Strona 1 z 3

Większe pojemniki

: piątek 26 grudnia 2008, 01:23
autor: duperel
Zdradzę ;-) coś co jakiś czas temu odkryłem. Jeśli ktoś się nie boi wizyty na siłowni i rozmowy z "tambylcami" ;-) to bardzo polecam.
Ludzie co ćwiczą, spożywają dodatki do normalnej diety - zasadniczo bardzo podobne w składzie do odżywek dla dzieci - tylko w duuużo większych opakowaniach.
Opakowania to w większości zakręcane (a więc już na wstępie szczelne) plastikowe pojemniki. Różnej wielkości. Ich jedynym mankamentem to "otwór wlotowy" o średnicy 10 cm (dotyczy to zakręcanych - bo wiaderka są klasyczne, zaciskowe) - ale to przy zasadniczo zerowym koszcie jest mały problem (ogólnie wszystkie te "słoiki" są robione w ten sam sposób).
Na zdjęciu ten duży biały pośrodku ma ciut ponad 8 litrów :-).
Obrazek
Jak sądzę można spokojnie je dostać w prezencie - a zapewniam, że niektóre są naprawdę niesamowite (np. czerwone - przeźroczyste).
Ci co odwiedzili cache "Potoki" (OP127C) to znają sprawę ;-).
Dodatkowym bonusem jest obrazek na kubełku ;-D

: piątek 26 grudnia 2008, 09:47
autor: Nannette
stosujemy je od ponad roku przynajmniej i wielokrotnie je polecaliśmy na forum, a co do wielkości to pełen przegląd - od mikro do bardzo dużych...

: piątek 26 grudnia 2008, 11:08
autor: Voit
Protestuję!
Pojemniki po suplementach wynalazł Saracen.
Wynalazł, ale nie opatentował, więc możesz używać...
:wink:
...Tylko nie zakładaj skrzynek w puszkach po piwie.
:lol:

: piątek 26 grudnia 2008, 13:33
autor: duperel
Opsss... to ja przepraszam ;-)

: piątek 26 grudnia 2008, 13:44
autor: toczygroszek
Ja mam pytanie co do tych pojemników. Trafił mi się jeden taki, pojemność ok litra, czarny, lae plastik jakis taki cienki jest, zakrętka wygląda na bardzo kruchą i cały przesiąknięty jest jakimś owocowym zapachem. Czy te wasze pojemniki są inne i jak sobie radzicie z tym zapachem, który może być atrakcyjny dla zwierzaczków?

: piątek 26 grudnia 2008, 14:03
autor: Saracen
toczygroszek pisze: plastik jakis taki cienki jest, zakrętka wygląda na bardzo kruchą
Wszystko zależy od producenta suplementów, ale generalnie spora większość pojemników jest szczelna i trwała, nawet te wyglądające na kruche sprawdzają się znakomicie (a zakrętkę można w razie potrzeby uzupełnić o uszczelkę z korka lub gumy)
toczygroszek pisze: i cały przesiąknięty jest jakimś owocowym zapachem. Czy te wasze pojemniki są inne i jak sobie radzicie z tym zapachem, który może być atrakcyjny dla zwierzaczków?
zapach owocowy, waniliowy, czy czekoladowy to problem którego trudno się pozbyć... ja przy okazji usuwania naklejek z pojemników przecieram je zmywaczem do paznokci (bez acetonu) albo naftą... trochę to pomaga w pozbyciu się "smacznego" zapachu... poza tym po umyciu pojemniki trzymamy otwarte, z czasem zapach znika.

