Skrzynki magnetyczne - trzecie podejscie :)

Nannette

skrzynki z jajem;-)

Whatever

ted69 pisze:
Krzychu Blues pisze: Pudełko z folią można np. wsadzić do gorącej wody, powinno wystarczyć, a nie będzie uszkodzona.
Swietny pomysl - dzieki za podpowiedz

Polecam obkurczanie opalarką, przetestowane na teflonie, koszulkach termokurczliwych i innych dziwnych materiałach

Obkurcza najbezpieczniej i przy odrobinie wprawy najdokładniej.

Bas

Trzeba isc na kompromis

Swietnie trzymaja magnesy neodymowe, ale dla nich temperatura Curie wynosi 310-330 °C.
Ja koszulki obkurczam w wodzie, a tam gdzie nie przylgna do konca - nad plomieniem. Na poczatku testowania roznych wariantow jeden magnes w plomieniu zapalniczki stracil swoje wlasnosci w tempie ekspresowym

toczygroszek

ted69 pisze: Skrzynka juz wisi na balkonie - obiecuje ruszac ja np raz na miesiac. Zobaczymy w marcu jak to wyglada

Powinieneś założyć "Laboratorium Geocachingowe Teda" albo coś w tym stylu

ted69 · Post autor: **ted69** » wtorek 25 listopada 2008, 06:17

toczygroszek pisze:
ted69 pisze: Skrzynka juz wisi na balkonie - obiecuje ruszac ja np raz na miesiac. Zobaczymy w marcu jak to wyglada
Powinieneś założyć "Laboratorium Geocachingowe Teda" albo coś w tym stylu

Jak widac - w geocaching mozna sie bawic na rozne sposoby

coza · Post autor: **coza** » wtorek 25 listopada 2008, 13:58

ZYR pisze:Tylko korzystam raczej z tych przezroczystych pudełek, one mają inną pokrywkę, bez wypukłości po środku - mają takie zagłębienie wręcz idealne na magnes. A te neodymowe cholerstwa trzymają wystarczająco mocno, nawet przez pokrywkę.

Dokładnie tak jak pisze ZYR. Te z przeźroczystą pokrywką są wręcz idealnie dopasowane z neodymami o wymiarach 20 x 2. Niektóre tak się pasują ze sobą, że nawet klej byłby zbędny. Ja wklejam na kropelkę, choć przyznam, że klej z pistoletu na gorąco, o którym wspomina ZYR jest chyba bardziej elastyczny i lepiej zachowa się na mrozie. Muszę przećwiczyć za oknem tak jak ted69

. Poniżej przykład takiego mocowania:
Obrazek

EDIT: Już wisi za oknem

filips · Post autor: **filips** » wtorek 25 listopada 2008, 14:32

Mogę przyjąć na testy temperaturowe różne konstrukcje. Od -20 do -195 stC

ted69 · Post autor: **ted69** » wtorek 25 listopada 2008, 14:57

Podobno mamy efekt cieplarniany - z Ty tu nas straszysz jakims -190 ?
Brrrrrrrr

ted69 · Post autor: **ted69** » wtorek 25 listopada 2008, 15:11

Sa jeszcze inne pudelka po negatywach - z mniejszym otworem
po prawej - takie jak opisuje ZYR, po lewej, to mniejsze
Dekielek jest wciskany w srodek pudelka i chyba calosc jest dobrze wodoszczelna.
Srednica wglebienia bialego - ok 20 mm, czarnego ok 17 mm
(groszaki do porowania)
Obrazek

belfegor · Post autor: **belfegor** » wtorek 25 listopada 2008, 17:20

A czy aby termokurczliwa nie twardnieje na mrozie? Bo jakoś tak kojarzę że twardnieje.

Jaki problem sprawdzic ? Zamontuja taka u siebie na balkonie - na wiosne bedzie widac co z niej zostalo

do testów 'kriogenicznych' proponuję bardziej ekstremalne środowisko - własną zamrażarkę

.
z innej beczki: czy ktoś mógłby mi doradzić? chcę zrobić małego magnetyka, odpowiadałby mi taki z gumowego kabla. skąd wziąć materiał do sklecenia takiej skrzynki (nie chciałbym dziadkowi cewnika niszczyć

)?

zyr · Post autor: **zyr** » wtorek 25 listopada 2008, 17:26

W sklepach ogrodniczych, albo takich wszystko-mających małomiasteczkowych. Szukać trzeba sprzętu do robienia wina

Te wężyki powinny się sprawdzić. Jeśli grubsze, to też w ogrodniczym - węże do wody.
A zakończenia to np kawałki grubej, sztywnej gumy, choć nie wiem gdzie takową zdobyć, w domu mam, ale kompletnie nie wiem skąd się wzięła

Makos takie robi, wyglądają solidnie, tylko strasznie ciężko wyjąć logbook.

Nannette · Post autor: **Nannette** » wtorek 25 listopada 2008, 17:30

macie może zdjęcie jak to wygląda, bo tak sobie czytam, ale kompletnie nie wiem jak to coś wygląda...

belfegor · Post autor: **belfegor** » wtorek 25 listopada 2008, 17:36

zatyczki widziałem robione z kapselków od fiolek po medykamentach. logbooka w środku nie będzie, tylko karteczka z informacją o kolejnym punkcie docelowym. tylko jak do tego ustrojstwa przymocować magnes?

Pawel brasia

coza pisze: Ja wklejam na kropelkę, choć przyznam, że klej z pistoletu na gorąco, o którym wspomina ZYR jest chyba bardziej elastyczny i lepiej zachowa się na mrozie.

Kabel przyklejony takim klejem na balkonie wytrzymał rok, po zimie zaczął się odklejać. Być może ze względu na wilgoć - był przyklejony do betonu, ale niestety nie jest to chyba najlepsze rozwiązanie.

loslos · Post autor: **loslos** » sobota 07 lutego 2009, 22:53

Nabyłem dzisiaj drogą kupna takie cósie : http://picasaweb.google.pl/mbasta800/Cosie#
Kosztowało to 7 pln za oba. Magnesy podnoszą bez problemu półkilogramowy garnek, czyli do wyciągania mikrokeszy też sie powinny nadać. Ten po prawej po złożeniu ma gabaryty długopisu, tan drugi 28 cm.
jeżeli wrzuciłem w zły temat proszę o przesunięcie