Strona 1 z 1

Weekendowy spływ Rawką

: wtorek 29 lipca 2008, 09:53
autor: zyr
Czołem, jakoś wczoraj wpadł nam do głowy taki pomysł. Kolega płynie w ten weekend więc będą sprawdzone informacje. Ktoś by reflektował?
Póki co chętni jesteśmy Ja+Małżonka+nieświadomy niczego potomek i Mela wyraziła zainteresowanie. Termin przybliżony - jakoś po spotkaniu na Jurze. Czyli w okolicy 22-24 sierpień.
Link: http://www.przystan.ekoturyzm.pl/rawka.htm

: wtorek 29 lipca 2008, 10:12
autor: filips
Już kiedyś był taki pomysł :) Bylibyśmy chętni wstępnie, w zależności od terminu oczywiście.

: wtorek 29 lipca 2008, 10:14
autor: zyr
No tak wstępnie to pisze 22-24 sierpnia, wchodzą w grę następne dwa weekendy również. Ja niestety ze względu na inne plany wcześniej nie dam rady. Chyba że wola by była na szybko to może mi się uda zasymulować chorobę i spróbować załatwić na 9 sierpnia :)

: wtorek 29 lipca 2008, 10:49
autor: filips
23-24 - to nam nie pasuje niestety - wtedy wyjeżdżamy
8-9 - chyba pasuje

A który wariant i odcinek obstawiamy?

/F

: wtorek 29 lipca 2008, 11:20
autor: zyr
Myślałem o szlaku młyńskim. Może być sympatyczny, ale jak pisałem poczekam na wrażenia kolegi i po weekendzie doniosę co i jak. Choć patrząc po mapie to trochę łysy teren, a ja osobiście wolałbym lasem. I stąd pomysł na szlak puszczański.

: wtorek 29 lipca 2008, 11:24
autor: filips
hej, więc niestety po konsultacjach z rodziną i terminarzem niestety stwierdzam, że i weekend 8 sierpnia nam nie pasuje. Tak więc ustalajcie dalej a my ew się dostosujemy, albo i nie ;)

: piątek 01 sierpnia 2008, 23:48
autor: Ponury
Ponurzy piszą się na wyprawę

: wtorek 19 sierpnia 2008, 14:01
autor: zyr
namiar na firmę zajmującą się organizacją spływów Rawką:
http://www.motoprzystan.pl/index.html
Coś mi się wydaje, że w tym roku nie dam rady, z powodu braku wolnych weekendów.
Może przyszła wiosna?
Rzecz jasna ni uzurpuję sobie prawa do organizacji tego spływu, wiec jeśli macie chęć to organizujcie w tym roku jeszcze.

Acha, jeszcze jedno - Rawka jest rzeką trudną. Często trzeba przenosić kajaki, bywa wąsko. Zawsze brałem takie ostrzeżenia z lekkim przymrożeniem oka, ale w wypadku Rawki to akurat prawda :)