Opencaching Polska - Forum

Witam,
z pojęciem OC zetknęłam się kilka miesięcy temu i zapałałam znacznym entuzjazmem Aż do dziś jednak nie miałam nic do czynienia z GPS - do dziś, bo dziś w naszym domu pojawił się IPhone, który podobno ma GPS.
Niezwłocznie zatem spróbowalam zainicjować swoją przygodę z OC - ale niestety spotkało mnie rozczarowanie. Mimo lektury forum (większość rozmów równie dobrze mogła by dla mnie dotyczyć "zderzacza" hadronów.. ) niewiele udało mi się skumać - zwłaszcza jaki program muszę załadować na telefon/komputer i jak wysłać waypoint do Iphona i co z tym dalej zrobić.
Byćmoże ktoś już stworzył instrucję dla bardzo-początkujących takich jak ja. Zaznaczam, że idea orientingu nie jest mi obca (uczestniczę w MnO) i w ogóle w miarę pojętna jestem

Pięknie proszę zatem o pomoc, no i witam wszystkich poszukiwaczy przygód

Ten telefonik jest za nowy, by były tu gotowe rozwiązania. Widziałem, że w dziale Hardware ktoś go obiecał potestować pod tym kątem, choć wiadomo już, że rezultaty mogą być nienajlepsze. Po konkrety spójrz do tego działu.
Na pocieszenie dodam, że dużo skrzynek można znaleźć bez GPS. Wystarczą wielkie chęci i odrobina samozaparcia. Przyda się program Google Earth, każdą skrzynkę można tam sobie wyświetlić (link oznaczony jako KML). Można też korzystać z Google Maps. Niektóre rejony Polski mają tak dobre zdjęcia, że widok z tego programu plus opis skrzynki wystarczają w 100%
Polecam też naszą WIKI - link dostępny z głównej strony serwisu.

moze tu cos znajdziesz:

http://knol.google.com/k/gregory-grotha ... 4xzp3j9w/3#

http://geopherlite.blogspot.com/2008/07 ... e-faq.html

Kika - jezeli bedziesz miala problemy z GPSem, nie przejmuj sie tylko lec szukac skrzynek Ja jeszcze ani jednej nie znalazlem uzywajac GPSa - bo go po prostu nie mam A wrecz czesto zabawa bez sprzetu moze byc ciekawsza.

Oczywiscie to zalezy od skrzynki - niestety sa skrzynki, ktore maja 'zagadki' w stylu - jestes w srodku lasu, szukaj pod korzeniem
Ale i takie da sie znalezc

Powodzenia!

Mushin ma rację. Maszynka do szukania wcale nie jest niezbędna.
Na pewno natomiast namiar nie będzie niezbędny do znalezienia tej skrzynki:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4690

Powiem ci tyle ze ostatnio koordy giepsowe traktuje jako mega spojler wieksza frajde sprawia odszukanie po opisie a tak mozna zbobrowac 80 % skrzynek. Fakt schodzi sie dluzej ale ile zabawy. Gieps na dobra sprawe sluzy mi do lokalizacji okolicy i dojazdu do okolicy.

Ja też zaczynałem bez gps-a.Tak jak koledzy piszą,większość skrzynek można odszukać bez niego.To takie dodatkowe utrudnienie:)

Dziękuję wszystkim za wsparcie;) Zamierzamy "zadebiutować" w najbliższą sobotę po zawodach InO na Matemblewie. Trzymajcie za mnie kciuki - zdam relację, ale to już chyba w innym dziale.

Powodzenia

Jeżeli Twoje pierwsze skrzynki chcesz znaleźć w Matemblewie, tym bardziej nie kieruj się tylko i wyłącznie GPSem Sądząc po logach, bez sprzętu łatwiej znalazłem jedną ze skrzynek niż ludzie z odbiornikami Powodzenia!

mushin pisze:Jeżeli Twoje pierwsze skrzynki chcesz znaleźć w Matemblewie, tym bardziej nie kieruj się tylko i wyłącznie GPSem Sądząc po logach, bez sprzętu łatwiej znalazłem jedną ze skrzynek niż ludzie z odbiornikami

Ano. Ta w Matemblewie zakladana byla bez GPS to i bez GPS ja latwiej znalezc. Ja z odbiornikiem szukalem jej 1.5h. Dopiero opis spoilera przez telefon pomogl mi zlokalizowac skrzynke .

Matemblewo znalezione dosłownie w minutę (chyba zadziałał kobiecy instynkt) - "coś" pociągnęło mnie od razu pod właściwe drzewka. GPS jeszcze nie zdążył zastartować
Za to 2 wyznaczony przez nas cel - Pachołek - pozostał nie zdobyty, sądząc po wpisach do logu - nie jest to łatwy orzech do zgryzienia.
Także na razie mam remis.
Jeszcze raz piękne dzięki za słowa otuchy

P.S. Chyba pojawimy się jutro na spotakniu w Oliwie więc do zobaczenia

Pacholek to bardzo ladny cache - warto poszukac jeszcze raz

ja zaczalem niedawno biegac z gpsem zwyklym "zoltkeim" ktory na allegro stoi za 200zl i daje rady fajnie czasem biegac po lesie zeby znalezc sygnal

Razem z E. zaczęliśmy dziś szukanie keszów. Faktycznie - GPS nie jest niezbędny

Posiadam jednak odbiornik w swojej ultra-mega-gadżeciarskiej nokii i postanowiliśmy zobaczyć "czy działa". Działa. Wychodząc z założenia że jest to telefon-z-gps a nie gps-z-telefonem, działa całkiem nieźle, pomijając fakt, że w jednej chwili pokazywał odległość od celu rzędu 4 m, tylko po to, aby za sekundę pokazywać 41 metrów