Opencaching Polska - Forum

Jestem ciekaw czy ktoś się kiedyś w to bawił. Ja przyznam się nie, ponieważ zabawa ta dostępna jest tylko dla niektórych typów GPSów oraz PC Pocketa. Trochę mi żal kasy dla jednej takiej skrytki w całej Irlandii. Miał ktoś może z tym styczność albo interesował się bliżej tym tematem? Warto kiedyś w to zainwestować?

zerknij na watek:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=2056

po świętach będę akurat w Droghedzie kilka dni, więc się pewnie wybiorę po tą skrzyneczkę

Najciekawsze jest to, że jest oznaczona jako dla Premium Members, ale ze strony wherigo cartridge można pobrać bez problemu, funkcja "odblokowania" go po rozwiązaniu tez jest dostępna, ciekawe czy to jest równoznaczne ze znalezieniem?

nemrodek pisze:funkcja "odblokowania" go po rozwiązaniu tez jest dostępna, ciekawe czy to jest równoznaczne ze znalezieniem?

Tak, dostajesz kod, który podajesz na stronie i oznacza to, że jesteś znalazcą.
Jest parę paczek "szkoleniowych" pozwalających na zabawę gdziekolwiek (odpowiednie funkcje aktywują się np. po przejściu zadanego dystansu w określonym kierunku).
Super alternatywa dla multaków, zwłaszcza że gra może mieć kilka rozwinięć (i - jak rozumiem - zakończeń) w zależności od wyborów dokonywanych na poszczególnych etapach.

Dziś z Nemrodkiem i parą Czechów przeszliśmy skrytkę typu Wherigo i zakończyliśmy to sukcesem (kontener znaleziony). Wherigo jakie mieliśmy okazję znaleźć było dość proste, z tego co wiem autor włożył w to sporo pracy i już nie zamierza tego powtarzać, jednak efekt nie powalał na kolana. Dał jednak pewien przedsmak tego, co w przyszłości może stać się pewną alternatywą dla geocachingu i maniaków przygodowych gier komputerowych. Na pewno było to ciekawe doświadczenie i było przy tym sporo śmiechu. były trudności z uchwyceniem punktu "0" przy poszczególnych przystankach, być może to kwestia sprzętu (pocket PC). W sumie to chętnie bym jeszcze jakieś tego typu skrytki zobaczył (zaczęło wciągać!), ale niestety to była jedyna tego typu skrytka w tym kraju

To zapewne można połączyć z grami typu LARP (live action role playing game), wtedy to może być dopiero kosmos!

no zabawa rzeczywiście była przednia, zwłaszcza to łażenie w kółko, żeby dojść na miejsce
sama historia opowiedziana w skrzynce też niezła, miejsce w porządku, ładne krajobrazowo no i wrak na plaży.
Minusem było to, że wszystkie zadania były wirtualne i rozwiązywało się je na ekranie pocketa (oczywiście poza dochodzeniem na dane miejsce i gonienie ducha). Myślę, że było to podyktowane terenem - plaża i wydmy, (trudno było tam coś schować, albo zakodować informacje), ale z drugiej strony dzięki takiemu terenowi było miejsce na łażenie w kółko

natchniony jednym z wątków na forum poszperałem w sieci i jednym z odpowiednich programów wyłączyłem Static Navigation w moim mio550, wyszedłem na taras i odpaliłem tutorialowy cartridge wherigo
teraz to działa świetnie, reaguje na każde przesunięcie
szkoda, że nie wpadłem na to zanim szukaliśmy skrzynki w Irlandii

i już nie trzeba biegać i kręcić się w kółko? Przecież to było najlepsze z całej zabawy

ciekawe co byś zrobił jakbyś tak w mieście miał i trzebaby przez ściany przenikać