Strona 1 z 1
A może szkolenia ? ;-)
: środa 27 maja 2009, 02:05
autor: Hern
: środa 27 maja 2009, 09:21
autor: Saracen
Kim do cholery są Krzysztof Bielecki i Grzegorz Fabisiak jak ludzie organizują takie wycieczki, to pewnie "na dziko" bo jakoś nie słyszałem o wpisach w logach w stylu: "dzięki panu Krzysztofowi poznaliśmy uroki geokeszkingu, warto było wydać te
x złotych", potem w najlepszym razie taka banda "przeszkolonych" będzie zakładać badziewne skrzynki, i nie słuchać krytyki, bo oni przecież byli na szkoleniu, w najgorszym, będą łupić skrzynki na dziko

: środa 27 maja 2009, 09:33
autor: ted69
Dwa pierwsze linki wygladaja na propozycje tematu spotkania - niegdzie nie jest napisane jak ono wygladalo i jak sie skonczylo.
W zeszlym roku, w ramach Festiwalu Nauki na WSA w Lomzy tez bylo takie spotkanie polaczone z poszukiwaniem skrzynek (specjalnie na te okolicznosc zalozonych, nie rejestrowanych w zadnym serwisie).
Wsrod uczestrnikow - oprocz kolegi Indara bylo kilka innych osob, dwie z nich nawet troche sie zainteresowaly i kilka skrzynek juz w ramach OC poznajdowali ale nie widac ich dalszej aktywnosci. Pozostala grupa sluchaczy zostala "karnie" podeslana przez Dziekana - by sala nie byla pusta
http://www.wsa.edu.pl/2007/news.php?readmore=104
: środa 27 maja 2009, 09:33
autor: hipul
Saracen pisze:Kim do cholery są Krzysztof Bielecki i Grzegorz Fabisiak
Tego drugiego latwo rozpoznac:
Zawszę uśmiechnięty tryskający pozytywną energią, jednym słowem Grzegorz Fabisiak.

: środa 27 maja 2009, 13:18
autor: Thathanka
Głowy nie dam, ale całkiem możliwe, że spotkałem Grzegorza przy sopockich "Drzewa mają oczy", a ponieważ był tam też Giovanni i Maciej_eŚ, to może oni zweryfikują moją pamięć. W każdym razie osoba, która wtedy z nami była (z żoną i córeczką) nie wpisała znalezienia na www, choć przy nas wpisała się do logbooka. Z tego co mówił bliżej mu było do GC.
: środa 27 maja 2009, 18:14
autor: giovanni
Ciemno było wtedy a w nocy wszystkie koty są czarne

: środa 27 maja 2009, 19:38
autor: toczygroszek
Pawda jest taka, że jeśli coś wymyślisz i nie zaczniesz na tym zarabiać to ktoś inny zrobi to za ciebie.
Re: A może szkolenia ? ;-)
: czwartek 28 maja 2009, 20:40
autor: kwieto
Hern pisze:Albo to (ostatnie zdanie pierwszego postu:
To akurat jest bzdurą przez duże "Be".
Mało która skrzynka wychodzi poza opis rodem z Wikipedii. Nawet jeśli są to miejsca niekoniecznie z "pierwszych miejsc" przewodników, rzadko kiedy autor wykazuje się jakąś wiedzą na temat miejsca, której nie można by znaleźć w 5 minut w wyszukiwarce.
Dobrze, jeśli rekompensuje to koncept na skrzynkę, jednak to również się rzadko zdarza...
: czwartek 28 maja 2009, 21:10
autor: picek
Całe szczęście to, o czym pisze
kwieto jeszcze na Podkarpacie nie dotarło. Przytoczę chociażby skrzynki:
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=512
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=902 (! - o tym to nikt w okolicy nawet nie za bardzo wie, co dopiero wiki)
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=5332
czy też założona przeze mnie:
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=6691
W necie jak szukałem nie znalazłem
NIC na ten temat...
: czwartek 28 maja 2009, 22:35
autor: kwieto
Sęk w tym, że autor też nie pochwalił się wiedzą na temat tego miejsca :")
Takich "dziur w ziemi" są tysiące, w Beskidzie jest np. mnóstwo opuszczonych piwnic pozostałych po wysiedlanych wsiach...
Ja oczekuję, że autor opowie historię miejsca, wskaże dlaczego akurat w tym, a nie innym miejscu założył skrzynkę.
Np. zaprezentuje historię taką jak to co opisał mój przyjaciel tutaj:
http://makowe.pl/viewtopic.php?id=3440
Założyć kesza przy takim "smaczku" - to rozumiem, to jest to "coś" co uzasadnia "dlaczego tu".
(BTW, zaklepuję sobie niniejszym miejscówkę na skrzynkę we wspomnianym kościele ;"P )
Tak wiem, jestem wymagającym malkontentem...