Strona 1 z 1

Okolice Trójmiasta - uwaga na kleszcze

: niedziela 02 sierpnia 2009, 00:34
autor: ylstrom
dzisiaj byłem szukać skrzynki OP177F. Nie udało się. Za to łażąc przez 10 min po okolicznych chaszczach złapałem 12 kleszczy!! Na szczęście wszystkie ściągnąłem z ubrania które natychmiast po wyjściu sprawdziłem. 10 było na dopinanych do spodni 3/4 nogawkach 2 na samych spodniach (max 10 cm nad kolanem). Na bluzie, trekach i skarpetach czysto.

Więc sprawdzajcie ciuchy zaraz po wyjściu z lasu - szczególnie spodnie (wychodzi, że racją jest to co słyszałem ostatnio, jakoby kleszcze głównie bytowały na wysokości do 80 cm).

: niedziela 02 sierpnia 2009, 09:18
autor: Pinio
Wszystko to prawda! Pare miesiecy temu zlapalismy kilka kleszczy w okolicy Starogardu, jeden juz byl wpiety. Mam taka zasade, ze ciuchy z lasu bez przegladu trafiaja od razu do pralki, a przeglad ciala odbywa sie natychmiast po powrocie z wycieczki, wszyscy z miejsca pod prycho, zwlaszcza dzieci. Nie sa to zadne szpasy, po tym wpietym kleszczu 2 tygodnie musialem lykac doksycykline.

: niedziela 02 sierpnia 2009, 15:20
autor: jakub_27
Pinio pisze:Nie sa to zadne szpasy, po tym wpietym kleszczu 2 tygodnie musialem lykac doksycykline.
Po jakim czasie miałeś usuniętego tego kleszcza ? Lekarz zalecił Ci doksycykline ? Dwa lata temu jak mój syn miał wyciąganego w szpitalu kleszcza, lekarz stwierdził, że jeżeli nie ma żadnych niepokojących objawów (np. rumień) to nie ma konieczności stosowania żadnej farmakologii, a prawdopodobieństwo nabawienia się zapalenia opon czy też boreliozy jest niewielkie. Ciekawe czy ewentualna terapia uzależniona jest od "widzi mi się" lekarza czy np. od regionu, w którym kleszcza złapaliśmy ...