka? W zasadzie jest mniej wydajna niż dłoń.
I jeszcze jedno: "używam" znaczy, że używam za każdym razem, okazjonalnie, czy kiedyś zdarzyło mi się użyć?

Łyżka jest dobrym pomysłem. Kiedyś na kurpiach kol. mattiw miał takową i cąłkiem pokaźną liczbę skrzynek znaleźliśmy/ukryliśmy z jej pomocą.

Rozumiem, że widelec ciut przecieka ?

filips pisze:Łyżka jest dobrym pomysłem.

Ja to wiem, bo łażę z nią. Nie wiem czy można ją za łopatkę, bo jeśli tak to rękę także, a z tą chodzi każdy.

Tatanka pisze:bo jeśli tak to rękę także, a z tą chodzi każdy

Zinterpretowalem to tak, ze w chwili gdy zakladam rekawiczke specjalnie po to by podjac kesza to traktuje te reke jako lopatke .

jak na 50 skrzynek 2 razy użyłem łopatki to co zaznaczyć ?

picek pisze:jak na 50 skrzynek 2 razy użyłem łopatki to co zaznaczyć ?

A do szukania ilu z nich zabierałeś łopatkę ze sobą?
Jeśli łopatkę pakujesz za każdym razem do plecaka, to IMO szukasz z łopatką.

Na PIASKOWEGO LUDKA zapakowałem łopatkę do plecaka i tak została...

Tatanka pisze: A łyżka? W zasadzie jest mniej wydajna niż dłoń.
I jeszcze jedno: "używam" znaczy, że używam za każdym razem, okazjonalnie, czy kiedyś zdarzyło mi się użyć?

łyżka tez się w to wlicza, jeżeli zabierasz ją w celu ewentualnego wykopania skrytki.

"używam" tak jak napisał Kwieto czyli nosisz w celu podjęcie skrytki.

[quote="toczygroszek"]łyżka tez się w to wlicza, jeżeli zabierasz ją w celu ewentualnego wykopania skrytki.

A widelec ?
Wiem ... "a łyżka na to ~niemożliwe~"

Zdumiewajaca argumentacja i Kwieto, i Toczygroszka

Mam w aucie kolo zapasowe, ktorego w ogole nie uzywam, ale je woze na wszelki wypadek. Czy to oznacza, ze jezdze na 5 kolach, bo tak nalezy rozumiec uzywanie kola?

Mam w kieszeni chusteczke higieniczna, choc nie mam kataru i rece tez mam czyste, ale moze byc potrzebna i wtedy co?? Chusteczka JEST na wszelki wypadek, ale jej nie uzywam.
Jesli mam w aucie paczke chusteczek, to wg powyzszej argumentacji musialbym uznac, ze uzywam 10 chusteczek jednorazowych od 2 lat? A fe

Sama ankieta jest... "magiczna".
Jesli do odkrycia 400 skrzynek uzylem lopatki 5 razy, to powinienem zakreslic odpowiedz, ze uzywam lopatki?? Wlasciwie tak, ale wyniki sa wtedy tendencyjne i absolutnie bez zwiazku z rzeczywistoscia No, chyba ze o to wlasnie chodzi w tej ankiecie.

Lopatka jezdzi w aucie, ale juz nie pamietam kiedy byla ostatnio z auta wyjeta gdy ide do skrzynki. Nie lubie nosic przy sobie zbednego balastu, ale na wszelki wypadek jest blisko/pod reka. Niektorzy nosza wszystko przy sobie bo lubia lub dlatego, ze musza gdy nie maja wlasnego pojazdu/magazynu podrecznego... Kiedys skrzynki zakopane byly norma, ale to bylo kiedys, na szczescie Pamietajac o tym lepiej wykazac sie przezornoscia, niz pozniej kopac pazurkami.

Bas, nie umiem Ci pomóc którą opcję powinieneś zaznaczyć. Jesteś dorosły, sam musisz podejmowac trudne decyzje.

Decyzje juz dawno podjete

A moze odpowiedziec w tym samym tonie? Najwyrazniej braklo ci argumentow... Lepiej skoncentruj sie na temacie wiodacym. Ja sobie radze

A może tak: aaale o czo chosziiii ?