: piątek 26 grudnia 2008, 14:38
autor: Hern
toczygroszek pisze:Czy te wasze pojemniki są inne i jak sobie radzicie z tym zapachem, który może być atrakcyjny dla zwierzaczków?
Zwierzęta nie są takie głupie i świństwa nie tkną ;-)

: piątek 26 grudnia 2008, 19:48
autor: toczygroszek
Hern pisze: Zwierzęta nie są takie głupie i świństwa nie tkną ;-)
Tak, a potem w lesie spotykam mysz łamiącą ogonem drzewa ;)

: piątek 26 grudnia 2008, 20:16
autor: duperel
Ten zapaszek to rzeczywiście jedyny mankament tych pojemników. Z niektórych za diabła się pozbyć go nie da.
Odrobinę pomaga umycie płynem do zmywania (ja je jeszcze na trochę zostawiam z wodą z płynem).
W sumie i tak wszystko do środka pakuję w oddzielne strunówki - bo głowny problem to później np. waniająca maskotka.

: sobota 07 lutego 2009, 17:23
autor: Sebastian
Ostatnio na allegro pojawiły się, moim zdaniem dość ciekawe pojemniki:

http://www.allegro.pl/item547665073_poj ... dowoz.html

Planuję wziąć 15 sztuk. Jeśli ktoś z Śląska byłby zainteresowany, to można zamówić większą ilość, wtedy będzie taniej.

Pozdrawiam
Sebastian

: sobota 07 lutego 2009, 19:27
autor: Dziku
Sugeruję tzw "ostrożny optymizm"
W opisie aukcji możemy przeczytać "Pojemniki były użyte tylko jeden raz w celu przewiezienia środków opatrunkowych niespełniających norm jakościowych.
Pojemniki na odpady medyczne (a z takimi mamy tu do czynienia) rzeczywiście zamykane są bardzo solidnie. Tak solidnie, że trudno je ponownie otworzyć. O kilku razach nawet nie wspomnę...
One służą do tego by zawartość zamknąć i wywieźć do spalarni odpadów. Otwierania się nie przewiduje - chyba że na Allegro...
Wyglądają podobnie do tych stosowanych w naszych szpitalach na odpady. Jeśli tak jest - posłużą dla pierwszego znalazcy, przy odrobinie szczęścia, ostrożności i wysokiej temp. otoczenia - może pierwszym trzem.

: sobota 07 lutego 2009, 19:33
autor: Sebastian
Dzięki za info, w takim razie dokonam próbnego zakupu, przetestuję i napiszę, cóż są warte.

Pozdrawiam
Sebastian

: sobota 07 lutego 2009, 19:38
autor: ronja
Sebastian pisze:Dzięki za info, w takim razie dokonam próbnego zakupu, przetestuję i napiszę, cóż są warte.
Sebastian
Po uwadze Dzika odstąpiłbym nawet od próbnego zakupu. Nie masz pewności, co było transportowane w nich wcześniej. Określenie "środki medyczne, niespełniające ...itd" jest bardzo szerokim. Były czyste, czy po użyciu (gdzie się nie sprawdziły) ? Miały kontakt z materiałem zakaźnym, czy też w fabryce uznano je za wybrakowane i wywalono na śmieci ? Chyba za dużo wątpliwości.

: niedziela 08 lutego 2009, 10:04
autor: Dziku
Pojemniki na odpady zakaźne byłyby zgodnie z przepisami żółte, żółte z czerwona pokrywą lub całe czerwone. Co jeszcze o niczym nie świadczy, bo człowiek faktycznie sprzedaje używane (!!!) pojemniki na odpady i wcale nie wiadomo co ktoś w tym woził. Warto pamiętać, że zgodnie z ustawą pojemniki na odpady (każde, nawet komunalne) są jednorazowe. Czyli teoretycznie - zamknięcie bez możliwości otwarcia. Zresztą w szpitalu, poradni czy laboratorium trzeba nawet pisać na pojemniku kto i kiedy go zamykał.
Dawno już się zastanawiałem nad wykorzystaniem takich wiaderek na skrzynki geokeszowe, ale odpuściłem właśnie ze względu na niezwykle solidne zamknięcie. Moim zdaniem - na mrozie nie do otwarcia bez zniszczenia.

: niedziela 08 lutego 2009, 20:25
autor: filips
Zwłaszcza, że w np LerojMerlinie za niższą cenę można mieć porządne wiaderko z niejednorazowym zamknięciem.